wisnia, z Zuzka bez rękawic?
-
wisnia3006
- Cyber rusałka
- Posty: 6458
- Rejestracja: 29 maja 2009, 15:30
Hej
Karo-22, super wyglądałaś i naj ważniejsze że dobrze się bawiłaś
NICOL, ja odrazu moge Ci powiedzić że oddam swój procent twojej Karolince obiecałam Ci to zresztą w zeszły roku.
gozdzik, super foteczki dzieci
tibbi, ręke złamałam w pracy a dokładnie to na imprezie pracowniczej nic nadzwyczajnego poprostu się poślizgłam podparłam się reką i to za nadgarstek od razu nie bolało mnie bardzo dopiero następnego dnia
zaczeło mocno boleć i pojechałam na pogotowie okazało sie że złamana i to w łokciu 
gozdzik, z mężem zadecydowaliśmy że nie będziemy szczepić Jasia oczywiście narazie jak będzie starszy to czemu nie. Co do przychodni to dzwonili do mnie i grozili że obowiązek jest przyjść na szczepienie kilka razy w Polsce bardzo trudno jest nie szczepić dziecka jeżeli się tego nie chce
Co do odpieluszkowywania to poprostu zauważyłam że Jasio nie chce już chodzić w pieluszce i nawet teraz jak mu zakładam na noc to każe sobie zdjąć bo na nocniczek bo to bo tamto kombinuje poprostu mysle że on już niechce nosić mimo że jeszcze potrafi zsikać się w majty ja cały czas się zastanawiam czy on już jest gotowy i mam wonpliwości ale to on już nie chce pieluchy. Jasio jest nocnikowany od 7 miesiąca życia.
Pokaże wam jaką kupiłam super nakładkę na kibelek dla Janka.
Karo-22, super wyglądałaś i naj ważniejsze że dobrze się bawiłaś
NICOL, ja odrazu moge Ci powiedzić że oddam swój procent twojej Karolince obiecałam Ci to zresztą w zeszły roku.
gozdzik, super foteczki dzieci
tibbi, ręke złamałam w pracy a dokładnie to na imprezie pracowniczej nic nadzwyczajnego poprostu się poślizgłam podparłam się reką i to za nadgarstek od razu nie bolało mnie bardzo dopiero następnego dnia
zaczeło mocno boleć i pojechałam na pogotowie okazało sie że złamana i to w łokciu gozdzik, z mężem zadecydowaliśmy że nie będziemy szczepić Jasia oczywiście narazie jak będzie starszy to czemu nie. Co do przychodni to dzwonili do mnie i grozili że obowiązek jest przyjść na szczepienie kilka razy w Polsce bardzo trudno jest nie szczepić dziecka jeżeli się tego nie chce
Co do odpieluszkowywania to poprostu zauważyłam że Jasio nie chce już chodzić w pieluszce i nawet teraz jak mu zakładam na noc to każe sobie zdjąć bo na nocniczek bo to bo tamto kombinuje poprostu mysle że on już niechce nosić mimo że jeszcze potrafi zsikać się w majty ja cały czas się zastanawiam czy on już jest gotowy i mam wonpliwości ale to on już nie chce pieluchy. Jasio jest nocnikowany od 7 miesiąca życia.
Pokaże wam jaką kupiłam super nakładkę na kibelek dla Janka.
-
wisnia3006
- Cyber rusałka
- Posty: 6458
- Rejestracja: 29 maja 2009, 15:30
a oto Janio na swojej nowej nakładce
[ Dodano: 17-01-2012, 17:08 ]
dlaczego??? że siusiał na nocnik
nie za wcześnie?????????
w moim pojęciu to chyba dobrze że od tego czasu wie co to nocnik i że można tam też poza pieluszka robić siusiu czy kupkę [ Dodano: 17-01-2012, 17:11 ]
a jak będzie miał dwa lata to zrozumietez mysle ze za wczesnie bo i tak nic nie rozumie.
to raczej forma pokazywania dziecku różnych możliwości a ono więcej rozumie niż my sobie z tego zdajemy sprawę.sorki ze sie wtracea jak będzie miał dwa lata to zrozumie
, moja corka miala tez ok 7 m-cy jak zaczelam wysadzac, w przeciwienstwie do innych dzieci nigdy nie bala sie nocnika i w wieku 1,5 roku pozbylismy sie calkowicie pieluch 
kaczorek, ja osobiście nie sądzę żeby 7 m-cy to było za wcześnie na nocnik, pod warunkiem oczywiście że się tego dziecko nie uczy, a pokazuje się alternatywę dla pieluszki. Myślę że tu raczej chodzi o naukę reakcji przyczynowo-skutkowej jak to ma miejsce przy pieluszkach wielorazowych bez mikropolaru. Ja się zdecydowałam na takie pieluchowanie Dawidka m.in. też dlatego. Mój Synuś jakoś nie jest przekonany do nocnika - myślę że narazie. Poczekam aż skończy dwa latka, ale to że wskutek siusiu jest w pieluszce mokro, on już doskonale rozumie Mam nadzieję, że odpieluchowanie pójdzie nam w miarę sprawnie - zobaczymy - poczekamy z tym do lata Psychologowie twierdzą, że dziecko mniejsze niż dwulatek ma o wiele więcej ciekawych rzeczy na głowie niż zawracanie ją sobie własną pupą
Mam nadzieję, że odpieluchowanie pójdzie nam w miarę sprawnie - zobaczymy - poczekamy z tym do lata Psychologowie twierdzą, że dziecko mniejsze niż dwulatek ma o wiele więcej ciekawych rzeczy na głowie niż zawracanie ją sobie własną pupą 
kaczorek, alke super ta nakładka a jaś jaki fajny chłopiec i wydaje sie taki duzy 
świetny jest
a gdzie kupiłas ta nakładke kurcze ja mam malenki kibelek to chyba nie przejdzie cos takiego
............
Zuzolek fajnie wyglada w tym kombinezonie i czapie
ja chodze z dziecmi na tereny nieuczeszczane czytaj plac zabaw tam to sniegu po kolana
ja nie wiem gdzie te mamy z tymi dziecmi sa
kiedy bym nie byla to nikogo nie ma
świetny jest
a gdzie kupiłas ta nakładke kurcze ja mam malenki kibelek to chyba nie przejdzie cos takiego
............
Zuzolek fajnie wyglada w tym kombinezonie i czapie
ja chodze z dziecmi na tereny nieuczeszczane czytaj plac zabaw tam to sniegu po kolana
ja nie wiem gdzie te mamy z tymi dziecmi sa
kiedy bym nie byla to nikogo nie ma
No właśnie, goździk, wiśnia, ślicznie Maluchy wyglądają w tym śniegu 
A gdzie te mamy są z dziećmi ? A w domu, bo - 1 mrozu sie boją. U nas latem tłum dzieciaków na dworze, a w zimie znacznie mniej A szkoda - przecież spacerki to samo zdrowie...
[ Dodano: 17-01-2012, 20:12 ]
To jeszcze mój zimowy Człowiek do galerii forumowej :)
Uploaded with ImageShack.us
Uploaded with ImageShack.us
A gdzie te mamy są z dziećmi ? A w domu, bo - 1 mrozu sie boją. U nas latem tłum dzieciaków na dworze, a w zimie znacznie mniej
A szkoda - przecież spacerki to samo zdrowie... [ Dodano: 17-01-2012, 20:12 ]
To jeszcze mój zimowy Człowiek do galerii forumowej :)
Uploaded with ImageShack.us
Uploaded with ImageShack.us
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość