: 01 maja 2012, 10:10
Witam,
Wszystkiego najlepszego dla Dawidka i Milenki
Patrycja za jazdę wiem jak ciężko tyle godzin za kółkiem. A Filipowi się nudziło i tak krzyczał czy rozdrażniony po szczepieniu? To szczepienie to świnka, odra, różyczka, tak? Ono jest w udo czy w ramię? My też musimy się umówić do pediatry na bilans i szczepienie ale zrobię to po wizycie u alergologa, a tę mamy za tydzień w środę.
U nas lepiej, choć Matuś nadal rozdrażniony i woda z nosa leci ale zaczął jeść a dokładniej pić mleko w większej (normalnej) ilości. Z obiadkami to różnie-raz zje więcej raz mniej ale mu się nie dziwię bo nam też w taki upał się nie chce jeść.
Trochę obiecanych zdjęć z urodzin-tatusiowi chyba z wrażenia ręka się mocno trzęsła i nie tylko
leniuchuję
w zoo
a w klatce były małpki
będę duży jak... żyraf Tofik
pomagam tacie
Wszystkiego najlepszego dla Dawidka i Milenki
Patrycja za jazdę wiem jak ciężko tyle godzin za kółkiem. A Filipowi się nudziło i tak krzyczał czy rozdrażniony po szczepieniu? To szczepienie to świnka, odra, różyczka, tak? Ono jest w udo czy w ramię? My też musimy się umówić do pediatry na bilans i szczepienie ale zrobię to po wizycie u alergologa, a tę mamy za tydzień w środę.
U nas lepiej, choć Matuś nadal rozdrażniony i woda z nosa leci ale zaczął jeść a dokładniej pić mleko w większej (normalnej) ilości. Z obiadkami to różnie-raz zje więcej raz mniej ale mu się nie dziwię bo nam też w taki upał się nie chce jeść.
Trochę obiecanych zdjęć z urodzin-tatusiowi chyba z wrażenia ręka się mocno trzęsła i nie tylko
leniuchuję
w zoo
a w klatce były małpki
będę duży jak... żyraf Tofik
pomagam tacie