Strona 480 z 708

: 04 cze 2012, 11:34
autor: Marta26
o kasie to lepiej nie zaczynać :ico_placzek: ja do porodu mam L4 a potem już nic bo mi sie um. zlecenie skonczyła w lutym.
odkładałam kasę z chorobowego na potem ale wypadło nam trochę dużych a koniecznych wydatków i zostało mi tyle co nic :ico_zly:
co tam, pieluchy tanie :ico_oczko: :ico_oczko: :ico_oczko:

: 04 cze 2012, 11:39
autor: Mamusia28
Marta26, Damy rade- dla dziecka to spod ziemi sie wyciagnie i sie znajda.

Chcialam was zapytac czy po zelazie tez was tak czysci> Ja poczatkowo mialam zaparcia i to dosc dlugo a pozniej sie odwrocilo i gonie kilka razy dziennie. lekarka zmienila mi zelazo i nic to nie dalo:/ Jutro bede miala badania krwi i obawiam sie ze wyniki polecialy w dol:/

: 04 cze 2012, 11:40
autor: gosia888
o kasie to lepiej nie zaczynać
no dokładnie to temat rzeka :ico_placzek: Chociaż ja teraz finansowo nie narzekam, macierzyński też dostanę normalnie ale co z tego skoro po macierzyńskim i urlopie będę musiała wracać do pracy :ico_placzek: :ico_placzek: No i co znowu 12h po za domem a w domu dwójka dzieci :ico_placzek: a innej opcji nie mam bo bez mojej pensji sobie nie poradzimy. Mamy kredyt itp. Dobija mnie to wszystko bo chętnie bym posiedziała w domu na wychowawczym.

: 04 cze 2012, 11:42
autor: Marta26
No i co znowu 12h po za domem a w domu dwójka dzieci :ico_placzek:
to jest masakra :ico_olaboga:
ja bym chciała 2 lata w domu posiedzieć o ile M.nas wykarmi :ico_oczko:
Chcialam was zapytac czy po zelazie tez was tak czysci>
oj czyściło mnie i to konkretnie. i teraz to tak raz na rok łykne, też mi pewnie wyniki poleciały :ico_noniewiem:

: 04 cze 2012, 11:44
autor: Mamusia28
A mam pytanie jak siedze od poczatku roku na L4 i pozniej pojde na macierzynski to za ten rok zostaje nam caly urlop 26 dni do wykorzystania? Za 2011 mam jeszcze 7 dni to w sumie byloby 33 dni dodatkowe z dzieckiem.

: 04 cze 2012, 12:00
autor: Marta26
Mamusia28, nie znam się ale chyba cały zostaje.
zmykam bo za pół godz po juniorka jade. po tych podłogach mam ból brzucha jak na @ ale nie ze mną te numery, nie dam sie nabrać :ico_haha_01: jutro trzeba umyć parter :ico_haha_01:
Aniula, a czemu Ty codziennie to ktg ? ja mam pojutrze a ostatnio miałam tez w środę

: 04 cze 2012, 12:03
autor: gosia888
A mam pytanie jak siedze od poczatku roku na L4 i pozniej pojde na macierzynski to za ten rok zostaje nam caly urlop 26 dni do wykorzystania? Za 2011 mam jeszcze 7 dni to w sumie byloby 33 dni dodatkowe z dzieckiem.
tak, ja mam bardzo podobną sytuację. Za 2011 mam 7 dni jeszcze :ico_haha_01: no i za ten 26 a na zwolnieniu jestem od marca. Plus dwa dni na dziecko tylko że one nie przechodzą na kolejny rok. Więc w 2013 po macierzyńskim chce wykorzystać z 2 miesiące urlopu ( bo jeszcze trochę za 2013) by jak najdłużej w domu posiedzieć z dzieckiem.
ja bym chciała 2 lata w domu posiedzieć o ile M.nas wykarmi :ico_oczko:
gdyby to P. zarabiał tyle co ja a ja to co Paweł to jeszcze może by dało radę.

A ja po żelazie mam jeszcze gorsze zaparcia, jeśli to w ogóle możliwe :ico_zly: i nie łykam codziennie.

mamusia28
a Ty wracasz do pracy?

