cześć dziewczyny ale wy macie weme tworczą nie było mnie od wczorajszego popołudnai i szok tyle czytania nie sposób za wami nadążyć .
Ja dopiero teraz bo od rana pożądki najpierw myłam okna potem prałam firany wstawiłam pranie powiesiłam potem czystka na podłogach miotła i mop i tak zeszło Kamcia śpi więc mam chwile. Gratulacje dla Patryczka jestem pewna ze jeszcze zagada mamę na smierć jak poczuje taką potrzebe wiec głowa do góry.
Jolcia brawa dla Mirusia ale zasówa a jak tany robi no no. A przy okazji mam pytanie bo też chciałam wgrać wam filmik jak Kamilek pokazuje jaki jest duży i jak robi brawo brawo ale wgrywało mi wczoraj strasznie długo i nici z tego wyszł czy coś robie nie tak fil miał ok 1min za długi czy co.
Zdięci wszystkie super już nie pamietam co miała wam jeszcze pisać, co do grzania u nas akurat jest ok cieplutko aż za w domu. Młąy śpi w pajacyku i tylko pod takim cienkiem kocykiem a i tak zawsze rozkopany za diabła nie da się pod kołdre położyć.
Od przedwczoraj Kamila kapie w brodziku pod prysznicem no cuż strasznie ciężko a kręgosłup tak mnie boli że masakra
ale jak widze jaką on ma radoche to żal mi go pakować do tej już zamałej wnienki, a jak wczoraj smiesznie prubował łapać wode lecącą z prysznica
My też tak różnie wołamy na Kamilka smyku seruszko łobuzku a często kruku bo to się wzieło od a kuku panie kruku i tak jakoś zostało
U nas pogoda super od wczoraj cieplutko i słonecznie byliśmy wczoraj na dworku od 13 do 17 Kamil jak zsnoł to nawet na obiadek się nie obudził na 16 . Dziś też się wybierała tak ok 13 ale Kamil poszedła spać o 13 więc spacer potem bo on na spacerku żadko zasypia i potem jest marudny że ciężko go nawet nakarmić trze oczka i nisek i cały jest umorusany obiadkiem i wszystko do okoł
więc wole jak pospi sobie w domku i potem da spacerek. ok narazie uciekam