Strona 481 z 482

Re: Zimowe i Wiosenne Roczniaki 2011/2012

: 03 sty 2014, 23:15
autor: Mad.
Obrazek

Chciałam zamknąć drzwiczki i strzeliły mi w rękach.
Kabina jest wyposażeniem mieszkania które wynajmujemy, ale podobno takie rzeczy są obejmowane gwarancją.
Oby tak było, bo ja ani złotówki nie zapłacę za ten szajs !

Już ją obejrzeliśmy czy drobinki jej gdzies nie wlazły ale na szczęście nie.

Gabi, przeprowadzka na swoje i te urządzanie... ehhh zazdroszczę Wam mega. Mnie pewnie nigdy to nei spotka tylko tułanie się p owynajmowanych ;-)

Re: Zimowe i Wiosenne Roczniaki 2011/2012

: 03 sty 2014, 23:37
autor: biniu_s
OMG myślałam, że takie szkło jest bezpieczne. Wygląda to źle, bardzo źle. To i tak chyba wielkie szczęście w nieszczęściu :ico_placzek:

Re: Zimowe i Wiosenne Roczniaki 2011/2012

: 04 sty 2014, 00:20
autor: Mad.
Wspomniałam o tym na stronie mego bloga i się okazuje że bardzo czesto się tak ludziom dzieje :/

Re: Zimowe i Wiosenne Roczniaki 2011/2012

: 04 sty 2014, 15:13
autor: agasio
O kurcze Mad- straszne, normalnie mnie przeraziłaś, żeby tak bez powodu pękły drzwi, sama mam teraz stracha. szajs robia normalnie.
Gabi- całuski dla Lilianki i 100 latek jej pożycz!!! Powodzenia w przeprowadzce i zaglądaj częściej!
Rybko - u Twojego Szymcia piątki a u mojej Oli jeszcze trójki się nie przebiły. Normalnie martwię się tym. Wasze dzieci takie uzębione a moje nie, wolno jej to idzie;((

Re: Zimowe i Wiosenne Roczniaki 2011/2012

: 04 sty 2014, 22:35
autor: Asieńka86
Mad dziś przypomniało mi się- u nas z pół roku temu bez powodu pękła szyba od gazówki, piekarnik zimny, nawet tego dnia nie był włączany, nikt nie uderzył w szybę, moja mama podeszła i złapała za rączkę, a szyba dosłownie pękła w drobny mak! I to w półrocznej gazówce. I facet, który to wymieniał mówił wtedy, że z tymi szybami hartowanymi właśnie tak się dzieje.. Dobrze że u Was nie skończyło się gorzej!
agasio ząbkami to Ty się akurat nie przejmuj! Mój mały sąsiad też bezzębny był, w wieku 2 lat miał 6 zębów, a potem jak jemu zaczęły wychodzić to wszystkie na raz! Z tym że pediatra mówiła, że jak do jakiegoś czasu nie zaczną jemu wychodzić to będzie trzeba się do dentysty przejść bo mogą być za twarde dziąsła albo jakaś wada że zęby nie potrafią się przebić. Ale na razie się nie przejmuj tym!

Re: Zimowe i Wiosenne Roczniaki 2011/2012

: 07 sty 2014, 12:13
autor: Martalka
Mad, dobrze, że nic się małej nie stało...

Mojej koleżance pękła tak szyba o 4 w nocy. Jeb i pobudka, co się dzieje, taki huk.
Na ironię, to był ich ostatni dzien przed wyprowadzką z wynajmowanego...

Za godzinę musze iśc po Milenę a tu taka ulewa, że szok. Pora deszczowa nastała :)

Re: Zimowe i Wiosenne Roczniaki 2011/2012

: 07 sty 2014, 12:50
autor: Mad.
U nas mega słonecznie i ciepło tylko halny coś wieje i głowy urywa ;-)
Z szybą jeszcze nie wiem co robimy, bo raczej gwarancja tego nie obejmie ale zobaczymy.

Jak tam z emocjami u Waszych maluszków ?
U nas ewidentnie bunt dwulatka i uczymy się siebie na nowo by nie zwariować :-)
Codziennie jedno i to samo - próbuje wymusić by wyjąć jej coś z szafki kuchennej. Codziennie walka i tłumaczenie że nie bo dlatego i dlatego. Jak zrozumie jednego dnia to następnego od nowa to samo albo na czymś innym się skupia. Ale działamy tak by było dobrze :)

Re: Zimowe i Wiosenne Roczniaki 2011/2012

: 07 sty 2014, 18:51
autor: iw_rybka
Mad - zdjęcie wygląda fatalnie ! To cud,że małemu golaskowi nic się nie stało!

U nas nocki od urodzenia jeszcze sie nie unormowały,więc nie sądzę,że to bunt - ewidentnie te piątki idą,ostatnio 2 wiecorki były takie,że prezesik szedł spać grubo po północy - jak był na rękach,było ok,puszczony luzem,do biegania po domu - ok,ale tylko do łóżeczka podchodziłam z nim - był ryk,mleka nie,herbatki nie,soku nie - wszystko be - oszaleć można! Ja teraz rozumiem te kobiety,które mają jedno dziecko i nie decydują się na więcej,bo ja od niespełna dwóch lat nie wyspałam się więcej jak 5-6 nocek :(

Re: Zimowe i Wiosenne Roczniaki 2011/2012

: 07 sty 2014, 20:43
autor: Martalka
Mad, a co ona chce z tej szafki? Coś konkretnego? Mówi/pokazuje co?
Może jak nic konkretnego, to miej tam coś dla niej, coś z zabawek, albo kredki, takie które dostanie tylko. Wręczysz i do widzenia :D Takie omijanie buntu.
Jachu, gdy mi grzebał w szafkach w kuchni (ale starsi też gdy byli mniejsi), to "dostali" tymczasowo "swoje" szafki z plastikami, łychami.
Nie zawsze takie myki się udają, ale czasami, o dziwo, tak :D


U nas też bunt na tapecie, od jakiegoś czasu...
Ogólnie to nie jakoś mocno, ale np. w szkole starszaków zawsze mam focha, że nie chce wchodzić, tylko na drabinki iść. Więc chcąc nie chcąć, pod pachę i do sali idę. I zwykle mi tam zalega na dywanie i rzuca się jak ryba wyjęta z wody :ico_haha_01:

Gorszy, jak stwierdzam, jest bunt 5 latka :ico_haha_01: szlag mnie trafia z Damianem. Słodycz w minutę zamienia się w POTWORA! :ico_olaboga:
A charakterek Jacha jest bardziej wybuchowy niż mojego obecnego 5 latka, więc co będzie za 3 lata :ico_noniewiem: :ico_haha_01:

Siedzą teraz we czwórkę i oglądają jagódki na youtube...

Re: Zimowe i Wiosenne Roczniaki 2011/2012

: 09 sty 2014, 17:31
autor: Mad.
Babeczki nasz wątek został przeniesiony na inne forum skoro tutaj wszystko milczy. Tam wszystko tętni życie, jeśli jesteście chętne nadal wspólnie pisać i aktywnie się udzielać to piszcie która chce namiar :)