Monika - niektóre dzieci tak mają, niestety. Maja ogólnie była mało śpiącym dzieckiem, czasem zdarzało się, że lulanie dziecka trwało dłużej niż sam sen .... A przez pierwsze 1,5 roku spaliśmy z męzem po 3 godziny na dobę ..... Wymienialiśmy się .....
u nas wlasnie tak wyglada zasypianie niestety w ciagu dnia jak Patryka karmie to schodzi tak z pol godziny zanim oprozni butle potem godzina lulania albo i wiecej a spania pol godziny po czym wlasnie potem oczy stwaia jak piecio zlotowki i placz albo stekanie przeradzajace sie w placz... ehhh ja mam nadzieje ze ten stan sie szybko zmieni bo juz z mezem wysiadamy powoli
moj Patryk to robi sie jak taki maly terrorysta normalnie
dzisiaj to nawet obiadu nie dal nam spokojnie zjesc bo maz o 13 dal mu mleko do 14 zeszlo z lulaniem i jak zasiedlismy do obiadu to on w placz

ja zjadlam szybko jak moglam obiad zeby pojsc sie zajac Patrykiem a potem maz dokonczyl. teraz mam chwile oddechu bo maz poszedl na spacer z psem to i przy okazji wzial malego w wozek i uffff jaka cisza w koncu
