Strona 471 z 858

: 15 mar 2011, 08:36
autor: Motylek22
WItam się z rana,

Mojej mamie znowu się pogorszyło :ico_placzek: Tak ją bolą mięśnie i stawy że nie jest w stanie wstać z łóżka :ico_placzek: Nawet głowy nie może przekręcić :ico_placzek: I cała lewa strona jej drentwieje. Najgorsze jest to że nie wiadomo jaka jest przyczyna :ico_placzek: Dostałam wczoraj od znajomej telefon do dobrego neurologa który może przyjechać na wizytę do domu i zaraz będę dzwoniła bo internista ma prezyjść dopiero w piątek :ico_sorki: Zastanawiamy się też czy nie wezwać karetki :ico_sorki:

: 15 mar 2011, 08:41
autor: emilia7895
Motylek22, duzo zdrowka dla mamy :ico_sorki: :ico_sorki: :ico_sorki:
ja mysle, ze bezpieczniej bedzie, jak karetka przyjedzie i pojedzie na jakies badania, tym bardziej ze nie wiadomo c to takiego :ico_noniewiem: :ico_noniewiem: :ico_noniewiem:
trzymam kciuki :ico_sorki:

: 15 mar 2011, 09:22
autor: aniawlkp86
hejka

moja panna przymusowo w domu do piątku bo nie miałby kto jej odbierać z pkola po południu :-/ mąż do pracy na popołudnie,a Wojtek i Zosia chorzy :ico_sorki: mogłabym ją odbierać jadąc z A jak on do pracy ale potem ciągnąć ją z przystanku do domu mi się nie uśmiecha bo jednak kawałek drogi mamy :-/

Motylek22 dużo zdrówka dla mamy :ico_sorki: a karetka to chyba najlepsze wyjście :ico_sorki:

: 15 mar 2011, 09:42
autor: Motylek22
Dzięki dziewczyny. Właśnie nie wiem jak z tą karetką :ico_noniewiem: Ostatnio jak mama była w szpitalu i już z tymi boleściami, tylko jeszcze mogła chodzić to ją odesłali do domu :ico_puknij: Jeśli nawet do szpitala ma jechać to na jakiś oddział diagnostyczny powinna trafić :ico_noniewiem: A oni zrobili jej tylko morfologię i do domu bo wyniki wychodzą nie najgorzej a robiła już pod różnym kątem. Nie wiem. . . już czujemy się bezradni :ico_placzek: Do tego neurologa nie mogę się dodzwonić :ico_puknij:

: 15 mar 2011, 09:45
autor: aniawlkp86
Motylek22 nie wesoło,nie powinni tak wypuszczać do domu nie wiedząc skąd takie bóle :ico_noniewiem: mam nadzieję,że się w końcu wszystko wyjaśni i mam wyzdrowieje :ico_sorki:

: 15 mar 2011, 10:04
autor: Motylek22
aniawlkp86, wiesz moja mama dopiero co była w szpitalu z wątrobą, potem miała wylew i lekarze tak sobie to tłumaczą. :ico_puknij:

: 15 mar 2011, 10:11
autor: aniawlkp86
Motylek22 głupota normalnie :ico_puknij:

lecę na razie na spacerek i do sklepu po koncentrat to mężowi zrobię dzisiaj pomidorową na obiadek
do później

: 15 mar 2011, 10:20
autor: patrycja_g
Motylek22, duzo zdrowia dla mamy

markotka, Ty tez sie kuruj, za szybki przeskok byl z zimy na wiosne i teraz wylegarnia przeziebien

Dziewczyny R musi jechac na to szkolenie do Niemiec na 3 tygodnie :ico_placzek: ja bardzo chcialam zeby jechal ale jeszcze wtedy nie bralam pod uwage wogole ze moge miec wczesniejsze cc i teraz jest mi tak strasznie przykro ze ostatnie chwile ktore mielibysmy spedzic tylko we 2 on bedzie tam :ico_placzek: ja sie przeniose do rodzicow albo tesciow na ten czas zeby tu nie byc sama w razie czego. Nie umiem teraz dojsc do siebie

: 15 mar 2011, 10:25
autor: wiola85
HEj dziewczynki jakos smutno na naszym watku ostatnio :ico_olaboga:

Motylku zdrowka dla mamy, oby tylko wszystko było dobrze i lekarze tak na prawde ja przebadali, a nie tylko zwykła rutyna i koniec :ico_oczko:


patrycja_g, kurcze tak nagle to wyskoczyło, przykro mi.
Najlepiej jak sie przeniesiesz gdzies nie bedziesz sama :-)

No a u nas znowu fajna pogoda, wiec wyruszamy zaraz na podworko :-)

: 15 mar 2011, 11:48
autor: mama Izuni
Witam i ja
Motylku ja bym wezwała karetkę. Nigdy nic nie wiadomo. Nasza służba zdrowia robi by zrobić. Niestety w większości przypadków jak się nie wykłócisz to nic ci nie pomogą.
Aniu przeprowadzka w najbliższym roku nie wchodzi w grę. Ja tu mam teściową i M ma 3 siostry jest zawsze jakaś pomoc a jak byśmy się przeprowadzali to na południe, tam nie mam nikogo. Także M by przyjeżdżał na weekendy.
Mała jest marudna więc mykam.