Awatar użytkownika
iw_rybka
Wodzu
Wodzu
Posty: 17728
Rejestracja: 07 mar 2007, 18:40

17 maja 2011, 17:34

witam :ico_sorki: Dawno mnie nie bylo,bo bylismy u rodzicow i dzis wrocilismy :ico_sorki:

Awatar użytkownika
spadlamznieba
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3267
Rejestracja: 11 sie 2010, 14:57

17 maja 2011, 19:06

a i jeszcze mąż mi ostatniej nocy doszedł z zapaleniem uszu
mnie wlasnie boli ucho, pewnie to zapalenie... :(

buzok14, biedna to sie nie wysypiasz...
dużo zdrówka dla Oliwci
dziekuje :)
spadlamznieba, już masz dużą córeczkę
no duza :)
tylko mnie denerwują
a czemu nie mozesz zjesc? sa jakies pryskane czy za drogie? Tobie mozna wszystko przeciez ;)

askra
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2648
Rejestracja: 22 paź 2010, 19:12

17 maja 2011, 19:56

a czemu nie mozesz zjesc? sa jakies pryskane czy za drogie? Tobie mozna wszystko przeciez ;)
taaaa można...chciałąbym... :ico_oczko:
drogie są fakt...u nas 2,5 euro za 0,5 kg i cena nie spada od początku czyli już ponad trzy tyg jak są w sprzedaży. Ale to nie o to chodzi. Jetsem uczulona na truskawki świeże, takie młode. Normlanie mam tylko wysypkę więc i tak zawsze to olewam i jem :ico_oczko: ale w ciąży wolę nie ryzykować.

Awatar użytkownika
martaraz
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3604
Rejestracja: 05 lut 2010, 23:35

17 maja 2011, 20:06

spadlamznieba, za 5 miesiecy malutkiej :ico_brawa_01: :ico_brawa_01:

askra, to fakt w ciąży lepiej nie ryzykować.

Ja już w tym roku najadłam się truskawek. Mi teść z giełdy przywoził 10 zł za kg. Ale to cena giełdowa i to jeszcze zniżkowa bo teść bardzo dużo towaru bierze.

Awatar użytkownika
spadlamznieba
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3267
Rejestracja: 11 sie 2010, 14:57

17 maja 2011, 22:14

Normlanie mam tylko wysypkę więc i tak zawsze to olewam i jem ale w ciąży wolę nie ryzykować.
_________________
no lepiej nie masz racje... :) ale za to bedziesz miala niebawem przy sobie malutka slodziutka truskaweczke :)
za 5 miesiecy malutkiej
dzieki :)
Ja już w tym roku najadłam się truskawek. Mi teść z giełdy przywoził 10 zł za kg. Ale to cena giełdowa i to jeszcze zniżkowa bo teść bardzo dużo towaru bierze.
to fajnie :) mi mama kupila jakis czas temu ale byly cholernie drogie i do tego okropne w smaku. poczekam na nasze prawdziwe.

JoannaS
Wodzu
Wodzu
Posty: 19289
Rejestracja: 21 lut 2010, 07:51

17 maja 2011, 22:15

martaraz, tesc prowadzi sklep warzywniak ??
moj mąż marzy o warzywniaku :-)

Awatar użytkownika
martaraz
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3604
Rejestracja: 05 lut 2010, 23:35

17 maja 2011, 22:44

JoannaS, mój teść ma hurtownię warzyw i owoców, napojów alkoholi a teraz otwiera jeszcze hurtownię z miesem i wedlinami. Ja prowadziłam sklep warzywny, ale zamknęłam go jak zaszłam w ciaże bo nie opłacało mi się kogoś do pracy brać. Powiem tak to jest bardzo cieżki kawałek chleba. Warzywa szybko się psują, nie mają daty przydatności, jest dużo strat. Trzeba w chłodnię inwestować bo w lato bez niej to ani rusz.

JoannaS
Wodzu
Wodzu
Posty: 19289
Rejestracja: 21 lut 2010, 07:51

18 maja 2011, 09:37

martaraz, dziekuje za odpowiedź :ico_sorki: :ico_sorki:

Awatar użytkownika
Pozytywka
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3274
Rejestracja: 07 mar 2007, 15:02

18 maja 2011, 11:21

Ello laseczki;-)

Chatkę ogarnę i zmykam na podwórko ,ciepło u nas jak diabli :ico_haha_01:
spadlamznieba, to masz już w domu całkiem dużą pannicę :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_haha_01: :ico_haha_01:

Awatar użytkownika
martaraz
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3604
Rejestracja: 05 lut 2010, 23:35

18 maja 2011, 14:04

JoannaS, nie ma za co, zawsze do usług :-D

Wróć do „Pozostałe”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość