Forum dla kobiet | NaObcasach.pl

szkieletorek, sliczny kocyk
kwiatunio, a ty jak sie czujesz ? jestes zaraz za mna nastepna w kolejce
ide po malego bo sie obudzil :)

a ty jak sie czujesz

dobrze ale mi ciężko, młoda strasznie się rozpycha że aż boli, ja już chce rodzić

kwiatunio, wiem ja tez strasznie bym chiala ale widzisz jak na zlosc

SANDRUSIA)), jak am wyjść to nie chce mój A do mnie że do 1.10 muszę już być po porodzie i dojść do siebie żebym mogła z Nim na zakończenie sezonu motocyklowego pojechać

szkieletorek - parafina jest bezwonna,nie zawiera zadnych skladnikow szkodliwych,wiec mozna codziennie stosowac,lejesz troche do wody,sama wyczujesz

szkieletorek - parafina jest bezwonna,nie zawiera zadnych skladnikow szkodliwych,wiec mozna codziennie stosowac,lejesz troche do wody,sama wyczujesz

A mogę wtedy mała myc mydłem szarym ? Czy to już zbędne będzie ?

Zrobiłam sobie kawkę .Pranie za 6 min się skończy więc będę prasować moskitierę do łóżeczka małej.Potem kolejne 3 prania będą.Jak to zrobię to biorę się za balkon .Muszę go umyć , P wyniesie mi wielka donice z bluszczem bo mi już opadł i inne małe doniczki . Wyplewię skrzynie z krzaczkami i będzie ładnie i uporządkowane.
Mała dziś jest spokojna ale to pewno dlatego że ja dziś na wysokich obrotach, ciągle coś robię i chodzę więc ona się buja.

Stopa boli mnie cholernie jak chodzę i jak siedzę również. I na dodatek zaczęła się robić czerwona w miejscu gdzie najbardziej boli i puchnie.

marcz i sandrusia jak wy sie rozpakujecie to ja dopiero zaczne pupką trząsć

bedę razem z toba dupką trzęsła nie martw sie nie zostawie Cie samej

szkieletorek piekny ten kocyk odnośnie butelek z TT podziałka nie jest przezroczysta tylko czarna idealnie wszystko na nic widac.

Odnosnie parafiny ja do kompania nie będe dodawała tak samo oliwki, bo mam wkładke do wanienki gąbczasta i potem bedzie do wyrzutu taka tłusta. Wiec bedę kąpała dziecko w normalnej wodzie mydełkiem lub płynem do kapieli który mam. a Potem ciekłą parafine biorę na wacik i przemywam dziecku twarz tylko i wyłacznie, resztę ciała oliwka a pupe alantanem plus smaruję. tak mi połozna mówiła by robic. Więc zastosuję się do tego



Odnośnie gotowania butelek, ja wrzuce je do sterylizatora bo mam. więc to mam z głowy. z tego co położna mi mowila wszystko powinno się sparzyć przed użyciem, butelki, smoczki, nożyczki po otwarciu opakowania.

Ja butelki smoczki właśnie we wrzątku wyparzyłam. Jeszcze pewnie raz to będę robić jak przyjdzie do użytku, ale już w każdym bądź razie jest zrobione:)
Podobały mi się właśnie te sterylizatory, no ale to za duży wydatek jak dla nas więc woda z czajnika musi starczyć:D

odnośnie butelek z TT podziałka nie jest przezroczysta tylko czarna idealnie wszystko na nic widac.

No na tych co kupiłam to tak ale ona faktycznie pokazywała mi jedna butelkę bo miała z sobą która nie miała takich czarnych tylko przeźroczyste i nic nie widać , trzeba szukać pod światło a to bardzo niewygodne jest.

Odnosnie parafiny ja do kompania nie będe dodawała tak samo oliwki, bo mam wkładke do wanienki gąbczasta i potem bedzie do wyrzutu taka tłusta.

Ja nie mam wkładki do wanienki i kupować nie będę , ewentualnie będziemy używać pieluszki tetrowej .

z tego co położna mi mowila wszystko powinno się sparzyć przed użyciem, butelki, smoczki, nożyczki po otwarciu opakowania.

Ok dzięki .Bo ja tutaj od różnych babć i ciotek słyszę że muszę wygotować a z tego co gdzieś czytałam po gotowaniu smoczki mogą się zniekształcić .Co innego sparzyć w wodzie chwilkę.
A jak długo powinno sie to parzyć?

Podobały mi się właśnie te sterylizatory, no ale to za duży wydatek jak dla nas więc woda z czajnika musi starczyć:D

Ja nawet się nad tym nie zastanawiałam bo uważam za zbędne.Zawsze używałam wrzątku i było ok więc i tym razem tak będę robić.Ale jak ktoś chce , ma kasę to jest to fajny bajer i wygoda chyba. Choć mam 2 znajome co to kupiły bo uważały że potrzebne i potem szybko sprzedawały bo nie chciały stracić dużo pieniędzy . Mówią że zbędny wydatek zdecydowanie .

Ja nawet się nad tym nie zastanawiałam bo uważam za zbędne.Zawsze używałam wrzątku i było ok więc i tym razem tak będę robić.Ale jak ktoś chce , ma kasę to jest to fajny bajer i wygoda chyba. Choć mam 2 znajome co to kupiły bo uważały że potrzebne i potem szybko sprzedawały bo nie chciały stracić dużo pieniędzy . Mówią że zbędny wydatek zdecydowanie .

jak dla mnie fajny bajer. wkładam 8 butelek smoczków i nakretek wlewam 80ml wody i samo się robi przez 5 minut, a jak nie otworze to jest sterylne prze 24h. tak samo mozna tam wlozyc sztućce talerzyki, nozyczki itd. dla mnie to wygoda, mój M. tez zadowolony bo mniej babrania z wrzatkiem dla nas.

Ja nie mam wkładki do wanienki i kupować nie będę , ewentualnie będziemy używać pieluszki tetrowej .

ja dostałam w gratisie do zakupow wiec ja uzyję, ale nie chciałoby mi się myć wanienki z tłustego.

No na tych co kupiłam to tak ale ona faktycznie pokazywała mi jedna butelkę bo miała z sobą która nie miała takich czarnych tylko przeźroczyste i nic nie widać , trzeba szukać pod światło a to bardzo niewygodne jest.

to faktycznie beznadziejnie

Ok dzięki .Bo ja tutaj od różnych babć i ciotek słyszę że muszę wygotować a z tego co gdzieś czytałam po gotowaniu smoczki mogą się zniekształcić .Co innego sparzyć w wodzie chwilkę.
A jak długo powinno sie to parzyć?

tez mi sie wydaje że by sie to zniekształciło. A ja z tego co pamiętam moja mam wrzucala do garnka lub miski zalała wrzatkiem i zostawiła tak na 3-5 minut.