Strona 48 z 319

: 03 gru 2009, 00:10
autor: Alkasbir
widzę, że coraz więcej Was się tutaj zbiera - super :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: i pozdrawiam z kwietniówek i majówek :-)

: 03 gru 2009, 09:07
autor: zirafka
dzien dobry laseczki. jak tam nocki wam minęły? U nas wszystko byłoby ok gdyby nie pobudka o 3 i płacz Kubusia mamaa mama i koniecznie chcial, żeby mu ściągnąć piżamkę. Więc dla swiętego spokoju mu ją sciągnęłam i został w samym pampku :ico_puknij: Ale potem ubrałam mu na spiąco body.
Miłego dnia.

: 03 gru 2009, 10:40
autor: julchik22
Cześć Laski! :-)

No wkońcu jakiś ruch tu widać :ico_brawa_01:

pitra - witam i gratuluję maleństwa! :ico_brawa_01:

katinka - mięso, myślę że to niezbyt tucząca zachcianka. Gorzej by było gdyby to były słodycze, no ale też każdy ma inne predyspozycje do tycia. Ja pare dni temu tez miałam zachciankę mięsną, której nie jadam nigdy - kabanosy :ico_szoking: (wprawdzie zawartość w nich mięsa jest wątpliwa). No ale cóż, w tym stanie wszelkie dziwactwa są usprawiedliwione :ico_oczko:

zirafka, fajnego masz tego małego łobuza :ico_haha_01:

Ja dzisiaj mam ambitne plany co do popracowania i posprzątania. Zobaczyy jak mi się uda - ostatnio mam jakieś takie znięchęcenie do wszystkiego - nic mi się nie chce - jakiś leń totalny i słaba koncentracja. Pocieszam się, że wraz z początkiem II trymestru będzie na odwrót - ba... co ja mówię - tak będzie bo zwarijuę :ico_olaboga:
A no i stawiam :ico_tort: za kolejny tydzień :-D

: 03 gru 2009, 10:51
autor: zirafka
A no i stawiam za kolejny tydzień

:ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01:
jakiś leń totalny i słaba koncentracja
i tak to juz będzie kochana a do tego dojedzie jeszcze skleroza :ico_oczko: Tak miałam przy pierwszej ciąży.

: 03 gru 2009, 12:32
autor: julchik22
Oj nie nie nie - :ico_nienie: nawet nie dopuszczam tego do wiadomości! Przede mną zakończenie pracy dyplomowej, trudne egzaminy i obrona - muszę się wyrobić do maja i nastawiam się jednak na to, że już niedługo będę miała mnóstwo energii :-D Oby też tak było :ico_sorki:

: 03 gru 2009, 12:58
autor: NICOLA_1985
hej laski widze ze powieksza nam sie grono ciezarowek lipcowych :ico_brawa_01: ja juz sie biore za dopisanie nowej kolezanki

pitra gratulacje :ico_brawa_01: miło ze do nas dołaczyłas! :-D

u mnie w miare ok, tzn ja czuje sie dobrze ale moja Karolina niby nie ma juz kataru jakis czas ale zatkany nos i przy tym sie meczy chrapie w nocy ... no dziecko mi sie chyba wykonczy, zmienilismy lekarke, leki mamy jakies w koncu porzadniejsze, teraz przejdziemy z kropli na wode morska bo musimy odetkac nos, antybiotyk konczymy dopiero w niedziele. niby zdrowa nic jej nie jest a tu antybiotyk trzeba bylo podac bo jak nie to znowu by mi sie dziecko na oddziale leryngologicznym znalazło... eh....
bylysmy dzisiaj na kontroli i jest w miare ok.

a tak po za tym to mieszkania nadal szukamy... czekamy dzisiaj na propozycje z biura i zaniesiemy tez swoje propozycje no i czekamy caly czas na znajomego czy on cos znajdzie.. oczywiscie nie siedze z zalozonymi rekami sama tez szukam.. zaraz bede dzwonic pytac o oferte czy jest jeszcze aktualna... taka oferta bez posrednikow za 138 tys zł.. czyli calkiem tanio tylko ciekawe co tam jest tak dokladnie w tym mieszkaniu zrobine bo jak nic to sie nie oplaca...

[ Dodano: 2009-12-03, 12:23 ]
pitra dopisana

julchik22, :ico_brawa_01: za skończony 11 tydzień! :-D

[ Dodano: 2009-12-03, 12:24 ]
ja jutro 14 skończe :ico_brawa_01: :-D :-D :-D

: 03 gru 2009, 14:00
autor: zirafka
zatkany nos i przy tym sie meczy chrapie w nocy ... no dziecko mi sie chyba wykonczy,
katar u dziecka to jest cos okropnego :ico_olaboga: u nas Kube nie opuszczał przez jakies 3 tyg no maskare mielismy w nocu bo w dzien jako tako. Ale uzywialismy tylko wody morskiej i jakos przeszło.

: 03 gru 2009, 14:11
autor: NICOLA_1985
zirafka, u nas jest taki problem, że moja Karolina nie umie smarkac do chusteczki i nawet nie ma ochoty się tego nauczyć, ciężko ja namówic, zeby pokazała mi nos - ucieka wtedy i krzyczy.. jak widzi, ze wyciągam gruszkę (mamy taka dość sporą, bo dość mocno ciagnie i jest to jakis sposob na wyczyszczenie nosa - u nas nawet mozna powiedziec jedyny) to zaczyna się histeria i płacz.. ogolnie czyszczenie nosa wyglada jak najbardziej bolesny zabieg a przeciez nie jest.. ja nie mowie ze czyszczenie nosa gruszka to jest cos mega przyjemnego ale wiem ze to nie boli... niestety dopóki ona sie nie nauczy dmuchac nosem w chusteczke.. nie mam innego wyjasci.. ja mysle ze gdyby to załapała to byłoby o wiele prosciej.. no ale uparte mam to moje dziecko i tak to wyglada narazie jak wyglada.. zostalo mi sie modlic zeby nie za czesto miała katar.... niestety u niej wszystkie zabiegi zwiazane z chorobą takie jak mierzenie temperatury czy podanie syropu kończą sie awanturą... nie wiem czemu tak jest.. albo ona histeryzuje albo moze ja źle do niej podchodze...???? :ico_noniewiem:

: 03 gru 2009, 15:08
autor: katinka
Pitra - gratulacje :ico_brawa_01: :ico_brawa_01:

Nicola - Zeby Karolince ten paskudny katar szybko minol

Julchik - gratuluje 11 tygodnia :ico_brawa_01:

: 03 gru 2009, 16:34
autor: zirafka
nie umie smarkac do chusteczki i nawet nie ma ochoty się tego nauczyć
u nas na szczęście nie ma tego problemu bo szybko sie nauczył ale niewiem od kogo ?!! Wcześniej tez uzywalismy tylko gruszki ale mówilismy mu, ze wyciągamy mu okropne slimaki z noska i jakos sobie dawal nawet teraz czasami dłubie w nosie i mówi maki ( znaczy się slimaki ) :ico_oczko: