Strona 483 z 655

: 17 kwie 2012, 12:14
autor: nina0226
Może byś mi jakieś z pacyfkami zrobiła- kolorowe- bo na Woodstock się wybieram
a co dokładnie byś chciała? może się uda :)

: 17 kwie 2012, 12:14
autor: szkieletorek
Nina piękne kolczyki ale ja mam ich już tak dużo że mam zakaz kupowania tak samo z torebkami,To jest mój nałóg.

Kocura no to fajnie ci poszlo mojej dziś dałam moje mleko w butelce jak była głodna i tylko bawiła się nia.Nie ma mowy by ciagła więc u nas kiedyś będzie ciekawie widzę.

: 17 kwie 2012, 12:22
autor: Kocura Bura
nina0226, poszuakm czegoś i pokaże Ci, co by mnie inetresowało :-)
To jest mój nałóg.
hehe, ja mam raczej małe kolczyki, więc na takie się skuszę :ico_oczko:
Nie ma mowy by ciagła więc u nas kiedyś będzie ciekawie widzę.
może nie będzie źle, albo będzie jak u mnie. Maciek dużo dostaje "normalnego" jedzonka, więc zadziałało prawo rynku- brak popytu to brak podaży :-D

: 17 kwie 2012, 13:02
autor: elibell
doberek Kobietki

ale naklikałyście, że już zapomniałam która co

karina mam nadzieję że nie pomyliłam Cię i to Ty jesteś krótko ze swoim partnerem i on chce dziecię zaadoptować twoje tak??? Ja nie opiniuje długości zwiazku w ogóle, bo znam ludzi, którzy po miesiacu spotkań decydowali sie na ślub i po dziś szczęśliwi są, nie wspominając że wiele jest kobiet, które same wychoeują dzieci i chciałyby jeszcze żyć z kimś, byc kochane itp i Tobie trafił się normalny facet, którego nie przeraża, że miał by się stać ojcem - oby takich na świecie było więcej:)

nina boskie robisz te kolczyki, normalnie jakbym mogła bym zamówiła ich nie mało, ale nie mam teraz jak przesłać kaski, może kiedyś jak siostra będzie miała u mnie dług to w taki sposób się zrewanżuje. Ale sa cudne!!!!

musze uciekać i nie dokończę, przepraszam, tak to u mnie ostatnio jest, czytam, odpisuję i nie mogę skończyć bo czas nagli, dzieci coś chcą.... mam nadzieję, że znajdę chwilę wieczorem

ahaa ząbek nam sie wybija - noc była koszmarna ale w koncu coś widać.

: 17 kwie 2012, 13:33
autor: szkieletorek
Maciek dużo dostaje "normalnego" jedzonka, więc zadziałało prawo rynku- brak popytu to brak podaży :-D
Tak tylko moja nadal zupki deserki owoce są ble i je je na siłę jak trawę.Nie mam pojęcia czemu tak jest.Ostatnio zrobiłam jarzynowa, pyszna wyszła.Stwierdziliśmy z P sami byśmy mogli taka jeśc za ona nie chciała.Już jest duża i powinna chyba jeśc ale takie jedzenie na siłę wcale fajne nie jest.

[ Dodano: 17-04-2012, 13:34 ]
Moja od kilku dni wie jak włączyć karuzele i ciągle włącza inne melodie .Kiedyś włączałam jej karuzele do spania więc baterie troszku wytrzymał a teraz ciągle jest włączona.

: 17 kwie 2012, 13:51
autor: zirafka
Nina śliczne kolczyki :ico_brawa_01:
U nas na obiad dzis jest krupnik i Majci srednio smakował, ale i tak zjadła sporo :-D , chyb anajbardziej smakuje jej zupa pomidorowa z ryżem i właśnie jarzynowa. I te zupy co ona je to ja gotuje dla nas a dla niej tylko widelcem rozdziubdziam i jest ok.

: 17 kwie 2012, 13:55
autor: szkieletorek
Rany jak mi się chce spać .Ledwo się trzymam a nonono ze mnie taka że nie umiem iść na dół do mamy poprosić by na chwile mała wzięła.

: 17 kwie 2012, 14:02
autor: nina0226
nina0226, poszuakm czegoś i pokaże Ci, co by mnie inetresowało
ok to co jakiś czas zaglądne tutaj :)

: 17 kwie 2012, 14:14
autor: karina22
nina0226, cudne kolczyki :ico_brawa_01: może się na jakieś skuszę :ico_brawa_01:

szkieletorek, niektóre dzieci tak mają,że chca tylko pierś i nic wiecej ,próbuj ją częstować innymi potrawami aż do skutku,wreszcie coś jej zasmakuje :)


elibell, Tak My jesteśmy ze sobą od stycznia,A.odrazu złapał kontakt z dzieciakami,i z czasem małą naprawde pokochał. Jeśli chodzi o adopcje to nie dałoby rady,bo nie jesteśmy małżeństwem,chcemy tak jakby "ominąć prawo" i A.uznałby małą w urzędzie jako swoją biologiczną córkę.

: 17 kwie 2012, 14:28
autor: izuś_85
hehe, a Ty masz każdemu proponować, tak? :ico_haha_01:
Bez sensu takie wciskanie. Panie w Rossmanie zawsze coś przy kasie proponują, nic- grzecznie dziękuję, bo wiem,że i im ktoś tak kazał robić- głupota.
a no głupota :ico_puknij: ale to sie nazywa aktywna sprzedaż :ico_puknij:
mam w dzień sprzedać 8szt energy drinków
i założyć 6 aplikacji na karty smart do zbierania punktów coś jak payback :ico_noniewiem:
musze codziennie sprzedać 2l spryskiwaczy :ico_puknij:

a ja myślałam zę mam na kasie siedzieć i ludzi kasować :ico_haha_01: :ico_haha_01: :ico_haha_01: a nie wciskać byle co ludziom :ico_puknij: no ale jak tajemniczy klient przyjedzie i sie nie zapytam o wszystko to bedzie ryk :ico_puknij: bo szef urwie mi łeb :ico_puknij:

a szczerze to ja sie zaczynam rozgladac za czyms innym, podoba mi sie ta praca nie jest źle, serio, ale szef nie chce płącić nadgodzin :ico_zly: tylko "oddaje" godziny w nastepnym miesiacu ze ma sie wiecej wolnego :ico_puknij: wiadomo ze wolałabym kase

no i atmosfera dziwna panuje każdy na kazdego coś tam donosi :ico_olaboga: ale zeby było co na mnie donosić to ja rozumie :ico_puknij: plotki, plotki i jeszcze raz plotki :ico_olaboga:

[ Dodano: 17-04-2012, 14:30 ]
a tak a propos aktywnej sprzedaży- teraz juz wszędzie jest :ico_olaboga:
w rossmanie proponują to co na kasie stoi
w biedronce -reklamówki za 8gr i kropka TV :ico_olaboga:
no wszędzie :ico_olaboga:
a mnie to tez wkurza jak ktoś mi wciska coś czego nie chce i dlatego nie lubie wciskać innym :ico_zly:

[ Dodano: 17-04-2012, 14:31 ]
elibell, Tak My jesteśmy ze sobą od stycznia,A.odrazu złapał kontakt z dzieciakami,i z czasem małą naprawde pokochał. Jeśli chodzi o adopcje to nie dałoby rady,bo nie jesteśmy małżeństwem,chcemy tak jakby "ominąć prawo" i A.uznałby małą w urzędzie jako swoją biologiczną córkę.
moze ją również "przysposobić" jako rodzic zastępczy, ale wiadomo ze nie miałaby wtedy jego nazwiska :ico_noniewiem: