Awatar użytkownika
margarita83
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2038
Rejestracja: 29 lut 2008, 19:50

24 lut 2009, 21:50

jeden to jest 3-6 m-cy (ok.85cm) a drugi ten nowy to metrowka :ico_szoking:

Awatar użytkownika
Gie
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 6179
Rejestracja: 07 mar 2007, 14:52

24 lut 2009, 21:57

jeden to jest 3-6 m-cy (ok.85cm)
i robi sie za maly na Majke?? Moja w tym 86 cm by sie 3 razy schowala...

Awatar użytkownika
margarita83
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2038
Rejestracja: 29 lut 2008, 19:50

24 lut 2009, 21:59

zmierzę jutro dokładnie i napiszę, zdjęcie też zrobie dla porównania

Awatar użytkownika
Gie
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 6179
Rejestracja: 07 mar 2007, 14:52

24 lut 2009, 22:04

ok...

ja juz wykapana, mala spi jak zabita... nie wiem czy dac jej teraz mleko, czy poczekac az sie obudzi... je lepiej na spiocha, ale dopiero 21:00... zawsze dostaje ostatnia butle ok. 22:00... boje sie, ze jak ja teraz nakarmie, to zrobi mi szybko pobudke...

[ Dodano: 2009-02-24, 21:08 ]
no nic, sprobuje dac malej to mleko teraz... moze wczesniej obie pojdzimey spac... do jutra, ppapappaaaa

Awatar użytkownika
margarita83
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2038
Rejestracja: 29 lut 2008, 19:50

24 lut 2009, 22:14

papapapapapapapa

Awatar użytkownika
Gie
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 6179
Rejestracja: 07 mar 2007, 14:52

25 lut 2009, 09:08

Witam z ranka :)

stawiam herbatke owocowa :ico_kawa:


nooo, jednak nakarmienie Suzuki po 21:00 nie bylo dobrym pomyslem... :ico_noniewiem: :ico_noniewiem:
Zjadla na spiocha i spala dalej... obudzila sie przed 24:00 przez smoka, ale jak jej dalam, to zasnela dalej. I myslalam, ze znowu obudzi sie po 3:00, wtedy dam jej jesc i bedzie spala do 6:00. Ale wszystko sie przesunelo o godzine do tylu przez to karmienie o 21:00, wiec mala obudzila sie o 2:30, jak jej dalam smoka, to znowu zasnela, ale zrobilam jej mleko, zeby nie zdazyla sie rozbudzic na dobre i zaczac plakac... Zjadla o 2:45 na spiocha i znowu kimono... I obudzila sie razem ze mna przed 5:00!!! :ico_olaboga: :ico_olaboga: :ico_olaboga: Nie wiem, albo zrobilam blad podajac jej to mleko przed 3:00 (moze daloby rade poczekac jednak do 3:30 i wtedy mala obudzilaby sie znowu ok. 6:00 :ico_noniewiem: :ico_noniewiem: ). No w kazdym razie obudzila sie przed 5:00, ale na szczescie byla bardzo grzeczna, nie plakala... No, ale musialam ja przewinac, znowu zrobilam jej jesc i tym sposobem, ledwo zdazylam wyszykowac siebie, a kanapek do pracy juz nie dalam rady przygotowac... Na szczescie mala lezala sobie w kojcu i bawila sie zabawkami, wiec moglam sie umyc i umalowac, bo gdybym nie zdazyla nalozyc make up'u, to chyba bym musiala wziac urlop na zadanie :ico_oczko: :ico_oczko: Dzisiaj poczekam jednak do tej 22:00 na ostatnie jedzenie.

a jak u Was???
Ostatnio zmieniony 25 lut 2009, 09:11 przez Gie, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
shoo
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2650
Rejestracja: 20 maja 2008, 17:56

25 lut 2009, 09:10

my dzisiaj wczesnie na nogach, bo A. na 7 do pracy jechal i nas obudzil :/

Gie, widac, ze studiowalas angielski ;-)

nalesniki byly zjadliwe, ale... smakowaly troche jak omlet :-D powst aly 4, z czego 2 byly "rozwalone", ale to szczegol, liczy sie chec pracy i zaangazowanie :-) dobre byly z sokiem z cytryny i cukrem...

[moje i tak sa lepsze] ;-)

wlasnie wcinam tosty z jajecznica i pomidorem... chcecie sie poczestowac? :-D

[ Dodano: 2009-02-25, 08:10 ]
czesc Gie :-)

[ Dodano: 2009-02-25, 08:11 ]
aha, u nas nocka ok. maly tylko raz sie obudzil ok. 3:30, dostal smoka i poszedl spac.

Awatar użytkownika
Gie
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 6179
Rejestracja: 07 mar 2007, 14:52

25 lut 2009, 09:21

Czesc SHOO :)
Gie, widac, ze studiowalas angielski
to nie mialo byc chwalenie sie :029: , pomyslalam tylko, ze A. bedzie milo jak ktos obcy przemowi w Jego jezyku :ico_noniewiem: :ico_noniewiem: aaa tak w ogole, to przez to, ze nie mam zbytnio okazji uzywac angielskiego, to chyba cofnelam sie znacznie... mam nadzieje, ze dzieki studiom odswieze nieco jezyk, bo nieraz zapominam najprostsze`rzeczy... :ico_olaboga: :ico_olaboga: Aaaa, chcialam sie Ciebie zapytac, czy dzieki A. nabylas typowo angielskiego akcentu?? Czy trzymasz sie amerykanskiego jednak?? Ja lubie amerykanski, ale nagielski akcent zawsze mnie fascynowal (jest taki dostojny) i ze np. zwykle slowo "no" mozna tak roznie wymawiac... Amerykanin wypowie "noł", a Anglik już takie smieszne "noi" :-D :-D :-D

wow, cale 4 nalesniki Wam powstaly?? no to uczta na calego!!!! :-D wazne, ze byly dobre i zyjesz... i nikt chyba nie watpil, ze twoje bylyby lepsze... mimo to, szacun dla A., ze nie musialas zeskrobywac nalesnikow z sufitu ;)

ja sie pisze na tosty z jajecznica, ale slinka mi cieknie....

Awatar użytkownika
shoo
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2650
Rejestracja: 20 maja 2008, 17:56

25 lut 2009, 09:33

Gie, widac, ze studiowalas angielski
to nie bylo zlosliwe, I was impressed ;-)
Aaaa, chcialam sie Ciebie zapytac, czy dzieki A. nabylas typowo angielskiego akcentu?? Czy trzymasz sie amerykanskiego jednak?? Ja lubie amerykanski, ale nagielski akcent zawsze mnie fascynowal (jest taki dostojny) i ze np. zwykle slowo "no" mozna tak roznie wymawiac... Amerykanin wypowie "noł", a Anglik już takie smieszne "noi" :-D :-D :-D
wiesz, to jest tak, ze ciezko calkowicie przyjac nowy akcent, jak jest sie juz doroslym, z dziecmi jest latwiej, a stary, to juz tak perfekcyjnie z akcentem nie bedzie mowil (zwykle)
chociaz, ja od poczatku bylam uczona pod katem brytyjskiego angielskiego (nie amerykanskiego), na studiach bylam w grupie British English, byly dwie taki i dwie American.. no i zajecia z fonetyki troche pomogly.. i przejelam sposob mowienia A. (akcentowanie wyrazow, typowe slownictwo)
gdyby mnie uslyszal rodowity Anglik, to by sie zorientowal (rzecz jasna), ze nie jestem z Anglii, ale... gdyby mnie uslyszal obcjokrajowiec, spoza UK, to by pewnie pomyslal, ze albo wychowalam sie w Anglii, albo spedzilam tam troche czasu...
czasami smiesznie jest, bo mam duzo znajomych Amerykanow, z ktorymi rozmawiam na MSN i wczesniej mowilam tak, jak oni... a teraz np. jak cos mi sie nie podoba, to mowie "rubbish" (typowo brytyjski zwrot), Amerykanie powiedzieliby "crap", albo "mate" zamiast "friend" itd...
ja sie pisze na tosty z jajecznica, ale slinka mi cieknie....
moge Ci mailem poslac? :-)

Awatar użytkownika
Gie
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 6179
Rejestracja: 07 mar 2007, 14:52

25 lut 2009, 09:46

to nie bylo zlosliwe, I was impressed
hhmmmm, ta "oczkowa" ikonka mnie zmylila...

u mnie na studiach tez byly dwie grupy, ja za cholere nie moglam sie zdecydowac do korej nalezec... fonetyke i fonologie baaardzo lubilam... gorzej z literatura angielska... mialam wykladowczynie, ktora dziwnie wymawiala pewne wyrazy, np. mowila tak dobitnie "litrecier" - doslownie!!! Nie moglam jej sluchac...

Nooo brytyjskie zwroty sa takie kulturalniejsze od amerykanskich... "crap", to brzydko, ale juz "rubbish" nie tak bardzo... :-D

czekam na mailowe grzanki z jajcarnia :)

Wróć do „Mam dwa latka, dwa i pół”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość