Awatar użytkownika
GLIZDUNIA
Wodzu
Wodzu
Posty: 16362
Rejestracja: 09 mar 2007, 07:29

26 paź 2008, 18:31

Doris,bo ja nie jestem zdrowa!kurka od 2 mcy naprawde mam problemy zdrowotne i mysle ze podloze jest ginekologiczne....codziennie cierpie z bolow ....z moim cialem dzieje sie cos niedobrego ,obserwuje to na kazdym kroku i mam jakims cudem zajsc w ciaze?jak ja czasem nie mam sily zwlec sie z kanapy?to raczej niemozliwe....

Awatar użytkownika
zborra
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 9819
Rejestracja: 19 kwie 2007, 21:41

26 paź 2008, 18:34

no i chyba nie do końca mądre...dopóki nie wiesz co Ci dolega...ALe kochana...wszystko się wyjaśni, wyleczą Cię i zobaczysz...będziesz przeszczęśliwą ciężarówką!!!

Awatar użytkownika
GLIZDUNIA
Wodzu
Wodzu
Posty: 16362
Rejestracja: 09 mar 2007, 07:29

26 paź 2008, 18:40

wiem wiem,tak sobie mysle ze jak mnie wylecza to sie postaramy o dziecko zebym kiedys nie zalowala ze nie zdazylam zaciazyc po raz drugi :ico_noniewiem:
pogadajmy o czyms milszym plissss.....

Doris,pisz jak bylo,dawaj fotki i jak z mezem sie uklada?

doris
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 9483
Rejestracja: 12 mar 2007, 12:28

26 paź 2008, 18:43

GLIZDUNIA kochana Ty moja!! najpierw poznaj diagnoze!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! moja przyjaciolka jest w ciazy i jak ją widze i o niej mysle to tez jestem zazdrosna. ale chyba jeszcze nie czas na drugie dziecko...

zbora to chyba jednak nie byli przyjaciele... olej ich!!! wiem, ze latwo mowic, ale po co masz sie denerwowac??

jak bylo?? no w piatek mała zostawiłam z rodzicami i poijechalam z moją druzyna, wiec do okolo 24 miałam spokoj :) A. przyjechał do Gołunia wlasnie kolo 24 i Kinga sie obudzila i chciala bawic :ico_haha_01: ale spoko szybciuko zasnela. w sobote rano ludki plywaly na łódkach a my spacerowalismy :-D a potem troche trzeba bylo popracowac przy sprzecie, ale bylo sporo ludzi wiec szybko sie uwinelismy :-D Kinga padla o 19 a ktos musial ją pilnowac wiec padlo na mnie, ale ja sie cieszylam bo bylam speczona i zasnelam raze z nia :-D no i dzisiaj wrocilismy, spedzilismy czas razem, A okolo 16 pojechał i teraz znow same jestesmy tzn z babcia i dziadkiem :ico_haha_01:

[ Dodano: 2008-10-26, 17:44 ]
dawaj fotki i
nie wykonalne!!! specjalnie przed wyjazdem ladowalam baterie i co?? zapomnialam ich wziac - wiec zdjec brac :ico_zly:

Awatar użytkownika
GLIZDUNIA
Wodzu
Wodzu
Posty: 16362
Rejestracja: 09 mar 2007, 07:29

26 paź 2008, 18:49

Maya mi sie wlasnie wybudzila z rykiem,palce w buzi i nie moze sie biedna uspokoic...obstawiamy zeby...wszystkie 3 sa w kolejce wiec pewnie ciezko bedzie dzis w nocy :ico_noniewiem:

Awatar użytkownika
zborra
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 9819
Rejestracja: 19 kwie 2007, 21:41

26 paź 2008, 18:59

No Glzidunia nie wiem czy zęby to milszy temat na rozmowy :-D
ale Hania też z paluchami w buzi lata i marudna jakaś...i jeść niespecjalnie chce...więc nie wiem...trójki to już od dawna wyglądają na gotowe do wyjścia, ale u niej to oczywiście będzie trwać mieisącami...i wszystkim dzieciom wyjdą, to jej dopiero się zacznie :ico_haha_01:
Doris no to chociaż trochę się oderwałaś...

no tak...przyjaciele to nie byli...ale znajomi...a tak się okazuje, że ja nie umiem mieć znajomych...dlaczego? na prawdę ja taka jestem, że bym wszystko komuś oddała...nawet im pożyczałam czasem coś po Hani...zawsze małej kupowaliśmy upominek...i przygotowywałam się na ich wizyty...a teraz nonono...wizyt nie będzie...

Hania marudna jak smok...mam jej dosć...J zły, że ja ciągle na nią zrzędzę...wiem, że nie powinnam i że ona przeze mnie taka chodzi...co ja mogę? nie umiem tak wszystkiego zostawić obok i nagle przybrać szczęśliwej miny...
dobrze, że zaraz teletubisie lecą...chwila spokoju :ico_haha_01:

dziś postanowiłam że jak Hania uśnie, to J robi mi masaż a potem może obejrzymy jakiś film na wyciszenie...tylko jakoś nic fajnego nie mamy...muszę sobie pościągać coś przyjemnego...

Awatar użytkownika
KUlka
4000 - letni staruszek
Posty: 4217
Rejestracja: 07 mar 2007, 20:24

26 paź 2008, 19:59

Zborra - Wisniewskiego bardzo lubie ... kiedys z nim nawet meilowałam ... W Samotnosci w sieci w tryptyku nawet wydrukował mojego emaila :) lubie go bo dobrze sie go czyta ....... lekko ...
ide kompac dzieciaki bajka i spac .....

Goska ten pentanol i s jeszcze masci na opazenia ale to w aptece zapytaj ....

do pozniej ...

Awatar użytkownika
GLIZDUNIA
Wodzu
Wodzu
Posty: 16362
Rejestracja: 09 mar 2007, 07:29

26 paź 2008, 20:27

u nas juz czas na dobranocny ogrod wiec tez bedzie cisza....obylo sie bez leku od bolu ...w koncu sie uciszyla i zajela zabawa za to juz 3 kupy byly zadkie biegnące wiec zeby na bank :ico_noniewiem:

Zborra,masaz...pozazdroscic.....ja tez sie skarzyc nie moge bo jednak 2 wieczory z rzedu bylo u nas milo :ico_wstydzioch: po miesiecznej przerwie.... :ico_noniewiem: ale dzis juz A. na nocke idzie wiec koniec tego dobrego :-)
a z lekkich filmow takich milych to wczoraj ogladalam taki jeden o tytule "Failure to launch"

a ja nie czytalam tej ksiazki o ktorej piszecie ale zaczelam kiedys film ogladac i nie skonczylam bo ja polskich nie lubie-no chyba ze seriale :ico_haha_01:

Awatar użytkownika
Sikorka
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2625
Rejestracja: 07 mar 2007, 15:17

26 paź 2008, 20:42

Moje dziecię już śpi półgodziny, ale w dzień spał tatusiowi tylko półgodziny, biedny tatuś :ico_oczko: poznał jak to jest, choć trochę z dwojgiem dzieci :-D

KUlka, no w końcu jesteś, bo już mnie martwiła Twoja nieobecność, no Wiśniewski to dobry jest, szokuje mnie fakt, że facet z takim wykształceniem, a tak pisze. Ja teraz zaczytuję się w Gretkowskiej i Szwai. Wogule lubię książki naszych polskich pisarzy.

zborra, no to niech mężulo robi ten masaż dla odprężenia, a może nie na samym masażu się skończy i jutro znów będziesz jak nowonarodzona :-D

GLIZDUNIA, oby jak najszybciej postawili Ci tę djagnozę, bo ja też się denerwuję, chociaż wierzę że to nie będzie nic poważnego.

Kamizela strój zimowy świetny. Ja na grypę nie szczepię chłopaków, kiedyś miałam ja obowiązkowe szczepienia w pracy i po każdej szczepionce miałam grypę, a zimą i tak chorowałam i wirusiska szczepionki się nie bały. No ale każdy organizm podobno inaczej reaguje.

GosiaA no biedny Hubi, kurcze ten pantenol chyba byłby najlepszy, są też jakies maści ale nie wiem nazwy, wiem że znajomej lekarz przepisał jakąś ponoć dobrą. Oby się wszystko szybko wygoiło.

A jak z alergią, no Kacper to nie miał zmian na skórze, on wiosną tak jak i Sikor miał katar, uczulony jest na jakieś pyłki, ale nawet testów mu nie robiłam, bo to trwa jakiś tydzień, góra dwa i wtedy podajemy coś na alergię i już. Wierzę, że jak zadbam o Karolkową dietę i o skórę to mu minie, bo dzieci z tego wyrastają, oby tylko w alergię wziewną się nie przerodziło i w astmę alergiczną. W środę idę do lekarza, idziemy na szczepienie to i zyrtek nam przepisze. I będziemy z tym walczyć jakoś.

[ Dodano: 2008-10-26, 20:08 ]
Widzę, ze wszystkie chyba kąpią i kładą spać swoje pociechy :-D A ja lecę na serial "Czas honoru"

doris
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 9483
Rejestracja: 12 mar 2007, 12:28

26 paź 2008, 21:28

ja ide spac, bo rano trzeba wstac...

Wróć do „Pierwsze kroczki, czyli roczek za mną!”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość