Strona 474 z 1041

: 23 paź 2008, 13:02
autor: ladybird23
ja sie wlasnie dowiedziałam ze jednak nie pojde dalej do szkoły, moze po prostu sobie kijowa wybrałam na podyplomowke i teraz mam za swoje, a miało byc tak fajnie :ico_noniewiem: no to teraz musze ostro szukac dalej roboty :ico_noniewiem: w koncu kasa na koncie sie skonczy :ico_olaboga: ku..a wsparcie mam jak cholera :ico_zly:

KAMIZELA w wy pojedziecie do tej UK na pewniaka?kiedy ty masz zamiar z Wiktorem dojechac do D?

a byscie padły jakbyscie widzialy teraz jak Mila tanczy, załącza sobie muzyczke w takiej zabawce i zaczyna tanczyc :ico_haha_01: i kreci sie tak długo jak to gra i załacza na nowo i tak w kołko :ico_haha_01:
a dzisiaj jej sie troszke ulało i wypluła to na podloge i staneła przy scianie i tylko słysze " o o, o o", jak sie przejeła ze troszke nabrudziła :ico_noniewiem:

: 23 paź 2008, 13:03
autor: jagodka24
dziewczyny ja jestem załamana
michal nie dostanie tej pracy bo wzieli kogos znajomego :ico_zly: normalnei sie popłakałam
jak w tej firmie nic mu nie znajdą to zostaniemy na bruku
bez zadnych srodków do zycia

[ Dodano: 2008-10-23, 13:07 ]
moja ostatnio jak nabrudzi to bierze ręcznik papierowy i wyciera

: 23 paź 2008, 13:11
autor: Patrycja.le
jagodka24, :ico_olaboga: kochana mam nadzieję że M. znajdzie jakąś pracę wiem jak to jest przy widmie bezrobocia. Trzymam kciuki
ladybird23, a myślisz o tej sąsiadce czy to wogóle nie wchodzi w rachubę?

: 23 paź 2008, 13:22
autor: kamizela
lady chodzi ci o to czy jedziemy na pewno ? No na pewno ! Bilet już jest, kosztował 600 zł, paszporty będą za miesiąc ! D. leci w styczniu i jak tylko wynajmie dom, oswoi się to wróci po nas, mam nadzieję na marzec ...

jagódka przykro mi, a inne firmy nie wchodzą w rachubę ?

: 23 paź 2008, 13:32
autor: jagodka24
kamizela, wiesz no wchodzą ale muszą miec miejsce a narazie nie mają

z powiedz co tam twoj bedzie robil?
a ty?

[ Dodano: 2008-10-23, 13:33 ]
nonono a moze my tez powinnismy sie spakowac i wyjechac w cholere

: 23 paź 2008, 13:39
autor: kamizela
jagódka mój D. na początek ma nagraną pracę w cukierni, wiadomo, że będzie szukał takiej jak najlepiej płatnej. Ja ? Póki co nie planuję pracowac, chyba że w takim wymiarze godzin co Glizdunia.

Kochana, wy macie swoje miejsce na ziemi, macie dom, a pracę na pewno znajdzie

: 23 paź 2008, 13:45
autor: Sikorka
Ja na prezenty jeszcze nie mam nic, ale coś napewno sie wymyśli :-D Dla rodziców napewno album ze zdjęciami.

Sikor ma swoją kasę, to znaczy ja właściwie nie wiem ile on tak dokładnie zarabia, bo każdy miesiąc jest inny, mój zasiłek idzie cały na opłaty, a jego zarobki na życie i przyjemności, których nie za wiele. Nie wydzielamy sobie pieniędzy, ale i nie szalejemy, każde z nas zna możliwości i nie tłumaczymy się wzajemnie z drobiazgów typu piwo, karmi, ciacho, skarpetki itp. A większe wydatki planujemy razem.

kamizela, oby Wam się udało.

Lecę, bo Karol wstał, Kacper wrócił ze szkoły i trzeba obiadek podać :-D

: 23 paź 2008, 13:59
autor: ladybird23
JAGODKA na pewno sobie cos znajdzie, ma doswiadczenie jako przedstawiciel handlowy a takich potrzebuja przeciez, przynajmniej u nas mnostwo ofert pracy na takim stanowisku, bedzie dobrze, mieszkacie jeszcze z tesciami to na pewno wam pomoga przetrwac ten okres bez gotowki :ico_noniewiem: a z wyjazdem moze i nie głupi pomysl jak sie nic konkretnego tu nie znajdzie dla was, bo przeciez nawet jakby wam nie wyszło to macie gdzie wracac, macie swoj dom.. :ico_noniewiem:

KAMIZELKA nie mi chodziło o to czy ma tam robote juz zaklepana i mieszkanie tak na start czy jedzie w ciemno, ale z tego co napisłas juz ma robote kwestia tylko poszukania lokum dla was wszystkich tak?

a mi juz tez chce sie tylko wyc, ku..rzeczywistosc mnie po prostu dowalila, ja byłam pewna ze po studiach bede miała robote, ku..jak dziecko nie znajace realiow sie łudziłam :ico_puknij: jak niczego po znajomosci nie znajde to chyba nigdy nic nie znajde :ico_zly:

sasiadka oczywiscie wchodzi w gre tylko ze ona teraz jeszcze sobie dorabia i pytanie czy zrezygnuje z pracy no i ile bym jej musiała zapłacic, prawda?no przynajmniej tyle ile tam zarabia zeby jej sie opłacalo rezygnowac,a umowy przeciez jej nie dam, bo jak...jeszcze moja kuzynka sie zaoferowała ze moze mi pilnowac Małej, no ale ona ma swoich 3 wymagajacych opieki dzieci, to nie mam sumienia jeszcze Mila jej obarczac, mam jeszcze opcje mojego szwagra, tzn meza siostry, ze mogłabym Mile zostawiac u nich, ale Nati (syn mojej siostry) sie sam soba zajmuje, a Mila jeszcze wymaga sporo uwagi, szczegolnie w obcym miejscu no i nie wiem czy szwagier dałby se rade, ale tak kombinowalam zeby zostawic ja tam ja jeden chcoc dzien i obejrzec :ico_noniewiem:

: 23 paź 2008, 14:02
autor: jagodka24
u nas jest wspólne konto chciaz moich pieniedzy tam nie ma
wydajemy razem ale widomo ze nie ma takiej kontroli na co kto wydaje
michal najczesciej mnie prosi o kase

ale teraz to bedziemy sie prosic rodziców :ico_placzek:

: 23 paź 2008, 14:03
autor: doris
jagodka24, szukajcie!!!!!! na pewno coś się znajdzie!!!

kamizela, super, że wszystko odnośnie UK zaplanowane

ladybird23, a Ty się zapisałaś do tej szkoły by dostać jakiś zasiłek czy co?? bo ja nie bardzo qmam to. Ale skoro potrzebne Ci zaświadczenie, że się uczysz to zapisz się do jakiejs policealnej.

apropo kasy męża... my generalnie mamy wspólną kase i jak któreś z nas idzie na piwo, czy kawke to bierze z niej. wiadomo, ze nie szalejemy z tym, ale tez nie odmawiamy sobie malych przyjemnosci.

a czapeczke to zawsze na dworzu nosimy :ico_wstydzioch: czasami mysle ze z tym przesadzam, ale wole jak ma czape niz jak jej nie ma...

[ Dodano: 2008-10-23, 15:06 ]
Zbora bo Ty wekujesz obiadki, nie?? powiedz mi ile gotujesz te słoiki??
bo ja kiepska gosposia jestem i sie nie znam... :ico_wstydzioch: