Marcia77, u mnie dzis bez rewelacji.Njapierw bylo ladnie i chcialam z mala wyjsc,za chwile sie rozpadalo a pozniej to jzu mi sie odechcialo i caly dzien w domu przesiedzialam.
iw_rybka, pokaźny już ten Twój bimbołek, a będzie jeszcze większy
A ja byłam na spacerku i przemokłam ale cały dzień się na deszcz zanosiło... Tylko dlaczego zaczęło padać, jak ja wylazłam...? Marcia, biedulko, znowu Cię męczy...?