Strona 471 z 1041

: 22 paź 2008, 19:53
autor: jagodka24
u nas sisi robią misie

[ Dodano: 2008-10-22, 19:56 ]
bo my znamy sie tylko z klikania :)

: 22 paź 2008, 22:05
autor: zborra
hello!!!!

ale piękne dziś zdjęcia!!! Jagódka mnie normalnie zwala z nóg!!! słodziutka...bardzo...!!! śliczne grzybkowe zdjęcia...i nie ściemniaj, że u Was zimno, skoro w lesie bez czapek jesteście!!! :ico_haha_01:
Doris no proszę...Kiniulka w biedzie...a matka wredna z aparatem :ico_haha_01: i krzesełko też widzę ikea..Hanuta ma takie samo...
Sikroka uwierz...akurat co jak co...ale okna mam zapyziałe...przysięgam...nie ruszane chyba od Wielkanocy :ico_wstydzioch:
Lady...wiesz co...ja bym uciekła od takiej rodziny...jak tak można? a co Ty o tym myślisz w ogóle? jak się z tym czujesz?

...jakoś więcej już nic nie pamiętam...
u nas spoczko...Hania dziś miała mało mamy...bo po pracy jescze krótkie zakupy z teściową...a potem robiłam ciasto, a potem młodej obiady...no i chwila zbawy i poszła spać...teściowa śpi u niej w pokoju i się boję czy się nie obudzi...
w pracy nuda...tylko teściowa przyszła na zabieg...
jutro jadę na popołundie i szczerze mówiąc nie chce mi się...
za to na piątek ktoś się zapisał...co prawda na jakiś drobiazg,ale zawsze coś...

ok, uciekam..nie mogę dłużej siedziec...dobranoc!

[ Dodano: 2008-10-22, 22:10 ]
a...Ewcik gratulacje zębów!!!

Glizdunia...widzę, że Maycia ma takie gniazdo jak Huba... :ico_haha_01: ja ciągle latam ze szczotką i grzebieniem...po kąpieli smaruję jej jedwabiem...szczotkuję, rano też, w dzien też...a ona ciągle ma filc...

: 22 paź 2008, 22:13
autor: jagodka24
zborra, generalnie jak temper nie spada ponizej 10 st i nie ma wiatru urywającego glowy i deszczu to nie zakladam jej czapki
taka jestem wyrodna matka

moja dziecko tak sie "rozchodzilo" ze nie chce mi wieczorem zasypiac
normalnie robi tacue papa i wychodzi z pokoju

a ja dzisiaj kupilam (a wlasciwie mama mi kupila) kozaki oficerki na zime
przecudne są i mam w nich bardzo szczuple nózki

[ Dodano: 2008-10-22, 22:14 ]
a co tu tak pusto?

: 22 paź 2008, 22:31
autor: zborra
:ico_brawa_01: pokazuj!!! ja też oglądałam sobie buty..ale porażka...nic na mnie nie było, a chciałam raz coś takiego wiecie...kobiecego...na cienkim obcasie i te sprawy...i nic...trudno, będę szukać dalej...
a wiesz, ja nie dlatego ...że myślę iż jesteś wyrodna...zazdroszczę takiego podejścia...bo my to czapkowi jak nic...szkoda...no ale trudno, nie każdy tak umie...

: 22 paź 2008, 22:44
autor: ladybird23
ja zakładam Mili czapke jak wieje, a jak jest słoneczko i srednia temp to sie nie szczypie, bo Mila ma duzo włosów i na pewno jej głowka nie zmarznie bez czapy :ico_noniewiem:

zbora szkoda gadac, po prostu tak sie czuje..a jeszcze jak sobie pomysle ze maz moje starania o zarobienie jakiegos grosza zeby było lzej ma w nonono to mnie sciska w serduchu..
a jeszcze dzis wymyslił ze kumpel na sobote go zaprosił cos tam oblewac i zas mam :ico_zly: bo ost czesto mu sie zdaza i zas moje zdanie w tej kwestii sie nie liczy, zaden argument przeciw :ico_zly: i jak tu zyc spokojnie :ico_placzek:

konczy sie "You.." i ide :555: bo juz zdazyłam sie kimnac na poczatku
do jutra :516:

: 22 paź 2008, 22:49
autor: Sikorka
zborra, ja raczej nie ubieram grubo Karola, ale czapeczkę chociaż cieniutką ale zawsze ma, może dlatego, że ja ciągle bez czapki chodziłam w szkole, wyłaziłam za blok jak już mnie mama nie widziała i myk czapkę z głowy, no i teraz mam za swoje, mam ciągle problem z uszami, bezprzerwy mnie coś w nich kłuje, z watką w uchu jak stara babka chodzę :-D nawet wczoraj po myciu okien miałam bół w uchu, także nie dziwię Ci się, że bez czapki nie potrafisz :-D bo ja też nie :-D
I ja też chcę jeszcze takie kobiece buty, ale za co :ico_olaboga: A oknami nie masz się co wstydzić, u mnie jak byłam w ciąży rok były nie myte :-D

No i się opisałam do Karoliny tylko i muszę lecieć, bo Sikor czeka :-D

: 22 paź 2008, 23:23
autor: jagodka24
zborra, wiesz podejscie jak podejscie kazdy ma inne
a to wynika z mojego lenistwa :)

wlasnie zrobilam nadzienie do pierogów z kapusta i grzybami na swieta
ale mam za malo kapusty wiec nie smakują odpowiednio
jutro musze dokupic

a powiedzcie kochane jakie macie plany na sylwka?
bo ja zaczelam sie zastanawiac i marzy mi sie prawdziwy bal sylwestrowy

[ Dodano: 2008-10-23, 08:56 ]
witajcie kochane
moje dziecie znowu sie obudzilo ok 5 i jadla bo krzyk byl straszny
nie wiem o co jej chodzi

podlejcie mi kochane http://jagodka123.posadzdrzewo.pl/

: 23 paź 2008, 08:57
autor: Patrycja.le
Hejka
jagodka24, mi też się marzy bal ale raczej na razie nic z tego.
Sikorka, ja też wsolę jak Krystek ma czapkę na głowie, zawsze spokojniejsza jestem.
ladybird23, kurde i ja ich nie rozumiem przecież przez tą pracę pomagasz rodzinie, nie? Może pogadaj z sąsiadami? ja bym poszła żeby ktoś chciał pilnować.
zborra, to wizyta Twojej teściowej nie taka zła? No i fajnie że jakaś klientka w piątek będzie.

Co do tych dziewczyn z pracy to już dzisiaj 2 rozmawiają normalnie, a trzeciej nie ma :) No cóż nie będę roztrząsać ich powodów. Jestem z tych co to jak coś do kogoś mają to powiedzą a nie po kątach obgadują, ale widocznie one takie nie są. A pracy dalej szukam innej. mam nadzieję że w końcu coś znajdę.
Mój króliczek wczoraj bardzo sie cieszył bo M. wiercił kołki w ścianie żeby powiesić ramki ze zdjęciami i jaki był dumny jak mu Krystek pomagał wkręcać kołki. Śmiechu było co nie miara, ale synuś się uczy :D

[ Dodano: 2008-10-23, 09:12 ]
Aaaaa i jeszcze mi się przypomniało. Wczoraj mówię do Krystka"kocham Cię, kochasz mnie też?" A on mi tak fajnie "teśśśś" :-D
Ostatnio wogóle zauważyłam że bardzo dużo rozumie i stara się ze mną porozumieć. Wieczorem był już zmęczony bo miał w dzień jedną drzemkę i położył się na podłodze. Pytam go "kto jest zmęczony?" a on "ja", kto? "ja", "a chcesz iść spać?" "nie" i wstał i poszedł się dalej bawić. :) :-D

: 23 paź 2008, 09:13
autor: Ewcik
dzień dobererek. W sumie nie taki dobry bo zimno u nas jak cholera. Wymyślili sobie remont centralnego i do 15listopada ma nie być ogrzewania w całym bloku.

Ja Ali zakładam czapeczkę prawie zawsze, chociaż ostatnio jak tak ciepło było na dworze, bodajże w poniedziałek to spacerowała bez czapki i w samym polarku.

A u mnie od rana sprzątanie. Zachciało nam sie wczoraj przemeblować. Nie zdążyliśmy już posprzątać, więc dziś od rana sprzątaniee układanie itp. A Ala biedna w łóżeczku musi siedzieć.

: 23 paź 2008, 09:17
autor: ladybird23
helo
u nas dzis pogoda okropna, cały czas odkad sie obudziłam leje, a juz od 7 na nogach, pranie zrobione, jedno jeszcze czeka zeby powiesic :ico_wstydzioch: w miare uprzatniete w domciu juz mam...musze dzis jednak wyjsc na ten ziab, bo flacha na mleko prosi sie o zmiane, a dokładniej smoczek no i musze poszukac, moze znajde jakas inna z ktorej bedzie sie dobrze mleko piło :ico_noniewiem: no i jakies jedzeniowe zakupki zrobic..

patrycja le no to chociaz tyle ze zaczeły sie normalnie odzywac mi by to jednak nie dawało spokoju i bym sie dopytała o co im chodziło :ico_noniewiem:
jagodka juz na swieta przygotowujesz :ico_szoking:
a co do Sylwestra my jestesmy zapisani na zabawe, tescie od razu powiedzieli ze oni z Milena nie beda bo tez sie gdzies wybieraja, wiec licze na moja mame, ale jak ta tez nie bedzie chciała zostac z Mila to nici z balu... :ico_noniewiem: