Ja pieluchy tetrowe muszę dokupić, bo przy ostatnim praniu moja "ukochana" pralka zainteresowała się jedną z pieluch i...wciągnęła ją, robiąc dziury w kilku miejscach Tak samo potraktowała bardzo ładnego śpiocha do chrztu
jak klikniecie w krzyżyk to znika, ale za każdym "przeładnowaniem" zabawa od nowa
starymi babami nie warto sie przejmować, po prostu zazdroszczą nam młodości i radości z dzieciaczków, a może im się w życiu nie poszczęściło...
ja wreszcie zmusiłam męża do skręcenia tej skrzyni na zabawki dla Wiki, we trójkę poszło nam szybciutko i teraz wysłałam towarzystwo do kąpieli (a swoją drogą, jak znieśliśmy wszystkie pluszaki do niej to ledwo się zamknęła, coś okropnego z tymi maskotkami, a wszyscy znajomi tylko przynoszą pluszaki...)
małolatko-to będzie okazja wymienić też pralkę na nową, bo przy maluchu jest sporo prania, a jak ci tak wszystko powciąga?
jak masz na gwarancji, to może zareklamuj, bo dla mnie to ewidentna wada
a jak nie to zadzwoń do serwisu i zapytaj o co chodzi z tym wciąganiem czy to się da usunąć, może koszt nie będzie zbyt wielki
No będę musiała popytać. Wygląda to tak, jakby ta gumowa "uszczelka" przy drzwiczkach wciągała, bo na ciuchach pozostają później dziury, a dookoła nich- szare smugi (jak ta guma właśnie)
Basiu ja w tamtym roku spakowałam wielki wór pluszaków i mąż zawiózł do domu dziecka dla dzieciaków....a jeszcze i tak dużo zostało....
w niedługim czasie i ich sie pozbędę, bo Miki jest alergikiem i jest uczulony też na kurz, roztocza....a w takich pluszakach to siedlisko. Musiałabym non stop je prać...
u mnie teraz tonami walają się po pokoju chłopców samochody, samochodziki.....
a juz niedługo pojawią się lale
[ Dodano: 2007-06-22, 21:16 ] Kinguś nie zapomnij wkleić zdjęcia swojej księżniczki...