Awatar użytkownika
Blanka26
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3583
Rejestracja: 07 mar 2007, 17:37

26 maja 2011, 23:54

hej. bardzo dziękuję za komplementy :-) jest mi bardzo miło :-)
mój mały dziś coś wieczorem marudził. postanowiłam zmienić mu mleko, bo po nanie robił zieloną kupę, więc za pozwoleniem pediatry zakupiłam dziś bebilon. I bardzo żałuję, bo mały nie chce tego pić. to smakuje prawie jak nutramigen, tyle, że posłodzony, nan w porównaniu z tym to rarytas, a oba hipoalergiczne. no i darmo wydałam 30 zł :ico_zly:


a teraz jak chcę by czas wolniej płynął to Nell rośnie jak drożdżach
a ja chcę by czas leciał szybko tak do roku, bo mały mi trochę dokucza :ico_oczko:
widzę, że ona potrafi leżeć dłużej niż Mike (on praktycznie w ogóle nawet na 5min sie nie położył),
Mateusz tak samo jak Mike nie poleży dłuższej chwilki, w wózku nie poleży jak nie śpi bo zaraz płacze, żeby go wyciągnąć. Ogólnie jest bardzo ciekawy wszytskiego
ale masz przystojniaczka :ico_brawa_01:
:ico_brawa_01: tak jak sie na niego patrzy to widać , że to prawdziwy facet :-D
dziękuję :-) zmienia się już na buźce, chyba robi się podobny do taty :-)
pączuś nie pączuś piękna kobieta jesteś i dzieciaczki po mamie fajniutkie -ogólnie wyglądasz mi na takiego śmieszka- może się mylę ....nie chyba nie.
dziękuję. Nie mylisz się :-D
Blanka całkiem inaczej sobie Ciebie wyobrażałam, ale masz buźkę sympatyczną
hihi a wiesz, że i ja ciebie nie poznałąm na tej fotce. ALe Wojtuś już duży :ico_brawa_01:

Tynusz1, świetnie się Julcia śmieje :ico_brawa_01: i super, że wcina bez problemu obiadki :ico_brawa_01:
ładne koszulki.
Mat nosi rozmiar 68, już wyrasta, po wypłącie znów muszę jechać na ciuszkowe zakupy
Blanka26 napisał/a:
nie patrzcie na mnie

:ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: najlepszy tekst żeby przykłuć uwagę :ico_oczko: ,
hehe nie miałam tego w zamiarze, ale faktycznie tak jest, że z ciekawości człowiek spojrzy :-D
ale co Ty w ogóle gadasz, śliczną kobietą jesteś.
dziękuję :-)
I pochwalę się jeszcze, że stópki naszej Zuzi posłużyły jako reklama firmy :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: to tak łechce naszą rodzicielską dumę :ico_oczko:
no wyobrażam sobie :-) :ico_brawa_01:
śliczne zdjęcia w podpisie
Dzisiaj był masaż nóżek i brzuszka,
podobało jej się??? :-)

wszytskiego najlepszego mamusie

i dobranoc!!!

@gniecha
Obywatel Tik-taka
Obywatel Tik-taka
Posty: 900
Rejestracja: 28 paź 2010, 20:09

27 maja 2011, 08:39

:ico_kawa: Dzień dobry!

U nas choróbstwo nie grożnie ,ale wkurzające mąż ma zawalone gardło ,starszy syn -kaszle i ma katar i to samo młodszy ,a mnie dopadła alergia i nos mnie boli tak ,że idzie oszaleć taki jest podrażniony i do tego takie w nosie uczucie jakbym chemiczne jakieś rzeczy miała w zatokach brrr paskudztwo.

Wczoraj od jednej pani dostałam śliczny kojec-mój był stary zniszczony i miał blat bardzo nisko Stefan wiecznie miał zimne rączki ten ma regulowany blat więc jest super na mój kręgosłup.
Ta sama pani ma jeszcze łóżeczko i też chyba wezmę bo u mnie też nieregulowane ,a to jednak wygoda ogromna.

[ Dodano: 27-05-2011, 08:43 ]
aha b@siu fotki prześliczne ,ale przez twój avatar nigdy bym nie zgadła ,że ta piękność to Ty ...proste włoski no i zupełnie inna osoba .Nie zrozum mnie żle na avatarze też pięknie wyglądasz tylko te zdjęcia tak bardzo się różnią jakby inna osoba na nich była hi hi

Awatar użytkownika
b@sia
Gaduła nie do pokonania
Gaduła nie do pokonania
Posty: 507
Rejestracja: 13 lip 2010, 10:57

27 maja 2011, 12:06

zdjęcia tak bardzo się różnią jakby inna osoba na nich była hi hi
A no tak to jest, inna fryzura i makijaż, a jeszcze strój i całkiem inaczej się wygląda :-D , ale my kobiety lubimy się przeobrażać :ico_brawa_01: :ico_brawa_01:
U nas choróbstwo nie grożnie ,ale wkurzające
Uuuu to widzę pojechało po wszystkich, kurujcie się, kurujcie, bo nie ma jak to zdrowie :)
U nas też ciut smarkato, ale tak delikatnie na szczęście, na razie wszystkie kobitki wzięło, tatusiek się na razie ustrzegł, ciekawe na jak długo :ico_oczko:
Nasza Oliwka ostatnio w przedszkolu zafundowała Paniom małe wymioty, drugi tydzień z rzędu się to zdarzyło, bo tydzień temu po drodze z przedszkola było jej niedobrze i też skończyło się to wymiotami na trawkę, potem jak padła w domu o 16 to już do rana spała. Prawdopodobnie winowajcą są owoce morza, które jadła na lunch w przedszkolu. Na razie zrezygnowaliśmy z tego dania w jej jadłospisie i chyba uda się, że po prostu oni będą jej szykować coś innego, a nie trzeba będzie jej z domu nosić :ico_brawa_01: :ico_brawa_01:

[ Dodano: 27-05-2011, 16:46 ]
Uuuuuu, zorbiłam dzisiaj torta z lukrem plastycznym, ale kicha mi wyszła, grudki żelatyny mi się nie rozmieszały ładnie, zobaczymy jak w smaku. Tutaj już nie po raz pierwszy coś skopałam. A jak już mi się nie udało, mąż przeczytał że na opakowaniu cukru pudru jest przepis na taką masę, ale bez żelatyny. Tutaj w Anglii mają czasem takie dziwne rzeczy jak mąka z drożdżami od razu i wtedy proszku do pieczenia już się nie sypie, a teraz ten cukier puder, może jakiś dziwny był czy cuś. A i jeszcze żeby nie było, że tylko to :-D masę chciałam zrobić z bitej śmietany, to albo zważyłam tę śmietanę, albo znów jakaś nie ten teges, bo nie wyszła taka ładna puszysta, tylko jakaś taka maślana jakby. Dobrze że moi domownicy straszne łasuchy są to jest szansa że się ten mój specjał nie zepsuje :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: No i mam nadzieję, że następnym razem lepiej wyjdzie :ico_wstydzioch:

@gniecha
Obywatel Tik-taka
Obywatel Tik-taka
Posty: 900
Rejestracja: 28 paź 2010, 20:09

27 maja 2011, 17:43

b@siu liczą się szczere chęci :-D i smak he he ja czasem też zakalec zjadam bo smakuje. Co do masy cukrowej mi ta bez żelatyny nie wychodzi zupełnie ,a jak masz grudki to wystarczy tą żelatynę przez jakieś siteczko potraktować i nie będzie grudek.

A do bitej śmietany to robię tak ubijam mocno śmietanę 36% i pod koniec dodaję śnieżkę wtedy jest sztywniejsza-można też wymieszać z galaretką jakąś smakową i też pięknie zastygnie tak jak na moim ostatnim ciachu uszy do góry nie od razu Rzym zbudowano

Tynusz1
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 6261
Rejestracja: 06 paź 2008, 06:26

27 maja 2011, 20:50

dziewczynki mam pytanie ; czy mialyscie juz @?
ja mialam 1 kwietnia potem tak 15 marca ale mniej obfita i teraz cos cholery jeszcze nie ma- mam nadzieje ze mi sie nie rozregulowala malpisko :ico_zly:

Awatar użytkownika
pinko
4000 - letni staruszek
Posty: 4937
Rejestracja: 28 lut 2008, 12:40

27 maja 2011, 21:42

fajnie jest usłyszeć śmiech dziecka :-D
aż taka radość pojawia się na buzi :-D
oj tak, super, że Tobie udało się to nagrać :-) :ico_brawa_01: ale będzie pamiątka :ico_brawa_01:
Dziewczyny, jak wygląda u was dzień??
u nas Stasiu wstaje rano raczej zadowolony ok. 7, pobawi się, zjada i wychodzimy odprowadzić Ulę do przedszkola, to Staś w chuście zasypia, po powrocie jeszcze potrafi spać z 1,5 godziny w kołysce. Potem się budzi, je, bawi się i po godzinie zabawy znów zasypia na około godzinę i tak mniej więcej do wieczora. Wieczorem zasypia ok. 18:30 już na noc.
ha ha damy radę uszy do góry
i to jest to co chcę czytać :-) JAk zwykle potrafisz podnieść na duchu ;-)
No i wróciłam z kontroli mleczko super bo synuś ma 260g więcej niż w tamtym tygodniu
:ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: to super wiadomość.
jak włączę kamerę, od razu powaga i patrzy co to za urządzenie zasłania mamę :-D
u nas dokłądnie tak samo :-)
jak opowiadam coś mężowi to mówię o was moje babeczki z forum
to ja używam określenia "wirtualne koleżanki"
A no to zdjęcie też narzeczonej mogę pokazać bo im zrobiłam jedną fotę
heheh, ale to słodkie :ico_haha_01: a narzeczona śliczna.
czasem jestem tak zmęczona i zła, że muszę wszystko sama...no ale nikt nie powiedział, że będzie łatwo.
:ico_pocieszyciel:
foteczki :-)
super, ale synek poważny, a z Ciebie żaden pączek, śliczna babka :-)
Blanka26 napisał/a:
Mateusz waży 6 kg. to kruszynka w porównaniu z waszymi maluchami :-)

Nell na 2mc i 3tyg ważyła 6kg , więc tyle co Mateusz :-)
ja się ostatnio ze Stasiem ważyłam i wyszło mi, że on już waży 6800g :-D Kawał chlopa z niego.
To ja z Wojtusiem na karuzeli w Chorzowie
super wyglądacie razem, ja sobie Ciebie też inaczej wyobrażałam... hehehe, jak dobrze, że są zdjęcia :ico_brawa_01: Pech z tym piorunem... też nie miał gdzie trafić.
tutaj smieje sie z pradziadka ;D ktory podpadl i sie z Niego smialysmy ;p
ale czadzior :ico_brawa_01: , hehehe, słodka jest ta Twoja królewna.
bo mała ,ale lubi rządzić
kobiety muszą rządzić facetami trochę ;-)
patrzcie jakie 2 swietne koszule zamowilam dla Julci- juz do mnie przyszly
ale stroisz tą swoją córcię :ico_brawa_01: śliczne ubranka. Mój Staś nosi 68 ubranka.
stópki naszej Zuzi posłużyły jako reklama firmy :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: to tak łechce naszą rodzicielską dumę :ico_oczko:
:ico_brawa_01:
U nas choróbstwo
kurujcie się, my ciągle też zakatarzeni, już nam sięto świństwo miesiąc ciągnie...
te zdjęcia tak bardzo się różnią jakby inna osoba na nich była hi hi
dokładnie tak też uważam :-) hehehe
Dobrze że moi domownicy straszne łasuchy są to jest szansa że się ten mój specjał nie zepsuje :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01:
najważniejsze ze smaczny :-)
dziewczynki mam pytanie ; czy mialyscie juz @?
ja jeszcze nie :ico_brawa_01:

U nas zapalenie ucha u Stasia, płakał mi tak często dwa dni temu i noc, że uznałam to za nienormalne, bo on na ogół nie płacze. Poszłam więc z nim do lekarza i okazało się, że lewe uszko chore. Na szczęście nie poważnie, więc obyło się bez antybiotyku.
Moja Ula dostała się do przedszkola :ico_brawa_01: więc bardzo się cieszymy :ico_brawa_01:

Na zdjęcia małej poczekać jeszcze musicie, bo nie miałam kiedy tego zrobić, ostatnio mało czasu mam. Dzisiaj też byłam u Uli w przedszkolu na dniu mamy i taty, ale było fajnie i taka dumna się poczułam, jak mama prawdziwa :ico_brawa_01:

[ Dodano: 2011-05-27, 21:42 ]
fajnie jest usłyszeć śmiech dziecka :-D
aż taka radość pojawia się na buzi :-D
oj tak, super, że Tobie udało się to nagrać :-) :ico_brawa_01: ale będzie pamiątka :ico_brawa_01:
Dziewczyny, jak wygląda u was dzień??
u nas Stasiu wstaje rano raczej zadowolony ok. 7, pobawi się, zjada i wychodzimy odprowadzić Ulę do przedszkola, to Staś w chuście zasypia, po powrocie jeszcze potrafi spać z 1,5 godziny w kołysce. Potem się budzi, je, bawi się i po godzinie zabawy znów zasypia na około godzinę i tak mniej więcej do wieczora. Wieczorem zasypia ok. 18:30 już na noc.
ha ha damy radę uszy do góry
i to jest to co chcę czytać :-) JAk zwykle potrafisz podnieść na duchu ;-)
No i wróciłam z kontroli mleczko super bo synuś ma 260g więcej niż w tamtym tygodniu
:ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: to super wiadomość.
jak włączę kamerę, od razu powaga i patrzy co to za urządzenie zasłania mamę :-D
u nas dokłądnie tak samo :-)
jak opowiadam coś mężowi to mówię o was moje babeczki z forum
to ja używam określenia "wirtualne koleżanki"
A no to zdjęcie też narzeczonej mogę pokazać bo im zrobiłam jedną fotę
heheh, ale to słodkie :ico_haha_01: a narzeczona śliczna.
czasem jestem tak zmęczona i zła, że muszę wszystko sama...no ale nikt nie powiedział, że będzie łatwo.
:ico_pocieszyciel:
foteczki :-)
super, ale synek poważny, a z Ciebie żaden pączek, śliczna babka :-)
Blanka26 napisał/a:
Mateusz waży 6 kg. to kruszynka w porównaniu z waszymi maluchami :-)

Nell na 2mc i 3tyg ważyła 6kg , więc tyle co Mateusz :-)
ja się ostatnio ze Stasiem ważyłam i wyszło mi, że on już waży 6800g :-D Kawał chlopa z niego.
To ja z Wojtusiem na karuzeli w Chorzowie
super wyglądacie razem, ja sobie Ciebie też inaczej wyobrażałam... hehehe, jak dobrze, że są zdjęcia :ico_brawa_01: Pech z tym piorunem... też nie miał gdzie trafić.
tutaj smieje sie z pradziadka ;D ktory podpadl i sie z Niego smialysmy ;p
ale czadzior :ico_brawa_01: , hehehe, słodka jest ta Twoja królewna.
bo mała ,ale lubi rządzić
kobiety muszą rządzić facetami trochę ;-)
patrzcie jakie 2 swietne koszule zamowilam dla Julci- juz do mnie przyszly
ale stroisz tą swoją córcię :ico_brawa_01: śliczne ubranka. Mój Staś nosi 68 ubranka.
stópki naszej Zuzi posłużyły jako reklama firmy :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: to tak łechce naszą rodzicielską dumę :ico_oczko:
:ico_brawa_01:
U nas choróbstwo
kurujcie się, my ciągle też zakatarzeni, już nam sięto świństwo miesiąc ciągnie...
te zdjęcia tak bardzo się różnią jakby inna osoba na nich była hi hi
dokładnie tak też uważam :-) hehehe
Dobrze że moi domownicy straszne łasuchy są to jest szansa że się ten mój specjał nie zepsuje :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01:
najważniejsze ze smaczny :-)
dziewczynki mam pytanie ; czy mialyscie juz @?
ja jeszcze nie :ico_brawa_01:

U nas zapalenie ucha u Stasia, płakał mi tak często dwa dni temu i noc, że uznałam to za nienormalne, bo on na ogół nie płacze. Poszłam więc z nim do lekarza i okazało się, że lewe uszko chore. Na szczęście nie poważnie, więc obyło się bez antybiotyku.
Moja Ula dostała się do przedszkola :ico_brawa_01: więc bardzo się cieszymy :ico_brawa_01:

Na zdjęcia małej poczekać jeszcze musicie, bo nie miałam kiedy tego zrobić, ostatnio mało czasu mam. Dzisiaj też byłam u Uli w przedszkolu na dniu mamy i taty, ale było fajnie i taka dumna się poczułam, jak mama prawdziwa :ico_brawa_01:

Ach no i stawiam :ico_tort: za zaległe 3 miesiączki Stasiczka :-)

Awatar użytkownika
Blanka26
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3583
Rejestracja: 07 mar 2007, 17:37

