
dla Juli - naszej najmlodszej ksiezniczki na watku

(nie liczac Erika, ale on nie jest ksiezniczka

)
my tradycyjnie - po spacerku.. maly teraz (tradycyjnie) kima... ale w lozeczku, nie w wozku.
wstapilismy do apteki, bo chcialam zobaczyc, jakie wynalazki dla dzieci tam maja... i co sie ukazalo moim oczom?? HERBATKI! rumiankowo-jablkowa, koperkowa i jeszcze jakas!! a ja caly czas myslalam, ze ich tu nie sprzedaja... hmm... pewnie, gdybym wiedziala wczesniej, to bym kupila.. ale teraz nie widze potrzeby, maly dostaje mleko i do tego soczki.. nie wiem kiedy mialby pic te herbatki.
aa w ogole, kupilam mu herbatniki

pomyslalam "aa co tam, sprobujemy"... herbatniki sa niby od 4 m.z (?!), bezglutenowe.. i co najdziwniejsze, napisane jest (a raczej narysowane), zeby wrzucac je do butelki z mlekiem - w sensie rozpuszczac w butelce (

)... ja tak nie bede robic..
aha, tutaj jest link do nich, ale nie widac zbyt dokladnie:
http://www.leches-dietas-yotros.es/milu ... 5-9-15.htm
sama wciagnelam jedno ciastko i musze powiedziec, ze smakuje jak.... ciastko
no, moze jak smaczniejsze niz zwykle ciastko, bo zaplacilam ponad 3 euro za paczke
normalnie to za 0.85 centow mozna dostac kilo ciastek w sklepie
jak sie maly obudzi, to mu podam to ciastko, ciekawe, co on na to
aaa i jeszcze taka mila babka w sklepie byla i dala mi rozne probki kaszek i mleczka w saszetkach, takze jestem zadowolona
a co do kaszek, to dzisiaj podalam mu juz 80 ml na gesto i 100 ml plynnie... musze nagrac, jak on wcina te kaszki, normalnie ma fiola na ich punkcie.. nie nadazam z machaniem lyzka, bo co tylko dam mu porcje, to juz buzia otwarta.. i jak po sekundzie sie tam cos nie znajdzie, to jest stekanie
[ Dodano: 2009-02-26, 13:59 ]
a SHOO i IWONA, to gdzie nam zniknely??
obecna!