Strona 49 z 55

: 08 gru 2008, 20:53
autor: anetusia83
u Nas powoli wreszcie sie rozkreca :o)

: 08 gru 2008, 21:06
autor: Kinga_łódź
Ojoj jak mnie tu dawno nie było :ico_olaboga: :ico_wstydzioch:

Izunia u mnie podobnie, zaraz zapomne jak się bzykać :ico_oczko: :ico_oczko:

: 03 sty 2009, 10:56
autor: Natashka
widze ze w grudniu nikt na seksik czasu nie mial :ico_oczko: :ico_oczko:

ja mialam taki miesiac ze nic mi sie nie chcialo, seks mogl zniknac..
ale na szczesceie Nowy rok zaczal sie bardziej owocnie :-D ochota wrocila i jaki zapal a d tego jakby wiecej sily hehe

szalejemy z T j 3 dzien jak tylko okazja jes :ico_wstydzioch: :ico_wstydzioch:

: 04 sty 2009, 16:23
autor: Izunia
WEczoraj wieczorem zaszaleliśmy i było świetnie buuu mało tego było bosko!!!

: 04 sty 2009, 21:24
autor: Mama_Ania
Brawo!!! Ja niestety dostałam @, ale przed @ było też świetnie. Już od dawna nie było w sypialni tak gorąco :ico_brawa_01:

: 04 sty 2009, 22:19
autor: Izunia
Mama_Ania, :ico_brawa_01:

: 08 sty 2009, 03:04
autor: misia81
ehh dziwuszki ja od mojego R musze czasem uciekac no zapał ma nieziemski :-D ale dzieki niemu nauczyłam się chociaz czerpac radosc z seksu :ico_brawa_01: bo on przynajmniej potrafi podniecic,ze nawet jak mi się nie chce a podejdzie do mnie to już mi się zachciewa :-D i jak ja mam mu odmawiac hehehe

: 10 sty 2009, 13:41
autor: Mama_Ania
magdalena1981, radość z seksu jest cudowna. Brawo :ico_brawa_01: .
U nas ostatnio też jest świetnie :-D

: 10 sty 2009, 15:35
autor: karolina24
witam Was
dawno mnie tu nie bylo masz racje Natashko w grudniu nie bylo czasu na seksik ale nowyyyy rok sie zaczal i u nas fajnie moj mezus codziennie sie do mnie przymila robi ciekawe rzeczy nie jezdzi nigdzie wczoraj np byl ogien normalnie gra wstena trwala az godzine normalnie szok az dobrego filmu nie obejrzalam hehehe
Kinga witaj oj dawno Cie nie bylo opowiadaj co slychac u Was pamietasz mnie jeszcze???
Mama_Ania fajnie ze u Ciebie tez jest lepiej :)

: 11 sty 2009, 18:55
autor: betina
wczoraj spał u mnie mój luby- tuliłam się do niego kleiłam a on nic pomyślałam że coś nie tak zapytałam otwarcie czy się pokochamy bo mam ochotę na niego a on z takim wzrokiem jak kotek ze Shreka że na razie nie chce bo nie damy rady z bliźniakami :ico_szoking: :ico_haha_01: borocek pomyślał że może dojść do kolejnego zapłodnienia i tak wieczór spędziłam tłumacząc mu co i jak :-P no ale wyczułam żę ma obawy mimo wszystko, wie żę dziecko jest tam w środku i ta myśl go hamuje hmmmmam nadzieje że zrozumiał wszystko i ten lęk mu minie