27 maja 2011, 22:45

dziewczynki mam pytanie ; czy mialyscie juz @?
nie, ale myślę, że po po prostu jeszcze hormony ci się nie uregulowały. ja to aż się boję, bo po Oli przy trzech pierwszych @ umierałam na ból brzucha. bolało tak strasznie, że nie byłam w stanie nawet chodzić :ico_olaboga:
ja się ostatnio ze Stasiem ważyłam i wyszło mi, że on już waży 6800g :-D Kawał chlopa z niego.
to prawda :ico_brawa_01:
super, ale synek poważny, a z Ciebie żaden pączek, śliczna babka :-)
dziękuję :-)
U nas zapalenie ucha u Stasia, płakał mi tak często dwa dni temu i noc, że uznałam to za nienormalne, bo on na ogół nie płacze. Poszłam więc z nim do lekarza i okazało się, że lewe uszko chore.
ojoj mam nadzieję, że już lepiej. Zdrówka dla Stasia
Moja Ula dostała się do przedszkola :ico_brawa_01:
:ico_brawa_01:
Ach no i stawiam :ico_tort: za zaległe 3 miesiączki Stasiczka :-)
:ico_brawa_01: ależ ten czas leci :-)

[ Dodano: 27-05-2011, 22:46 ]
dziewczyny ja też mam pytanie. Mateusz ma cżesto zimne i mokre stopki, czy u Waszych dzieci zauważyłyście coś takiego??

Awatar użytkownika
b@sia
Gaduła nie do pokonania
Gaduła nie do pokonania
Posty: 507
Rejestracja: 13 lip 2010, 10:57

27 maja 2011, 22:55

dziewczynki mam pytanie ; czy mialyscie juz @?
ja miałam, przyszła koza jak jechaliśmy do Pl, a ja nieprzygotowana byłam psychicznie w ogóle.
Teraz gdzieś na dniach powinna się znów pojawić, zobaczymy... ;)
zimne i mokre stopki, czy u Waszych dzieci zauważyłyście coś takiego??
Też to mamy, pytałam nawet o to położne, ale mówią że to często, słabo ukrwione kończyny. Zuzia jak się urodziła miała aż sine, teraz też często jak tak mocno zaciśnie i przyciśnie do ciałka to robią się fioletowawe i tak jak mówisz, zimne i wilgotne.

Awatar użytkownika
pinko
4000 - letni staruszek
Posty: 4937
Rejestracja: 28 lut 2008, 12:40

28 maja 2011, 09:31

Mateusz ma cżesto zimne i mokre stopki, czy u Waszych dzieci zauważyłyście coś takiego??
Stasiu ma często zimne, mokre też nieraz. Ale nie marznie, więc myślę, że taka jego natura ;-)

Witam i stawiam :ico_kawa:
Lecimy do sklepu po zakupy :-)

@gniecha
Obywatel Tik-taka
Obywatel Tik-taka
Posty: 900
Rejestracja: 28 paź 2010, 20:09

28 maja 2011, 10:52

:ico_kawa: herbatka zielona rządzi!

Dziś dzień spokojny mimo kataru w rodzinie .Stefan śpi ładnie ,może dlatego ,że pogoda szara bura -nie deszczowo ,ale wietrznie .Przynajmniej pranie mi wyschnie na tarasie. :-D
dziewczyny ja też mam pytanie. Mateusz ma cżesto zimne i mokre stopki, czy u Waszych dzieci zauważyłyście coś takiego??
Przede wszystkim sprawdz przy szyi czy ma ciepło jeśli tak to nie jest mu zimno,jednak jeśli się martwisz to załuż mu skarpetki do śpioszków .Nam nawet jak jest ciepło a stopy zimne to to odczuwamy więc może lepiej zakładać skarpetuszki :ico_noniewiem: Tak czy inaczej zapytaj pediatry przy następnej wizycie .

Tak sobie myślę jakby była maszyna teleportacyjna to już dziś byśmy przy kawie i ciachu z dzieciaczkami siedziały i plotkowały :-D

Dziś dzwoniła pani ,ktora dała mi kojec ,że jak chcę to mogę wziąć łóżeczko dzisiaj -nie będę jej przeszkadzać bo nic na week end nie planowała....hurrra :ico_brawa_01: będę miała łóżeczko z podnoszonym dnem koniec bóli kręgosłupa!!!

Wróć do „Pierwsze kroczki, czyli roczek za mną!”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość