Forum dla kobiet | NaObcasach.pl

A to moje dzisiejsze zakupy - ja robię hurtowo:
















[ Dodano: 2008-10-01, 19:04 ]
Stwierdziłam też, że w sumie to dobrze, że będziemy mieć synka, bo ja mam wrodzony wstręt do różowego, a 90 % ubranek dla dziewczynek jest w tym kolorze.

gaga22, noo, śliczne te ciuszki

Stwierdziłam też, że w sumie to dobrze, że będziemy mieć synka, bo ja mam wrodzony wstręt do różowego, a 90 % ubranek dla dziewczynek jest w tym kolorze.

ha ha dobre... ja w sumie też nie lubię zbyt bardzo różu, ale lalę bym chciała może dlatego, że wszelkie możliwe czadowe bluzy chłopięce, gangsta w kapturze i rumpa w portkach marynarskich juz przerobiłam

gaga22, śliczne ciuszki

gaga, ciuszki przepiękne udały Ci się zakupki, i jak dużo już masz ja kupiłam troszkę różowych ale myślę, że niebieskie też z powodzeniem mogą być dla dziewczynki, prawda?


ja leżę i czekam na ruchy ale nic, doslownie nic od wczoraj popołudnia jeśli do jutra nie będę odczuwać ruchów to zgłoszę się do szpitala tak jak lekarz mówił. Na to, że dzidzia jest nisko nic nie poradzi się, tylko leżenie, unikanie dźwigania i napinania brzucha. Mam leżeć z nogami wyżej by płod sobie odpływał wyżej jak to lekarz powiedział. Jutro muszę jechać do pracy zawieźć zwolnienie. zdołowana jestem martwię się o maleństwo.

aniabella, a czytałaś gdzieś w necie o tym niskim ułożeniu? bo normalnie mi się tu cosik podejrzanego wydaje... moja dzidzia też nisko, sama czuję ją poniżej pępka jak jest ułożona, a żaden lekarz ani położna nic nie mówiła.. zresztą, z tego co wiem, to dzieciaczki w tym wieku ciąży są jeszcze tak małe, że nie zajmują połowy brzucha... więc zupełnie mi się wydaje, że bez potrzeby Ci facet nerwy rozbudza... tak jak Donatka napisała: po co to mówi, jak nic nie robi ?? jakby to cos naprawdę złego, niepokojącego było to byś leki na podtrzymanie ciąży dostała... noo tak mi się wydaje przynajmniej...

ja w sumie też nie lubię zbyt bardzo różu, ale lalę bym chciała

ja też bym mogła mieć córeczkę, ale miałbym spory problem z zakupami.
Znalazłam dzisiaj sklep, gdzie body, koszulki i śpioszki kosztują od 2 do 4 euro i są bardzo dobrej jakości, ale niestety nie można tam płacić kartą. Następnym razem jak pójdę muszę wziąć ze sobą euro i resztę zakupów tam poczynić.

[ Dodano: 2008-10-01, 19:26 ]
aniabella nie przejmuj się tak, a miałaś robione podczas usg przepływy krwi pępowinowej ?

Znalazłam dzisiaj sklep, gdzie body, koszulki i śpioszki kosztują od 2 do 4 euro i są bardzo dobrej jakości,

oo, to widzę, że też masz fajny sklepik gdzieś w pobliżu u mnie są od 1 do 5 funtów w jednym tylko odkryłam go jak juz większość ubranek miałam ale... na przyszłość będę wiedziała gdzie iść, bo mam ubranek na 3 miesiące, może 4

aniabella jeżeli tak się martwisz, to może skonsultuj się u innego lekarza. Mój gin jak mnie na oddziale zobaczył z tymi bólami po prawej stronie to taki komplet badań zlecił, że hej.

[ Dodano: 2008-10-01, 19:31 ]

u mnie są od 1 do 5 funtów w jednym tylko odkryłam go jak juz większość ubranek miałam ale... na przyszłość będę wiedziała gdzie iść, bo mam ubranek na 3 miesiące, może 4

ja też będę wiedziała na przyszłość, bo na razie kupuję na 56 i 62. Chociaż te rozmiary nierówne, bo ciuszki sporo się różnią wielkością, chociaż mają ten sam rozmiar.
Ale te na 56 na mi się zdadzą jak się młody duży urodzi.

aniabella jeżeli tak się martwisz, to może skonsultuj się u innego lekarza.

no właśnie miałam to pisać - idź do innego lekarza prywatnie, nic nie sugeruj i po prostu powiedz, że chciałabyś żeby Cię zbadał. A jak nic nie powie o tym niskim ułożeniu to go zapytaj, czy dzidzia nie jest za nisko...

a tak w ogóle to może ta Twoja Księżniczka drobniejsza jest i dlatego niżej?

[ Dodano: 2008-10-01, 19:34 ]

Ale te na 56 na mi się zdadzą jak się młody duży urodzi.

noo, na pierwszy tydzień będą jak znalazł ja w sumie też unikam tego pierwszego rozmiaru, ale tutaj Kochana to wolna amerykanka w rozmiarach... w jednym "newborn" to 56, w drugim 50, zawsze muszę metki sprawdzać, bo się boję, że tych małych nakupię... i dlatego większość brałam juz na "0-3 miesięcy" - czyli niby 62, ale nie wszędzie... no nic.. jakos będzie...

ananke, wiem co masz na myśli. jedyne co mi kazał robić to leżeć właśnie i się oszczędzać, a jakby brzuch się robił twrady to na izbę przyjęć, tyle się dowiedziałam. Zapisałam się na 8.10 do innego lekarza w szpitalu gdzie chcę rodzić tak aby porównać informacje i zapytam się jego o to niskie ułozenie. Mam nadzieję, ze rzeczywiście niepotrzebnie się martwię. Lekarz stwierdził to niskie ułożenie na podst badania ginekologicznego na fotelu.

gaga, na usg nie miałam badanego przepływu