mam nadzieję że wszystko będzie ok i spokojnie będziesz mogła karmić.monik, no ja mam nadzieję, ze nie będzie problemu z cycowaniem. Muszę dac tylko siarę do przebadania, bo wciąż mam obawy, że mój gronkowiec nie został wyleczony. Ale do bliżej terminu z tym pójdę. Po 35tc i tak mam sporo zleconych badań, a wszystko prywatnie, wiec kasy pójdzie.
monik, pytałaś która chętna na poród w czerwcu - ja już za 3 tyg. powiem, że mogę rodzic. Ale póki co ściskam kolana :P
:
ale numer rano pisze a parę godzin późniejwieści od Shivy :)
Ale u mnie było to samo lekarka w szpitalu mnie badała pod wieczór w szpitalu i było niby na pół opuszka a 6 godzin później już miałam rozwarcie na 5 palców i skórcze,,które z minuty na minute rosły dlatego szybko zrobili mi CC bo o 6 rano,ponieważ do 7 jak chcieli juz bym nie dotrwała.. bo i wody wyciekły ja sądze wlasnie,ze lekarka coś mi naruszyła bo bolało jak chole**Lekarz chyba coś musiał poruszyc badając szyjkę, bo wzięłoby ją w kilka godzin tak magle, skoro mówił, że wszystko ok i daleko do porodu...
ja tez tak na samym poczatku mialam ze juz z tego niewyspania to plakalam po katach. z czasem bedzie lepiej ale trzeba byc cierpliwym i poprostu wmawiac sobie ze dasz rade zniesc wszystko wiem ze jest ciezko bo mi dalej jest ciezko tez malo sypiam ale jakos trzeba funkcjonowac. mama mi moja mowila ze tak moze byc do 3 mies. dziecka bo praktycznie do tego czasu trzeba czesto wstawac do dziecka itd. wiem ze to nie jest pocieszajace ale takie juz zycie mamy. ja juz sie powoli z ta mysla oswoilam i tak jak pisze anade robie wszystko na polspiaco automatycznie.Ja nie śpie znowu i taaka jestem zmęczona nie daje juz rady aż mi słabo z tego niewyspania nie wiem jak to dalej bedzie.
Wróć do „Ciąża, czyli nasze 9 miesięcy”
Użytkownicy przeglądający to forum: Bing [Bot], Semrush [Bot] i 1 gość