Awatar użytkownika
jagodka24
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 8382
Rejestracja: 07 mar 2007, 15:05

23 paź 2008, 10:50

fajne pomysły na prezenty ja poki co sama nie wiem
moj M chcialby samolot sterowany ale chyab go pogieło ja nie mam 300,- zeby wydac na jego widzimisie
najwiekszy prezent to chyba dla jagody ale jeszcze nie wiem co
dla mojej mamy chce flizanki do zestawu
dla michala nie wiem moze w koncu sweter
dla siostrzenca mlodszego worek i rekawice bokserskie
dla starszego ?????????on ma juz 12 lat
dla michal bratanic jedna jakies pudelko na buzuterie a druga zestwa koralików z ktorych robi sie rozne ozdoby
i jeszcze cos dla siostrzenca i tego dzieciaczka co sie urodzi ale nie chcą nam powiedzec czy to on czy ona

[ Dodano: 2008-10-23, 10:55 ]
daria u mojego m podobna sytuacja bo on jest od innego ojca i do tego najmlodszy
oni mają nawet inne nazwisko
niestety zawsze czul sie inny i gorszy ale to tez pewno przez to ze 6 lat i 8 roznicy wiec duzo
byl taki czas ze oni sie spotykali i odwiedzali a jego nawet nie zaprosili
i nadal traktują nas jak gówniarzy co sie bawią w dom

Awatar użytkownika
Ewcik
4000 - letni staruszek
Posty: 4042
Rejestracja: 09 mar 2007, 10:28

23 paź 2008, 10:57

GLIZDUNIA, my też razem byłyśmy wychowywane, ale tak jakoś wyszło że nie mamy kontaktu i chyba raczej nie załuję. Przynajmniej nie wpierdziela mi sie za mocno w życie. Tak raz na miesiąc albo i rzadziej wysyła mi maila ze złotymi radami na temat wychowania Ali. Nie była ani na moim cywilnym ani na kościelnym ślubie, nie pamięta o urodzinach.

Awatar użytkownika
GLIZDUNIA
Wodzu
Wodzu
Posty: 16362
Rejestracja: 09 mar 2007, 07:29

23 paź 2008, 10:57

kurka no tak jeszcze cos dla Arka musi byc :ico_noniewiem:
Jagodka,samolot sterowany? :ico_szoking: :-D nie no fajne zainteresowania,juz sie boj jak bedziecie miec synka to dopiero tatus bedzie sie obkupowal"dla syna" :ico_haha_01:
ja moze kupie Arkowi cos z Jacka z Tenessee :ico_haha_01: on tak lubi tego kolesia :ico_haha_01: :ico_oczko:

w zeszlym roku dostal skorzany pasek i bokserki bo byl w potrzebie aja 2 bluzki....za to 2 lata temu poszalalam i dostal nowy telefon,byl droooogi i za to juz teraz takie tanizny dostaje, :ico_haha_01:

Awatar użytkownika
Ewcik
4000 - letni staruszek
Posty: 4042
Rejestracja: 09 mar 2007, 10:28

23 paź 2008, 10:59

daria u mojego m podobna sytuacja bo on jest od innego ojca i do tego najmlodszy
oni mają nawet inne nazwisko
niestety zawsze czul sie inny i gorszy ale to tez pewno przez to ze 6 lat i 8 roznicy wiec duzo
byl taki czas ze oni sie spotykali i odwiedzali a jego nawet nie zaprosili
i nadal traktują nas jak gówniarzy co sie bawią w dom
my mamy to samo nazwisko bo tata adoptował Magdę, jak rodzice sie pobrali. Jest ode mnie 8lat starsza i właśnie tak mnie traktuje. Jak gówniarę bawiącą sie w dom. Ma tysiące uwag na temat naszego zycia i wychowania Ali, chociaż sama nie ma dzieci, ale wie wszystko najlepiej.

Awatar użytkownika
GLIZDUNIA
Wodzu
Wodzu
Posty: 16362
Rejestracja: 09 mar 2007, 07:29

23 paź 2008, 11:01

ojejka to wychodzi na to ze ja mam jeszcze fajna te sytuacje rodzinna,bo to ja jestem najstarsza i to ja nosze inne nazwisko i mi to nie przeszkadza :ico_noniewiem: a im tymbardziej :ico_noniewiem: no ale Klaudia ma dopiero 18 lat a Kacper 9 wiec nie ma tez zadnych powaznych tematow....ani sporow...byly kiedys te takie dzieciece problemy wiadomo ze rodzenstwo sie "wychowuje"nawzajem ale juz mnie w domu nie ma i kazdy wyrosl troche wiec sytuacja sie zmienila

ladybird23
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 5261
Rejestracja: 27 kwie 2007, 17:27

23 paź 2008, 11:15

GLIZDUNIA a kto to taki ten Jacek z Tenesee??a co sie martwisz ze teraz taniochy kupujecie, my tez..
wogole to jak jest sie tylko para i ma sie swoja kase dla siebie to mozna zaszalec z prezentami ale jak sie trzyma kase wspolna to jakby nie było patrzy sie na kazdy grosz..

a tak apropos czy wasze chłopy maja swoja własna kase, tylko dla siebie?ze z wypłaty iles tam sobie biora i wydaja na siebie, czy na kazda widzi mi sie biora od was?

a ja mam rodzenstwo starsze o 10 i 12 lat i na szczescie nie traktuja mojej rodziny jakbysmy sie bawili w dom tylko normalnie jak dorosłych ludzi :-) kiedys jak byłam młodsza to owszem, jak tylko chodziałam z A to sie podsmiewywał moj brat, ale teraz nigdy mi nie daja odczuc tej roznicy wieku... :-)

Awatar użytkownika
GLIZDUNIA
Wodzu
Wodzu
Posty: 16362
Rejestracja: 09 mar 2007, 07:29

23 paź 2008, 11:20

Lady,Jacek z Tenessee to zwyczajny Jack Daniels :ico_haha_01: :ico_oczko: ,ma ostatnio bzika na punkcie tego whiskacza,juz nie mowie ze kupuje sobie zeby sie delektowac w wieczory weekendowe ale np. kupil zestaw ze szklankami :ico_haha_01: i zapalniczke akas sobie upatrzyl ,a skoro tak mu sie ten wzor podoba i jest sporo gadzetow z tej seri to chyba mu cos kupie :ico_haha_01:

[ Dodano: 2008-10-23, 11:28 ]
Lady,a pytasz czy A. ma swoja kase?no wiec w sumie to ma ale malo....zaraz po wyplacie wybiera mi kase na jedzenie,oplaca rachunki i zostaje mu kasa ktora pobieraja za konto i jakies 20f miesieczie mu zostaje.....tak na wszelki wypadek,czasem cos sobie zamowi z ebua za to np. teraz zapalniczke bo mu sie taka fajna zepsula albo cos do auta kupi albo butelke Jacka....bo na tyle starcza tylko,jak potrzebuje do pracy na kawe to bierze jakies drobne z portfela mojego bo ja tam takie drobne zazwyczaj mam ale to nie wiecej niz 3f tygodniowo......i to by bylo na tyle :ico_noniewiem: nigdzie nie chodzi poza praca i zakupami wiec tez kasy nie wydaje :ico_noniewiem: ......ale to on robi przelewy na naszych kontach wiec wie za ile moze poszalec a ile trzeba zostawic :ico_noniewiem:

Awatar użytkownika
Patrycja.le
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2070
Rejestracja: 08 mar 2007, 12:45

23 paź 2008, 12:01

M. nie ma swojej kasy z wypłaty. Tzn jak coś chce to bierze z konta i jeśli na coś większego to ustalamy ale na pierdołki jak kawa czy coś do jedzenia to zawsze ma swoje. Poza tym to on szaleje na punkcie sportu i przeważnie kupuje gazety.
Co do świąt to jeszcze nie wiem nic :(
A ja mam rodzeństwo młodsze o 4 i 8 lat i jak w młodości to się raczej kłóciliśmy tak teraz się już nie zauważa tej różnicy i nawet Julię staramy się traktować jak dorosłą bo w końcu za 3 m-ce ma 18.

doris
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 9483
Rejestracja: 12 mar 2007, 12:28

23 paź 2008, 12:33

ale naskrobalyscie :ico_olaboga:

święta... my chcieliśmy wyjechać w góry, ale niestety budżet nam nie pozwala...

Ewcik ja tez chce przepis na pierniki :-D

prezenty... tylko symboliczne, bo kasy mało...

piszecie tak o sytuacjach rodzinach... współczuje traktowania na zasadzie "bawią się w dom"... ale powiem wam ze moja siostra tez traktuje mnie nieco gorzej... ale my zawsze bylysmy inne i sie nie rozumialysmy...
i tez wkurzaja mnie jej uwagii odnośnie wychowania Kingi! Ale ja jej wtedy mówie: pogadamy jak będziesz miała dziecko :ico_haha_01:

ja podobnie jak Kamizela postanowilam nie wlczac kompa jak mloda nie spi!!!
rano wrocilam z pracy stwierdzilam ze zrobie mlodej pampuszki - w gazetce typu mam dziecko kiedys byl taki przepis (jak bylam w ciazy to duzo tych gazet czytalam i tylko przepisy sobie zostawilam). niestety mlodej nie smakowaly :ico_zly: ale jej malo co smakuje...

mama w tym czasie zrobila gołabki - mniam mniam mniam

Awatar użytkownika
kamizela
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 7568
Rejestracja: 24 lip 2007, 17:20

23 paź 2008, 12:50

Witam. Wiktor już śpi więc jestem :ico_haha_01:

Jeśli chodzio czapkę to ja ciągle jestem w rozterce :-D Ostatnio paradował bez. Ale często waham się czy ubrać, czy nie ... choćbym uważała, że nie to zaraz teściówka, szwagierka czy ktoś inny wyskakuje z pytaniem "a czapki mu nie ubierasz ?" Ale mnie to :ico_zly: Skoro nie ma na głowie, to znaczy , że nie ubieram :ico_zly: Po mieszkaniu mały jakby latał w krótkim rękawku to teściówka pewnie by mu coś chciała ubrać ... Nieważne, że on lata na całego i ma kark ciepł, przecież ręce ma zimne :ico_zly: Matko jedyna już bym chciała być w UK ... Będę mogła chociaż samodzielnie podejmować decyzje odnośnie włąsnego dziecka. W ogóle to od jakiegoś czasu hartuję małego, lżej go ubieram na dwór, wietrzę często, bo być może on tak często łapał te przeziębienia bo był przegrzewany ... Póki co tryska zdrowiem.

Prezenty ... Dla brata mam zestaw nożyczek wycinających wzorki i farbki witrażowe, dla D. chrześnicy lalkę, dla mojego chrześniaka książkę Charlie i Lola, jeszcze coś dokupię, dla Wiktora kupimy pewnie jakieś wypasione autko bo chłopak ma na tym punkcie bzika :ico_oczko: Pozostaje córcia mojego brata i najmłodsza chrzesnica D. z UK, rodzice...Pomyślimy jeszcze.

Wróć do „Pierwsze kroczki, czyli roczek za mną!”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 0 gości