: 20 lis 2009, 15:01
Trafiłam do ICZMP. Nie było najgorzej ale straszne tłumy przez te strajki w pokoju 3 os.
byłyśmy we 4 więc ścisk niezły.



E no to pewnie,musicie to porządnie przemyśleć.Mnie by było bardzo trudno tak z daleka od rodziny i przyjaciół mieszkać,choć wiem ze niektórych sytuacja życiowa i finansowa do tego zmusza i tyle.Nie ma wyboru.W Łodzi mamy mieszkanko które niestety stoi puste i niszczeje.
I dlatego chce wracać bo tam mamy swoje. Ale owszem tęsknota robi swoje