Strona 50 z 649

Re: wiosna-lato 2013

: 31 paź 2012, 12:57
autor: gosha
Gratulacje!!!!!

Re: wiosna-lato 2013

: 31 paź 2012, 12:57
autor: tibby
No i tak mam zamiar iść do ginka dopiero jakoś po 6tc żeby w razie czego było widać serduszko maluszka :) W poniedziałek na spokojnie po świętach zadzwonię i się umówię na jakąś wizytę.
Mam nadzieję, że do tego czasu żadne mdłości mnie nie wezmą!

dzwoneczek, Los wiedział kiedy dać nam drugie dzidzi. Jakoś nam się ułoży. Ja to wiem. Ważne, by teraz spokojnie dbać o maluszka i siebie a reszta sama się rozwiąże! :ico_sorki: :ico_sorki: :ico_sorki:

Re: wiosna-lato 2013

: 31 paź 2012, 13:12
autor: gosia888
Tibby już Ci gratulowałam jeszcze raz pogratuluję :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: Super oby to wasza wymarzona dziewczynka zdrowa, spokojnych 9 miesięcy :ico_sorki:

A jak już się wtrąciłam w wątek to chciała zapytać Jenny a u Ciebie podejrzewają celiakię? Skąd ta dieta? Ja mam celiakię, moja mama też. Ja od 6,5 roku na diecie więc jak byś miała pytania o dietę to służę pomocą :-)

Re: wiosna-lato 2013

: 31 paź 2012, 13:13
autor: misia81
Aaaaaa!!! tibby kochanie, juz rano w telefonie siedziałam w łózku to widziałam Twój test,ależ sie ciesze :ico_brawa_01: udało się,udało :ico_brawa_01: gratulacje i jednak jestesmy razem na wątku,jednak nic nie dzieje sie bez przyczyny :ico_brawa_01: No masakra,ale mam rogala :-D

monikaA88 Brzuś śliczny kochana mam podobniasty :ico_oczko: z rana go wcale prawie nie ma a wieczorem robi sie duzy, trzymam bardzo mocno za wizyte i koniecznie daj znać co ci ginek powiedział....

Ja sie znowu zaczynam stresować czy aby na pewno mój maluch nadal w moim brzuszku jest :ico_noniewiem: to normalne myslenie? :ico_noniewiem:

Re: wiosna-lato 2013

: 31 paź 2012, 13:15
autor: aniawlkp86
Ja sie znowu zaczynam stresować czy aby na pewno mój maluch nadal w moim brzuszku jest :ico_noniewiem: to normalne myslenie? :ico_noniewiem:
normalne
do samego porodu będą cię te mysli ogarniać :-D a kiedy do ginka idziesz?

Re: wiosna-lato 2013

: 31 paź 2012, 13:18
autor: tibby
Misiaczku, normalne, normalne. Ja mając nawet kopiące dziecię w brzuchu, nie mogłam uwierzyć, że to MOJE! I że za jakiś czas będziemy się widzieć po drugiej stronie brzuszka.

Szczerze powiem, że chciałabym mieć dziewczynkę, nie tylko dlatego, że chłopca już mam, ale też dlatego, że po prostu i najzwyczajniej w świecie nie mam dla chłopca odpowiedniego imienia :D

Re: wiosna-lato 2013

: 31 paź 2012, 13:25
autor: misia81
a kiedy do ginka idziesz?
13 listopada na badanie pranatalne a ok 15 listopada jeszcze raz,ale do mojej Pani gin,ale tak jak ostatnio odpłatnie i juz chyba chciałabym tak chodzić jej bardziej ufam :ico_sorki: a do Pana Doktora chodze bo mam wszystko za darmo w sensie badań.
normalne, normalne
zebym chociaż mogła sprawdzić czy mu nadal serduszko bije,czy tam sobie fika,matko to musiałabym codziennie chodzić na USG a tu tak wszystkie w sumie juz objawy mi mineły,czuje sie całkiem dobrze,jak dotchne piersi to są bolące,ale ledwoo coo i moja ciąża jakże objawowo-książkowa zrobiła się bezobjawowa :ico_noniewiem:
Szczerze powiem, że chciałabym mieć dziewczynkę
a na dziewczynke jakie imie wybrałas? Ja baardzo chcę dziewczynkę i dałabym jej na imię Nikola jakby mąż sie tez zgodził dla chłopca mam Kacper

Re: wiosna-lato 2013

: 31 paź 2012, 13:28
autor: tibby
dziewczynka - LILIANA
chłopak - mąż chce MIKOŁAJ, ale ja na serio jakoś nie mogę się przekonać.
Moje marzenie o posiadaniu chłopca o imieniu Tobiasz już się ziściło. Czuję, że gdybym miała chłopca, długo musiałabym "dochodzić do siebie" z wyborem imienia.

Re: wiosna-lato 2013

: 31 paź 2012, 13:31
autor: Mad.
tibby ja kompletnie nie mialam imienia dla dziewczynki a jak trzeba bylo to sie wynalazlo i to jak dla nas idealne. Takze macie sporo czasu na narady :D

Re: wiosna-lato 2013

: 31 paź 2012, 13:47
autor: tibby
Mój M. sobie wymyślił, że chce by syn miał imię na M., bo u niego w rodzinie każde z dzieci ma imię na M. I to taka ich tradycja. Tobika wywalczyłam. Lilianę też (KONIECZNIE PRZEZ JEDNO "N", bo M. nie chce udziwnień!). Więc w zasadzie mogłabym iść na ustępstwo w zw. z Mikołajem.