Forum dla kobiet | NaObcasach.pl

Matko a ja calkiem zapomnialam o Dniu Kobiet.No to Kobietki ciacho dla nas

Tutaj, to jest zupelnie zapomniane swieto! Ale mnie to nie przeszkadza, bo ja chce swieto kobiet codziennie i zeby nas na rekach noszono

Witajcie w Dniu Naszego święta :ico_prezent:

jęczmień nie jest zaraźliwy, ale jak raz go nabędziesz, to zostaje w organizmie i może się ujawnić w każdej chwili, szczególnie gdy organizm jest osłabiony

Joasiu mnie jęczmnień zrobił się jak Marcel był w wieku Mileny...niczym nie mogłam się go pozbyć....były i maścii i krople...i nic...ale jakoś pózniej sam znikł.....i teraz powtórka z rozrywki.......znowu mam tylko teraz nie na powiece tylko pod dolną powieką....nie wiem czy cos z tym robic... może sam zniknie....

no witam wieczorkiem, ja dzis piekłam dla mezusia małe torciki w kształcie serduszek zeby babciom na dzien kobiet zaniesc i niechwalac sie powiem ze mi śliczne wyszły

Violu a mi babcia zawsze mówiła ze jeczmien to dobrze złotem pocierac, np. złota obrączką, i pamietam ze jak kiedys miałam to tak pocierałąm i znikł, wiec mona spróbować

Aniu oj mi to by chyba było szkoda takich loczków ścinać

Basiu dzieki za super faceta

witam.
Dla wszystkich kobietek :ico_prezent: :ico_prezent: :ico_prezent:

Ja dziś pilnowałam małą Patrycje sąsiadów a Veronika sie cieszyła i miałam troche spokoju bo dziewczynki sie bawiły.
Violu fryzurka super. i spóżnione dla Milenki A co do jęczmienia to ja miałam tak samo pod dolną powieką, tarłam złotem i nic dopiero po tygodniu samo zeszło.
Aga twoja fryzurka też śliczna.
Basiu wkońcu sobie odpoczniesz na urlopie
Ula dobrze że mężusiowi już mineło.
Kinga fajnie że już jesteś
Joasiu a jęczmieniem niejest zarazliwy ale czytałam żeby nie trzec rękoma bo może sie zrobić wiekszy.
Aniu ja to bym chciała żeby moja miała takie loczki ale kto wie narazie nic sie nie kreci

Witajcie!!!

Violu fryzurka super. i spóżnione dla Milenki A co do jęczmienia to ja miałam tak samo pod dolną powieką, tarłam złotem i nic dopiero po tygodniu samo zeszło.

dzięki

ja pierwszym razem tarłam złotem i nic.... i jeszcze rozcierałam gorącą wodą w takiej małej buteleczce...( tak okulista kazał) i też nic... w koncu samo zeszło... mam nadzieje, że i tym razem będzie tak samo...

no witam wieczorkiem, ja dzis piekłam dla mezusia małe torciki w kształcie serduszek zeby babciom na dzien kobiet zaniesc i niechwalac sie powiem ze mi śliczne wyszły

Ulenko ale ty zaradna jesteś!!!!! , torciki, pierniczki, dżemiki i inne przetwory z owocków...

dzis przejrzałam albumy chłopców, gdzie wklejam zdjęcia i piszę różne ważne wydarzenia i zabawne histotyjki....i powiem Wam, że moi chłopcy w wieku Milenki mieli juz pierwsze ząbki...no a nasza królewna coś ociąga się...

Hej
Violu a moze Ci twoi chlopcy juz Milence zabki powybijali Zartuje Bede zobaczysz jeszcze cie pogryzie.
A u mnie okazalo sie dzieki Bogu ze to nie jeczmien Musialam brudnym paluchem rozetrzec i dzis jest troszeczke czerwone.A jeczmieni to ja mialam za dziecko co roku.No i zawsze do tygodnia trzeba liczyc az sam nie peknie.Obraczki,rumianki szly w ruch bo glownie chodzi zeby go rozgrzac wtedy szybciej peka
Ula no zdolniacha z Ciebie

[ Dodano: 2008-03-09, 16:34 ]
A powiem Wam ze wczoraj kupilismy Juli rowerek taki trzykolowiec i od wczoraj najlepiej by z nim spala.Wycycala go chyba calego

[ Dodano: 2008-03-09, 16:45 ]
A to ten rojber

brawa dla Juli za "małego kierowcę"
violu zdecydowanie trzeba pocierać złotą obrączkę, żeby była jak najbardziej ciepła i przykładać do jęczmienie i smarować maścią, bo nie leczony prowadzi do groźnych konsekwencji
bardzo mnie na to uczulała okulistka jak Wiki co chwilę się robił w zeszłym roku
uleńko dla ciebie za zdolności kulinarne

a nam dziś dzieciaki wcześniej popadały, bo byliśmy u teścia na imieninach i nie mogli sobie pochrapać za bardzo w dzień
Tadzik nadal ma w nosie teściową i płacze na jej widok i chyba przeżywa z nią spotkania, bo nie mógł dziś usnąć i pierwszy raz musiałam go trzymać za rączkę, a tak mocno ściskał, że aż zsiniał mi palec
a w sobotkę robiliśmy trochę przedświąteczne mycie okien i pranie firanek, bo pogoda była superowa
ok. zmyka, bo jutro mam mnóstwo spraw, a i dla Tadzia trzeba będzie udać się do urzędu po formularze paszportowe, bo inaczej na wakacje z nami nie mógłby pojechać
dobrej nocki dziewczyny

witam, jak tam weekendzik??
U nas spokojnie, bez sensacji..... Za to niestety nie miła wiadomość od koleżanki i jej córeczki.... Z jakimś wrednym wirusem wylądowały w szpitalu i to na 2 dni przed roczkiem Julki........ Biedactwo leżało pod kroplówką....... Mam nadzieję że szybko wróci do zdrówka....
joanna1111, fajnisty rowerek. Przypuszczam że gdybym kupiła taki Natali zamiast na nim siedzieć to pchała by go jak to robi z chodzikiem.......

Abegano cudne fotki Natalii...jaka roześmiana...

Joasiu no teraz z tym rowerkiem...to juz zupełnie Julii wygląda jak roczne dziecko...
fajny ten rowerek..

Basiu...ostatnim razem to tego jęczmienia pocierałam do skutku...nic nie pomagało...nawet krople z antybiotykiem miałam i nic...wątpię, że ta obrączka pomoże...bo juz to przerabiałam...