Forum dla kobiet | NaObcasach.pl

tibby, nam kazala wszystkie zabawki klasc po 2 stronie i aby lezala na podlodze na kocu. mamy specjalne noszenie tak jak by lezala w hamaku nie mozemy brac malej pod paszki.

hej
ja jutro mam gości a w sobote na wesele
nie było mnie troche bo nie bardzo mam czas, tyle co poczytam i musze zawsze zmykac
dzisiaj sprzatałam całe mieszkanie od nowa wczoraj myłam okna i prasowałam i tak codziennie cos a dzieci tez kisic w domu mi szkoda jak wyjdzie słonko chociaz na chwile

wisnia jak tam malutka śpi chętnie w hamaczku??? my juz mamy główke w dużo lepszym stanie prawie sie wyprosowała ale jeszcze troszkę zostało
teraz robię krystiankowi inne wiązanie i chyba dlatego to szybciej idzie bo jest wiązany jakby leżał w łódeczce, wyglada to tak ja na zdjęciu które umiescila Martalka od Milenki jak spała w hamaczku zrobionym z chusty, wiązanie robię w odległosci 2 - 3 szczebli i fajnie jest opatulony tym hamaczkiem jak by był dalej w brzuszku

Samanta super - fizjoterapeutka cwiczysz metodą ndt - bobath? moje dzieci oboje są cwiczeni tą metodą

mmarta ja tez pamietam jakie potrafi byc stresujące nocnikowanie bo moja karolina tez niedawno wyszła z pieluch (jakies 4 miesiace temu), ileż ja się nerwów najadłam.... najgorsze było jak już załapała o co chodzi i mówiła ze chce siku sikając właśnie w tym momencie, albo biegła do innego pokoju kucała załatwiała sie i przyprowadzała mnie w to miejsce i z uśmiechem na buźce pokazywała mi że zrobiła siku a kupa jest w majtkach... najwazniejsza cierpliwosc bo jak dziecko widzi ze sie denerwujesz to tak naprawde nauka idzie dłużej

NICOLA_1985, srednio powoli sie przyzwyczaja. zazdroszcze Ci ze macie glowke w lepszym stanie u nas powiedziala ze nie wie czy do konca sie wyprostuje:( ale teraz chetnie lezy na tym 2 boku i przekreca sie na brzuch z niego

[ Dodano: 2010-08-20, 09:57 ]
a co do metody to chyba zuzia tez jest nia cwiczona bo powiedziala moja fizjoterapeutka ze jest jeszczeo wojty ale ona jest bardziej drastyczna

hej
no ja tez słyszałam o metodzie vojty ale dzieci bardzo przy tej metodzie wrzeszczą i cwiczenia nie są dla nich przyjemne, a ndt bobath to w zasadzie fajna zabawa

NICOLA_1985, no tez tak slyszalam ale moja krzyczy i przy tej i pol godziny i koniec zajec

mmarta, ja się zabieram do odpieluchowania Damiana, ale nijak mi nie idzie. Głównie przez kupy. On robi rzadkie śmierdziele ze dwa razy dziennie i jak mi się w majty sfajda to masakra, albo w pieluszkę z materiału- nijak tego uprać... Nie wiem jak do tego podejść. Bartek w jego wieku już nie miał pieluchy...

Ile płacicie dziewczyny za rehabilitację metodą ndt bobath? Pokaże małą pediatrze i spytam czy widzi potrzebę. Nie chcę żeby mnie wysyłał do poradni rehab u nas przy szpitalu, bo już z chłopcami usłyszałam w tej poradni, że u takich małych dzieci nie ma żadnych ćwiczeń zalecanych tia... spece...

Nicola, Krystianek cały czas śpi w tym hamaczku za każdym razem, czy np. ileś godzin na dobę??

Samanta, z niecierpliwością czekam na ćwiczenia dla maluchów
Co do karmienia, to ona leży na łóżku, głowę przekręca a ja robię wygibasy by jednym czy drugim piersiakiem ją nakarmić.
A leżenie na boczku nie jest zalecane przy nierozwiniętych bioderkach (słowa speca od bioderek i jedno z zaleceń), a piszę to po to, bo każdy inny specjalista, pediatra itd zaleca to co uważa za konieczne oczywiście, tylko szkoda, że sporo w tego się wzajemnie wyklucza Trzeba liczyć na swoją intuicję w tym wszystkim.

No uciekam. Milenka właśnie surnęła wielką kupę- jakby traktor przejechał A Damian chce jej cycka dawać ;) (dzisiaj karmił cycem lalkę "cio lalo, kcieś cica? kcieś?? pooosie... jeć, jeć" itp czułe słówka.

Martalka, ja place 35 zl za wizyte nie raz jest godzine nie raz 40 minut ale i tak mi sie wydaje ze to nie duzo

no cena nawet w porządku oby i u nas podobnie było (jakby co ;) )

Hej
Martalka ja za prywatną godzinę płacę 50 zł ale z Krystiankiem mam na NFZ. dowiedz sie gdzie u was jest Ośrodek Wczesnej Interwencji (OWI) lub spytaj pediatre o taki ośrodek i poproś o skierowanie do neurologa w tym ośrodku, na pewno dostaniesz skierowanie od neurologa na stymulacje(rehabilitacje)
a Krystianek śpi w hamaku całą noc i w ciągu dnia przeważnie drzemki też a jak nie śpi to go tam kłade i nakręcam karuzelke i też leży fajnie i guga.
hamaczek mozesz sobie uszyc i kłasc malutka albo z chusty rób jej hamak i nie potrzebujesz na to zezwolenia specjalisty.

No właśnie chyba u nas takiego ośrodka nie ma, w każdym razie nie słyszałam. Są prywatne gabinety rehab., oraz ten przy szpitalu gdzie już się sparzyłam (i moja koleżanka, która jeździła ze swoim synem na rehabilitacje też)...

W ogóle z neurologiem dziecięcym u nas w mieście jest kiepsko...

A co do hamaka, to uszyć chętnie mogę. Pisz mi proszę z czego (bawełna? jaka? pościelowa czy flanela?) I jakie wymiary? :) Milenka lubi hamaczek z chusty i zwykle jej wiążę i bujam jak zasnąć nie może, ale on się tak zwija (zamyka) u góry i boję się, żeby tak spała, muszę być blisko).
Ja szyć lubię i umiem, więc bez problemu.