A co do Karoli- myślę że jak będzie coś wiedziała to da znać a póki co nie należy jej specjalnie zawracać głowy. Jak będzie gotowa zajrzy tutaj - póki co dajmy jej pozbierać sie po tym wszystkim. Myślę że teraz ma dość na głowie i nie powinna jeszcze zajmować się tym żeby nas podtrzymywać na duchu
Popieram Cię
Tosieńko i uważam, że mimo traumy jakiej doznała nasza Karolina to i tak tu wróci, takie jest moje zdanie. Wszystkie wiemy jakak silna z niej osobowość i że ma w sobie tyle wiary w lepsze jutro, że całe forum by obdzieliła. Póki co nalezy jej się chwila spokoju, czas na ukojenie bólu i cierpienia po stracie synka.
Ananke, zobaczysz wszystko się potoczy szczęsliwie. Bądź dobrej myśli.
a może Pestka fiknie w ciągu tygodnia?
Może być i tak, póki co złe mysli i obawy w kąt.
Madzia, melduj się!
Evik, cieszę się, że juz jesteś z nami i że nie zdiagnozowano tej cholestazy, straszna przypadłosc. To co, nadal czekamy?!