meg
Biegaczostruś na forum
Biegaczostruś na forum
Posty: 228
Rejestracja: 27 maja 2009, 16:54

06 cze 2009, 20:51

piękny dzień, nareszcie zrobiło się ciepło. taka pogoda od razu poprawia samopoczucie :ico_haha_02: przynajmniej moje :ico_haha_02: brzuch też mam duży... ale największy wieczorem- wzdęcia na maksa mam każdego dnia! trochę te i inne dolegliwości mnie krępują... miłej i słonecznej niedzieli życzę!!!

Awatar użytkownika
iw_rybka
Wodzu
Wodzu
Posty: 17728
Rejestracja: 07 mar 2007, 18:40

06 cze 2009, 20:57

trochę te i inne dolegliwości mnie krępują...
- nie jestes sama :ico_wstydzioch:

A brzuszek wieczorem mam wysoko i do przodu wysuniety :ico_brawa_01:

meg
Biegaczostruś na forum
Biegaczostruś na forum
Posty: 228
Rejestracja: 27 maja 2009, 16:54

06 cze 2009, 21:00

o i jeszcze zimna ( opryszczki ) mi wyskoczyły. póki co dwie,na ustach oczywiście! i nie wiem czy trzecie mi się nie robi... można czymś smarować w czasie ciąży... wiecie coś na ten temat?

Awatar użytkownika
iw_rybka
Wodzu
Wodzu
Posty: 17728
Rejestracja: 07 mar 2007, 18:40

06 cze 2009, 21:09

meg, masc cynkowa chyba tylko :ico_olaboga:

[ Dodano: 2009-06-06, 22:01 ]
dobranoc :ico_sorki:

Awatar użytkownika
Shiva
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2338
Rejestracja: 15 kwie 2009, 19:28

07 cze 2009, 11:02

Witajcie.
Niedziela nie zapowiada się zbyt ładnie. Cały czas u nas pada i jest zimno. Na szczęście głowa dziś tak mocno mnie nie boli. Wczoraj przegrałam tą nierówną walkę i sięgnęłam po apap. Trochę pomógł. Dziś pozostało już tylko - albo aż - bolące gardło i ten paskudny katar. :ico_chory: Dobrze, że chociaż temperatura nie przekracza magicznej bariery 37 :-)
Co do dodatkowych dolegliwości ciążowych - typu wzdęcia, to niestety chyba wszystkie to mamy :ico_wstydzioch: Trochę to krępujące, gdy się już nie ma takiej władzy nad swoim ciałem jak wcześniej :ico_noniewiem:

Wczorajszy dzień mogę nazwać tak naprawdę pierwszym płaczliwym dniem ciąży. Mąż cały dzień w pracy, no a ja sama. Wzięłam więc sobie na DVD włączyłam najpierw bajkę Mulan. Widziałam ją chyba dziesiątki razy, ale po raz pierwszy połowę przepłakałam. Gdy skończyłam, postanowiłam zmienić klimaty - włączyłam koncerty Rubika. Taka muzyka raczej mojemu maleństwu nie zaszkodzi... No i znowu płacz. :ico_szoking: Byłam w szoku, więc czym prędzej odpuściłam sobie dalsze oglądanie. Ehh, mam nadzieję, że szybko mi przejdzie. Źle się z tym czuję.

A jak tam dziewczyny Wasze samopoczucie??

Awatar użytkownika
iw_rybka
Wodzu
Wodzu
Posty: 17728
Rejestracja: 07 mar 2007, 18:40

07 cze 2009, 17:00

Shiva, takie stany to nas nawiedzac beda chyba do konca :-D U mnie apogeum osiagnely po porodzie,pod klasyczna postacia baby blue,czyli depresja poporodowa :ico_wstydzioch: Przez pierwszy tydzien po porodzie plakalam caly czas,bo musialam zostac w szpitalu,bo Andrzejek mial motylka w glowce ( wigo czy jak to sie tam nazywa :ico_olaboga: ),bo nie chcial jesc,bo jadl za duzo,bo maz sie spoznil,bo mama miala przyjechac jutro a przyjechala dzis,bo maly zrobil kupke i sie wybrudzil az po pachy,bo zle zapielam pieluche,bo kot wszedl do pokoju,bo maly placze itp To dopiero byl koszmar,od placzu do smiechu :ico_wstydzioch: :ico_wstydzioch: :ico_wstydzioch: No ale po 2 tygodniach juz sie z tego smialam,bo wrociam do siebie :ico_oczko:

U nas tez pada i zimno,nawet meza poprosilam,zeby troszke przepalil w domu,bo u nas na parterze zimnica :ico_olaboga:


A ja prosze o datki dla Dziulajdy i Zbira :ico_sorki: :ico_sorki:

http://change.menelgame.pl/change_please/6985408/
http://change.menelgame.pl/change_please/5895852/

Awatar użytkownika
anusiek
Dorosłem już do Liceum!
Dorosłem już do Liceum!
Posty: 1380
Rejestracja: 22 maja 2009, 20:17

08 cze 2009, 00:06

mam nadzieję, że szybko mi przejdzie. Źle się z tym czuję.

A jak tam dziewczyny Wasze samopoczucie??

ojoj Shiva witam w klubie beks! Zeszły weekend ryczałam jak bóbr . Zaczęłam w piątek skończyłam chyba w poniedziałek. Po prostu siedziałam i płakałam :ico_sorki: i też mi było źle. Każdy pytał dlaczego a ja :609: ... no nie wiedziałam co odpowiedzieć i przez łzy mówiłam że nie wiem. Nie martw się, też płakałam mówiąc nawet o pogodzie hehe :ico_puknij: ...potem płakałam znowu że płaczę i pewnie przez to dziecku jest smutno :ico_noniewiem: jakaś masakra!

ale to przechodzi, ważne żeby przytulić się do kogoś i wypłakać jeśli się chce...lekarza pytałam o to powiedział, że to normalne, że nie ma się czym przejmować. Główka do góry przejdzie Ci :-)

Awatar użytkownika
Shiva
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2338
Rejestracja: 15 kwie 2009, 19:28

08 cze 2009, 10:04

Witajcie.
Jestem właśnie po wizycie u endokrynologa. Jutro kolejne badania, no i za tydzień kolejna wizyta. Mam nadzieję, że ten mój poziom TSH się wreszcie unormuje :ico_sorki:

Poza tym pani doktor kazała mi odrzucić bioparox, bo to bez sensu truć siebie i maluszka. No i bądź tu mądry. Jeden lekarz Ci przypisuje, inny każe odstawić. Ehh. W takich momentach człowiek żałuje, że na medycynę nie poszedł :ico_oczko:

Dziś, dzięki wizycie u lekarza zaliczyłam pierwszy spacerek od piątku :-) Mimo że pochmurno, to tak cieplutko i przyjemnie jest. Aż żal do domku było wracać :-)

barbapuppa
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3446
Rejestracja: 08 mar 2007, 20:37

08 cze 2009, 10:19

hihi, ja już też miałam 2 dni płaczliwe o nic, ale to śmieszne, bo w poprzednich ciążach nic takiego mi się nie przytrafiało
co do imionek, to my czekamy na płeć, choć Wiki kiedyś wymyśliła imiona dla dziewczynki Ania lub Kasia, a dla chłopca - Michałek
jakie będą to czas pokaże
chorowitkom życzę zdróweczka, a wszystkim takiej ślicznej pogody jak mam za okienkiem

Awatar użytkownika
iw_rybka
Wodzu
Wodzu
Posty: 17728
Rejestracja: 07 mar 2007, 18:40

08 cze 2009, 12:15

Ja jestem po wizycie,wszystko super.Nie ma zagrozenia,dzidzius sie zadomowil na dobre i nie uwierzycie jak ten mlody czlowiek tam fikal :ico_szoking: Maz byl ze mna i caly czas tylko powtarzal - jak ono skacze,jak skacze :ico_szoking: Lekarz powiedzial,ze dzidzia jest jedna ale rozrabia za trzech :ico_oczko: Nie ma wodoglowia,zespolu downa - wszystko super uksztaltowane,nozki,raczi,paluszki :-D :-D :-D Jestem najszczesliwsza na swiecie :ico_sorki: :ico_sorki: :ico_sorki: :ico_sorki:
że nie ma się czym przejmować
- no pewnie,to tylko hormony :ico_brawa_01:
bo to bez sensu truć siebie i maluszka
- to moze odstaw i zobacz jak sie bedziesz czula :ico_haha_02:

barbapuppa, - widac sprawdza sie teoria,ze kazda ciaze inna :ico_brawa_01:

Wróć do „Ciąża, czyli nasze 9 miesięcy”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Amazon [Bot] i 1 gość