Gabriel zasypia, Kuba w pracy... poszliśmy wieczorem na spacerek, ale Gabriel się wystraszył faceta z podkaszarką spalinową i musieliśmy wracać do domu
Kupiłam mu dzisiaj w biedronce kurteczkę zieloną-jakość średnia, zobaczymy, czy będziemy jej używać, dzisiaj ją Gabiemu na spacer założyłam, ale chyba kupimy inną, bo ta lepiej wyglądałą na wieszaczku-jeszcze się zastanowię nad tym, bo to w sumie tylko przejściówka-liczę, że zima będzie w tym roku i od listopada w kombinezon wskoczy... marzy mi się śnieg i sanki
Gabriel dzisiaj się zabrał za wchodzenie po schodach-ale akurat byliśmy obok, bo Kuba wychodził więc wszedł z nim na schody i Go asekurował... Gabriel był taki podekscytowany, cośtam sobie syczał pod nosem, zaraz gadał głośno, piszczał... dobrze, że na dół schodzimy nie często i zwykle nie pozwalam mu przejść linii kuchni, bo dalej bym Go nie mogla kontrolować...
Kuba w ogóle się świetnie z Gabciochem bawi podczas raczkowania-ja też próbowałam, ale ze mną Gabik nie chce
Normalnie ucieka przed kubą i piszczy, jak Go Kuba dogoni to go całuje i Gabriel się tak śmieje, że normalnie ja nie mogę wytrzymać, bo też mi się od razu śmiać chce... dzisiaj Gabik tak szybko się zebrał do ucieczki, że mu się łapeczki zaplątały i się przewrócił
na szczęście to mały twardziel i po chwili bawił się dalej
wczoraj się tak wygłupiali po kąpieli na łóżku i Gabcioch z takim gołym tyłkiem uciekał i się chował w poduszki, prostował nogi i taki goły wypięty
ehh wariactwo
A co dzień o 18.50 na baby tv leci jego ulubiona bajka-jajko sie przebiera za różne stworzenia i inne jajka odgadują (w ogóle bardzo dobry kanał edukacyjny dla maluszków, od kilku miesięcy do około 3-4 latek, polecam) i Gabriel patrzy jak zaczarowany, czasami się śmieje, bo te jaja wydają takie dziwne dźwięki, mam wtedy 5 minut, żeby nalać wodę, przygotować piżamkę, pieluszkę i kosmetyki
kilka dni temu zjadłam kapustę-taki a'la bigos wegetariański, a dzisiaj duszoną-do tej pory nie jadłam ze wzglęcu na karmienie piersią, ale wszystko gra, bo w końcu Gabriel jest już dużym chłopcem... został mi jeszcze tylko test fasolowy
[ Dodano: 2008-09-25, 19:47 ]znalazłam fajną, używaną trzykołówkę-wydaje się być w dobrym stanie, tylko ma brzydkie pęknięcie pianki na rączce, Kuba się puka w głowę, że się tkimi pierdołami przejmuję
ale pęknięta jest fest...
http://www.allegro.pl/item445460713_cud ... folia.html