[ Dodano: 04-06-2012, 12:04 ]
jutro trzeba umyć parter :ico_haha_01:
u mnie dwa piętra więc zapraszam :ico_sorki: :ico_sorki:

: 04 cze 2012, 12:08
autor: Qanchita
Mamusia28, tak, przysługuje Ci cały urlop zaległy do wykorzystania. Najlepiej zaraz po macierzyńskim. Ja też zaoszczędziłam 31 dni no i może jeszcze z nowego roku coś uszczypnę jak się uda :ico_sorki:
Marta26, Damy rade- dla dziecka to spod ziemi sie wyciagnie i sie znajda.
Dokładnie!

Kasa to temat rzeka...
Mamy kredyt itp.
Witam w klubie zadłużonych po same uszy :ico_haha_01: :ico_haha_01: Ale co tam...swoje jest swoje :ico_oczko: Jakbym miała darmową opiekę nad dziećmi też żyłoby się łatwiej... niestety niania kosztuje.
Majowe wypłaty też już się pokończyły. Mąż powinien mieć kase 1 ale u niego w firmie nigdy prawie nie ma na czas. Ja mam 5 więc jeszcze kilka dni.
Szwagierka kolezanki trafila do szpitala z 10 cm rozwarciem,a prawie nic nie czuła :ico_szoking: :-)
Ja też tak chcę :ico_sorki: :ico_sorki: :ico_sorki: Też mam takie znajome szczęściary :ico_sorki:
A właśnie wczoraj z koleżanką gadałam i namawiała mnie żebym kupiła sobie jakiś żel Dianatal przyspieszający poród bo ona miała i niby super. Ale jak cenę zobaczyłam to mi oczy z orbity wyskoczyły :ico_szoking:

: 04 cze 2012, 12:12
autor: Mamusia28
gosia888, TAk niestety wracam do pracy :( Ale kombinuje jak moge by jak najdluzej byc z maluszkiem. 2 dni to opieka tak? Nie myslalam ze cos brac z urlopu za 2013 rok ale moze faktycznie masz racje? Najlepiej byloby zostac z mala do roku ale to maz musialby zaczac zarabiac jak ja..... a poki co wiecznie jest w plecy. 7 miesiecy jak posiedze z malutka tez jest sporo i tu jakos sie tlumacze....ze wroce na 7 h (godzinka na karmienie i jakos to bedzie) DO pracy mam 30 min wiec maz musi sobie jakos poradzic.

: 04 cze 2012, 12:49
autor: Kasiala
Hejka

u Nas kasa majowa skończyłą się ponad tydzień temu tyle że mąż nie miał wypłąty w maju bo nie pracował i za moje zylismy... więc musiałam oszczędności naruszyć :ico_placzek: to takie konto gdzie dla dziecka odkąłdamy kasę na czarną gdzonę tzn na pieluchy i inne wydatki typu samochód no cóż był mus ale za niedługo spłynie jego i moja wypłata więc bedzie ok...

co do powrostu do pracy to ja bym wróćiła ale nie mam co z dzieckiem zrobić jak by mi się udało do żłobka zapisać to wracam koło lutego p owszystkich urlopach a mam 9 zaległego z 2011 + 26 z 2012 i jeszcze 2 dni opieka nad dzieckiem za 2012 więc trochę się uzbiera no i zamierzam wykorzystac jeszcze cały za 2013 jak by się nie udało znależć żłobka a później na utrzymaniu mężula... oj ciężko Nam bedzie ale na szczęście kredytów nie mamy i mieszkamy z rodzicami :ico_sorki: to taki plus i minus...

Mamusia 31,1 zaczyna się 8 msc wg naszych okienek więc już jesteś w 8 miesiącu GRATULACJE!!! :ico_brawa_01: Marysieńka coraz bezpieczniejsza :-)

Kończe pić gorącą czekoladę i zabieram się za pożądki bo dzisiaj pospałam do 12 :ico_szoking: :ico_wstydzioch:

Madleine przykro mi z powodu chrzestnego :ico_placzek: z drugiej strony wiem jakim ył ciężarem dla rodziny choryjąc na Alzhaimera... mojej mamy partner zachorował koszmar :ico_placzek: no i jeszcze samochód masakra nie nawidze nadprogramowych wdatków!!! :ico_zly: :ico_zly: :ico_zly: