Witajcie, ja nadal 2w1
co do wywoływania, to rożnie to bywa, mój gin powiedział, że jak nie urodzę w terminie to mam się zgłosić do szpitala 17 - czyli 6 dni po, ale jakby mnie tylko coś zaniepokoiło to mam dzwonic i przyjeżdżać wcześniej
Asika jak Cię nie weźmie do jutra to może lekarz na wizycie Ci pomoże, pomasuje lub cosik w tym stylu i po wizycie pojedziesz, pogadasz z nim i zobaczysz co Ci powie
Monia daj znać jak dziś KTG i nie denerwuj się szwagierką, bo co masz córcie stresowac
Edit niech się Mati uczy, przyda mi się przyda hihi
ja Wam zapomniałam ostatnio napisac jak moja teściowa mnie rozwaliła, ona mnie poprostu zadziwia swoją głupotą
wyobraźcie sobie we czwartek dzwoniła do Piotrka z pytaniem (pretensjami) czy przypadkiem nie zapomnieliśmy jej o czymś poinformować?!? Piotrek zgłupiał i pyta się jej o co chodzi a ona na to, no że przecież nam się urodziło i że wszyscy już wiedzą tylko nie ona!! no porażka normalnie!!
bo była na targu i tam taka babką ją zaczepiła i pyta jak się bawi dziecko od Piotrusia a ona nie wiedziała co jej ma powiedziec i poleciała do Edytki czy może coś wie, no ale Edytka też nic nie wiedziała to napisały do Beaty sms'a czy może ona wie...
Beata zadzwoniła do nich zjechała je, że są głupie i cyrki niepotrzebne odstawiają, no ale teściowa dalej że wszyscy wiedzą tylko nie ona, a Beata jej na to (to już wiemy od Beaty), że jak się urodzi to ona (czyli mama Piotrka) na pewno będzie jedną z pierwszych osób co się dowiedzą, no ale ona oczywiście nie wierzyła i jak wróciła do domu to dzwoniła do Piotrka, żeby się doinformować - żenada
jak mi to Piotrek powiedział, to mi normalnie ręce opadły