Evik.kp, trzymam kciuki za egzaminy. Dużo ci jeszcze zostało?
Dziś to się nieźle uśmiałam. Byłam dziś u znajomej. Mój Jasiek i jej Ania to narzeczeni już od kołyski. Mają dalekosiężne plany, np. ile dzieci będą mieć, gdzie będą pracować, kto będzie dziećmi się zajmował jak będą w pracy i takie tam... Dziś ta znajoma opowiadała jak to Ania studiowała książeczki z dinozaurami (Jasiek ostatnio ma hopla na punkcie dinozaurów i chciałby w przyszłości zostać paleontologiem). Wszystko dokładnie czytała, pytała jak czegoś nie rozumiała. Znajoma pyta się więc swojej córy dlaczego tak zainteresowała się dinozaurami. A Ania na to, że przecież jej mąż będzie naukowcem i ona musi takie rzeczy wiedzieć
A u nas słonecznie jest i wietrznie. Jak taka pogoda to u mnie w pracy okropnie się kurzy.