Cześć dziewczyny.
Gabriel śpi, Kuba w klubie...
Gabcioch się ostatnio rozbudza o 4 i nie bardzo chce spać, na siłę Go usypiam, a o 6 już mi pierdzi języczkiem w twarz i się śmieje i trzeba wstawać...
W ogóle to mam problem, bo od jakichś 3 dni mi Gabik gryzie sutki przy jedzeniu-bardziej może przejeżdża po[ nich ząbkami, bo On lubi się co chwilę odwrócić i porozglądać, więc mnie szczypie, ale zdarza się, że ugryzie-przeważnie w nocy jak taki zaspany, dzisiaj w nocy przez sen Go karmiłam i jak mnie dziabnął nagle
a to jest takie delikatne miejsce-wyobraźcie sobie jak to boli
nie wiem czy da się coś na to poradzić...
My mieliśmy wcześniej takie zwykły szajski aparat, straznie mi działął na nerwy... jak się wyświetlacz popsuł to kupiliśmy nikona i strasznie teraz żałuję, że nie zrobiliśmy tego wcześnie, bo maleńki Gabcioch ma same takie niewyraźne wstrętne zdjęcia, a tym aparatem można zdjęcia robić w całkowitych ciemnościach w biegu i jak tylko się ma ochotę i zawsze wychodzą dobrze
kupiliśmy akumulatorki i tylko wymieniamy na ładowarve, a jak się wyczerpią to i nie ma innych tozawsze można wsadzić zwykłe paluszki.
zrezygnowałam z kupna wózka na jakiś miesiąc lub dwa-usiedliśmy wczoraj z Kubą do komputera, żeby juz coś zamówić i zaczęłąm Kubie pokazywać "ten jest świetny, ale takie drogi
" no i Kuba zaczął marudzić, że po co ja tyle oglądam i czas marnuję, że ten kupimy, bo jest świetny, w sam raz na nasz tryb życia i spacerów, jak się druga dzidzia urodzi to gondolę dokupimy do niego, tylko muszę poczekać jeszcze kilka tygodni, ale przed zimą kupimy na pewno
czyli zdecydowaliśmy się na X-landera, ale nie spacerowego, tylko opcja wielofunkcyjna, ale póki co z samą tylko spacerówką... na taki wózeczek mogę poczekać
bo Kuba sceptycznie podchodzi do trzech kółek
Jak się Gabcioch obudzi to zje obiadek, ubierzemy sie i wyjdziemy troszkę na dwór, ach i bym zanowu zapomniała, od kilku dni Gabriel staje przy naszym łóżku-łapie się za prześcieradło i wstaje
cop ciekawe dzisiaj już się umie wzdłuż niego przemieszczać, a przecież to nowa umiejętność, wywala się zawsze na swój koc, więc nie ma strachu aż takiego... na razie tylko tam umie wstać...
A mi z pracy nie wypłacili pieniążków i się wykręcają "sianem" to już chyba ostatnia moja wypłata i teraz taki problem-to taka firma jest nienormalna. Kuba powiedział, że jak mi nie zapłacą do końca tygodnia to się tam przejdzie z braćmi z klubu-Oni są jak z kryminału, często w taki sposób odzyskują długi, albo skłądaja reklamację której wcześniej nie chciano uwzględnić... nie powiem, żeby to było dobre, ale 3000zł, które mam do podziału z moją ciotką piechotą nie chodzi...
[ Dodano: 2008-09-30, 11:59 ]
Obejrzeliśmy wczoraj mamma mia, Kuba zasnął w połowie-wymowne
taki sobie...
[ Dodano: 2008-09-30, 12:11 ]
taki wózeczek:
http://www.allegro.pl/item440294225_x_l ... _ceny.html
tu Gabcioch sie podnosi
tu stoi