jak tam Krystianek nie drapie krostek? dzieciaki goraczkowaly przed krostami?
on chyba teraz nie ma ospy..
miał kilka kropek ale one znikły, nie były takie same jak te które ma Karolina, nie zmieniły sie w strupki...
Krystian miał wirusówkę przed tymi kropkami ospopodobnymi.. i do tej pory troche pokaszluje... może go wysypie do dwuch tygodni tale tym razem tak na serio..
a Karolina nie miała żadnych objawów.. w ten dzień co ją wysypało była w przedszkolu na balu karnawałowym... panie przedszkolanki zauwazyły , że ma wysypkę jak ją przebierały.. i ona im oznajmiła "oooooooo ja mam chyba ospę!
" no i zadzwoniły do mnie, żebym przyjechała po nią.. dopiero po kilku godzinach od wysypania dostała gorączki później przez kilka dni utrzymywał się stan podgorączkowy a w 6 dniu czyli wczoraj znowu gorączka i czerwone gardło..
czemu przejmusz się , że to ospa??? ciesz się.. im szybciej tym lepiej a dzieciątkiem w brzuszku się nie przejmuj jesli przeszłaś ospę to maluszek jest pod ochroną twoich przeciwciał.. to samo jakbys piersią karmiła to taki maluszek tez by się nie zaraził..