Strona 48 z 333

: 19 maja 2009, 15:01
autor: MonikaSko
ja narazie niemam problemu bo napewno bedą dwa chłopaki z nami w sypialni mamy trzy pokoje ale jeden jest zajęty przez babcie a drugi to salon ale jak by co to mąż z Kacula do salonu a my z maleństwem w sypialni narazie a reszta wyjdzie w praniu jak to będzie bo mój Kacperek jak był malutki to był spokojny jak aniołek raz w nocy go karmiłam a potem spał do rana za to teraz wiecej razy do niego wstaje! :-)

: 19 maja 2009, 15:21
autor: siunia
Witam

Ja wczoraj nie zagladalam bo kazystalam ze jest moj brat i kuzynka mojego meza dzieci pilowali wiec kociol bigosu ze slodkiej kapusty, i wielka blache karpatki

Wiecie co do problemow gdzie polozyc dziecko to mam pewne doswiadczenie.

Nie obejdzie sie bez terroru
Milan przez rok czasu spal w naszej sypiali ze wzgledu na karmienie piersia, jak go odstawilam to dostal swoj pokoj i tam spal.
Mial 2 latka jak sie urodzil drugi synek i pomomo ze drugi spal z nami w sypialni to i tak Milan slyszal palcze przychodzil do nas i byl podwojny ryk, i to na prawde trwalao bardzo dlugo, teraz niby do palczu barat jest przyzwyczajony a ja za 3 tyg odstawiam mlodszego od piersi.
Przesypia mi noce wiec kupujemy pietrowe lozko i od czerwca przerzucamy ich dopiero razem do spanka.
Na poczatku nie bedzie pewnie ciekawie bo tego inaczej usypiamy i tego ale jakos przezyjemy
No a trzecia dzidzia do roku czasu bedzie u nas w sypialni tez pewnie na wzglad karmienia piersia a potem jak to bedziedzie dziewczynka dostanie swoj pokoj a jak chlopeic to Milan dostanie swoj pokoj a mlodszy pojdzie do tego srodkowego.

Ciezko bedzie jak sie kolena dzidzia urodzi z tymi nockami nam wszystkim ale damy rade co nie??? :ico_oczko: :ico_oczko: :ico_oczko: :ico_oczko:

: 19 maja 2009, 15:31
autor: kilolek
Kuba od samiuteńkiego początku spał w swoim pokoiku. Tylko rano, jak się wyśpi to do nas przychodzi. Najbardziej to bym chciała żeby drugi maluch tez był u siebie, ale chyba tak się nie da. Będę miała okazję wypróbować czy faktycznie tak dobrze dla karmienia piersią, a własciwie dla matki karmiącej. :ico_haha_02: nie przeszkadzały mi nocne wedrówki do pokoiku dziecięcego, przynajmniej się zdążyłam obudzić, bo jak mi czasem Artur przyniósł Kubusia do łóżka to natychmiast zasypiałam, a Kubę trzeba było pilnować żeby się najadł bo inaczej zasypiał po 3 łykach i budził sie za pół godziny znów głodny. Iw ten sposób karmilismy się przez calusieńką noc :ico_haha_01:

: 19 maja 2009, 16:08
autor: Kasia90
..

: 19 maja 2009, 17:54
autor: MonikaSko
my też dość długo mieszkaliśmy w jednym pokojuw 3 prawie 1,5 roku nie jest aż tak żle może mało miejsca było ale ok napoczątku dzidzia mała to zawiele miejsca jesj nietrzeba gorzej potem jak już dreptać zacznie u nas najwiecej miejsca zabawki zajmuja mamy teraz 3 pokoje i wszędzie się walają jakieś zabawki naszego łobuza i tez za mało miejsca,
:-) :-)

: 19 maja 2009, 18:59
autor: zaczarowana
Kasia90, Ja też będę mieszkała w 3 w malutkim pokoju. I również obawiam się że to będzie trwało długo, ale nie martwię się tym zanadto, bo wiem że napewno damy radę. Mam tylu znajomych którzy po parę dobrych lat tak mieszkają. No ale wiadomo że zawsze lepiej jest dziecko uczyć spać samemu.

: 19 maja 2009, 20:34
autor: siunia
A ja nie jestem przeciwna spaniu dziecka z rodzicami przynajmniej do roku.
Teraz nawet jak straszy sie przebudiz to przybiega do nas sie potulic z pol godziny i wstajemy.
Moj straszy syn wisial 1,5 godziny na cycu i co pol godziny jadl, wiec chyba bym nie funkcjonowala latac do niego a zwlaszcza ze nie ciagal smoka i tylko przy cycu zasypial jak odchodzilam budzil sie.
Nie mielismy wieszkych problemow po odstawieniu cyca , przy przerzuceniu go do swojego pokoiku.
Drugi syn szybko sie najadal , ale i tak byl u nas w pokoju bo i tak duzo bylo krzykow jak jeden drugiego placzem budzili .
Ogolnie to fajnie jak dziecko na poczatku spi z rodzicem , bo tak milo jest , i nigdy pozniej do tego nie dojdzie, wiec mozna poprzytulac sie z maluszkiem.
A naprawde przestawienie go na oddzielne spanie jest dla mnie latwiesze niz bieganie w nocy z cycem.
Bo moze z gory ktos zakladac ze spanie na poczatku z dzieckiem jest jakims wielkim bledem wychowawczym lub pomylka. Ale nie dla mnie :ico_oczko:


Ale kazdy robi jak chce , ja tam swoje metody stosuje i jestem zadowolona .

No wiadomo jak sie ma 1 pokoik to ciezko z 2 maluszkow , nie bedzie latwo na poczatku ale na pewno dacie rade :-)

: 19 maja 2009, 20:43
autor: Ewka_82
My mamy dwa pokoje. Ten mniejszy chcemy urzadzic malenstwu a w duzym spimy. Ale na poczatku jak bede karmila to lozeczko bedzie w naszym pokoju zaraz kolo lozka, a dzieciatko bedzie z nami spalo, tak planuje. Zobaczymy co z tego wyjdzie. Ale takie rozwiazanie wydaje mi sie najbardziej sensowne

: 19 maja 2009, 20:46
autor: Kasia90
..

: 19 maja 2009, 20:54
autor: Ewka_82
Kasia90, pewnie ze dacie rade, ludzie czasem cale zycie mieszkaja z 2 a nawet z 3 dzieci w jednym pokoju i jakos sie mieszcza, takze na pewno znajdziecie miejsce na wszystko