: 09 gru 2008, 01:55
Dziewczyny,dzis mysle wszystkie jestesmy przybite ta przerazajaco smutna wiadomoscia z Waszego watku,wyrazy wspolczucia dla Waszej Karolinki,czasami tu Was podczytywalam bo nasza kwietniowka Caro rodzi tu z Wami.Normalnie lzy kapia mi po klawiaturze
Nie wiem czy powinnam to pisac,ale podziele sie z Wami tym co ja wiem na ten temat,pare lat temu mojej kolezance umarly blizniaki w brzuszku,byla wtedy w 6 miesiacu i tez jej indukowali porod, nikt z nas tego nie rozumial i myslelismy dokladnie tak jak Wy,ze to nieludzkie...Jednak moja znajoma polozna powiedziala,ze tak robia wlasnie po to zeby kobieta lepiej ta cala tragedie przeszla psychicznie.Ponoc dla zdrowia psychicznego tak jest madrzej...
Nie wiem czy powinnam to pisac,ale podziele sie z Wami tym co ja wiem na ten temat,pare lat temu mojej kolezance umarly blizniaki w brzuszku,byla wtedy w 6 miesiacu i tez jej indukowali porod, nikt z nas tego nie rozumial i myslelismy dokladnie tak jak Wy,ze to nieludzkie...Jednak moja znajoma polozna powiedziala,ze tak robia wlasnie po to zeby kobieta lepiej ta cala tragedie przeszla psychicznie.Ponoc dla zdrowia psychicznego tak jest madrzej...