Strona 479 z 912

: 17 maja 2011, 17:34
autor: iw_rybka
witam :ico_sorki: Dawno mnie nie bylo,bo bylismy u rodzicow i dzis wrocilismy :ico_sorki:

: 17 maja 2011, 19:06
autor: spadlamznieba
a i jeszcze mąż mi ostatniej nocy doszedł z zapaleniem uszu
mnie wlasnie boli ucho, pewnie to zapalenie... :(

buzok14, biedna to sie nie wysypiasz...
dużo zdrówka dla Oliwci
dziekuje :)
spadlamznieba, już masz dużą córeczkę
no duza :)
tylko mnie denerwują
a czemu nie mozesz zjesc? sa jakies pryskane czy za drogie? Tobie mozna wszystko przeciez ;)

: 17 maja 2011, 19:56
autor: askra
a czemu nie mozesz zjesc? sa jakies pryskane czy za drogie? Tobie mozna wszystko przeciez ;)
taaaa można...chciałąbym... :ico_oczko:
drogie są fakt...u nas 2,5 euro za 0,5 kg i cena nie spada od początku czyli już ponad trzy tyg jak są w sprzedaży. Ale to nie o to chodzi. Jetsem uczulona na truskawki świeże, takie młode. Normlanie mam tylko wysypkę więc i tak zawsze to olewam i jem :ico_oczko: ale w ciąży wolę nie ryzykować.

: 17 maja 2011, 20:06
autor: martaraz
spadlamznieba, za 5 miesiecy malutkiej :ico_brawa_01: :ico_brawa_01:

askra, to fakt w ciąży lepiej nie ryzykować.

Ja już w tym roku najadłam się truskawek. Mi teść z giełdy przywoził 10 zł za kg. Ale to cena giełdowa i to jeszcze zniżkowa bo teść bardzo dużo towaru bierze.

: 17 maja 2011, 22:14
autor: spadlamznieba
Normlanie mam tylko wysypkę więc i tak zawsze to olewam i jem ale w ciąży wolę nie ryzykować.
_________________
no lepiej nie masz racje... :) ale za to bedziesz miala niebawem przy sobie malutka slodziutka truskaweczke :)
za 5 miesiecy malutkiej
dzieki :)
Ja już w tym roku najadłam się truskawek. Mi teść z giełdy przywoził 10 zł za kg. Ale to cena giełdowa i to jeszcze zniżkowa bo teść bardzo dużo towaru bierze.
to fajnie :) mi mama kupila jakis czas temu ale byly cholernie drogie i do tego okropne w smaku. poczekam na nasze prawdziwe.

: 17 maja 2011, 22:15
autor: JoannaS
martaraz, tesc prowadzi sklep warzywniak ??
moj mąż marzy o warzywniaku :-)

: 17 maja 2011, 22:44
autor: martaraz
JoannaS, mój teść ma hurtownię warzyw i owoców, napojów alkoholi a teraz otwiera jeszcze hurtownię z miesem i wedlinami. Ja prowadziłam sklep warzywny, ale zamknęłam go jak zaszłam w ciaże bo nie opłacało mi się kogoś do pracy brać. Powiem tak to jest bardzo cieżki kawałek chleba. Warzywa szybko się psują, nie mają daty przydatności, jest dużo strat. Trzeba w chłodnię inwestować bo w lato bez niej to ani rusz.

: 18 maja 2011, 09:37
autor: JoannaS
martaraz, dziekuje za odpowiedź :ico_sorki: :ico_sorki:

: 18 maja 2011, 11:21
autor: Pozytywka
Ello laseczki;-)

Chatkę ogarnę i zmykam na podwórko ,ciepło u nas jak diabli :ico_haha_01:
spadlamznieba, to masz już w domu całkiem dużą pannicę :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_haha_01: :ico_haha_01:

: 18 maja 2011, 14:04
autor: martaraz
JoannaS, nie ma za co, zawsze do usług :-D