![:-)](./images/smilies/001.gif)
Mały ma krostki jakieś na buzi + jedną na szyjce za uchem nisko
![n :ico_noniewiem:](./images/smilies/xx_noniewiem.gif)
![n :ico_olaboga:](./images/smilies/xx_olaboga.gif)
wczoraj uprałam jego rożek w tym proszku co zwykle ale dodałam inny płyn do płukania i dumam, czy to od tego?
![n :ico_olaboga:](./images/smilies/xx_olaboga.gif)
![n :ico_sorki:](./images/smilies/xx_sorki.gif)
noo i zamiast spaceru było spanie, bo przecież od 4 rano byłam na nogach
![n :ico_sorki:](./images/smilies/xx_sorki.gif)
JA wprawdzie wstalam kolo 7 ale tez chyba sie zdrzemne po nastepnym karmieniuananke pisze:noo i zamiast spaceru było spanie, bo przecież od 4 rano byłam na nogach
to trzymam kciuki..moja niunia tez ma jakies krostyki ale to chyba po czyms co zjadlam..bo pierzemy w płatkach mydlanychananke pisze:mam nadzieję, że znikną
a może to potówki ?ananke pisze:Mały ma krostki jakieś na buzi + jedną na szyjce za uchem niskomarudny jak sto pięćdziesiąt
wczoraj uprałam jego rożek w tym proszku co zwykle ale dodałam inny płyn do płukania i dumam, czy to od tego?zabrałam ten rożek i pacnęłam gościa w kocyk i czekam, mam nadzieję, że znikną
ja właśnie po drzemce, młody nakarmiony i śpi dalejMarcia77 pisze:JA wprawdzie wstalam kolo 7 ale tez chyba sie zdrzemne po nastepnym karmieniu
noo, zastanawiam się... w sumie wczoraj moja mama go opatuliła jak na Sybir i jak spałam i pół wieczoru, jak się musiała natulić gostka na zapas to był bardzo za grubo opatulony...gaga22 pisze:a może to potówki ?
taak, ja miałam kilka, a rodziłam w Szkocji... na koniec do cesarki dostałam zzo i było suprrr - strasznie się bałam tego, ale okazało się, że niepotrzebnie zupełnie... nic nie bolało, a jak anestezjolog wbijała się w plecy to ukłucie bolało mniej niz uszczypnięcie, za to jaka ulgajedwabna pisze:mam takie pytanie do was - czy ktoras z was korzystala z jakiegos znieczulenia podczas porodu??
i co myslicie o tym znieczuleniu zewnatrzoponowym?
ja nie korzystałam, ale na koniec i tak musieli mi zrobić cesarkę, bo małemu tętno zanikało i wody były zielone.jedwabna pisze:a mam takie pytanie do was - czy ktoras z was korzystala z jakiegos znieczulenia podczas porodu??
i co myslicie o tym znieczuleniu zewnatrzoponowym?
generalnie, to tylko przegrzanieananke pisze:chyba że jest jeszcze inna przyczyna powstawania potówek, to piszcie, bo kurna nie wiem...
Wróć do „Noworodki i niemowlęta”
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 0 gości