hello
Kinga_łódź,te babcie są najgorsze uważają że wiedzą wszystko najlepiej a ty to się wogóle nie znasz.
A byłam dzis u małej Julki (4 miesiące) i jej mamy i rozmawiałyśmy o myciu dzieciaczka w gotowanej wodzie tzn. żeby właśnie nie myć dziecka w gotowanej bo potem jak się zacznie w normalnej to może dojść do jakiejś alergi, wysypki itp. Ona przez przypadek zafundowała małej pleśniawki bo za każdym razem wyparzała smoczek jak wypadł z buzi Julki. I okazało się że wyjałowiła dziecko
i pediatra powiedziała że jak spadnie na ziemie to jak najbardziej wygotować lub wyparzyć ale jeśli tylko na kocyk to tylko sprawdzić czy jakieś włoski sie nie zapałętały i dać dziecku.......
[ Dodano: 2007-06-22, 20:23 ]jak wam dobrze ze zostało wam jakieś pranko i prasowanko........ Jest czym zająć czas..... Ja wszystko mam gotowe (łącznie z torbą) więc całymi dniami nic tylko czekam żeby coś się zaczęło dziać......