Forum dla kobiet | NaObcasach.pl

Witam w słoneczny i wietrzny wtorkowy poranek.
Nocka u nas wymarzona, jak Ula po kąpieli zjadła o 19 i zasnęła, tak pobudka była dopiero o 4:30... rewelacja!!! Karmię Ją tylko cycem, z butelki nie chce jeść, wypluwa smoczek i się denerwuje, robiąc przy tym takie miny jakby ją obrzydzało... więc nawet herbatki jej nie daję. Raz próbowałam i nic z tego nie wyszło. Ona jest najszczęśliwsza przy cycusiu Nawet smoka zwykłego nie chce tylko wypluwa i się krzywi.

Fintifluszka to daleko ode mnie, ale przynajmniej masz tam większy spokój niż w centrum.

iwona83 mój szkrab z reguły też zasypia na łóżku, ale czasem ma takie dni że chce być bujana w wózku, albo na rękach, nie potrafię jej wtedy odmówić . Mam nadzieję, że to ej za bardzo nie zepsuje

aaa i na weekend jade w góry z małym do takiego drewnianego domku w srodku lasu. totalne odludzie. domek ogrzewany kominkiem, woda prosto ze zródła i wszedzie tylko las - ufff juz sie nie moge doczekac!!!

Pozazdrościć.... my może na sobotę wybierzemy się do Polanicy, jak będzie ładna pogoda

A jutro idziemy się szczepić, będę kupować szczepionkę, żeby nie była kłuta 3 razy.

Ja też witam po kolejnej nieprzespanej nocy, czuję się jakbym miała tygodniowego malucha który się co chwila budzi, ale on jak mił dwa tygodnie to znacznie lepiej spał
Rano mu mierzyłam temperaturę bo czółko miał ciepłe a policzki zimne i miał 37,4 więc idziemy do pediatry, i tak by trzebabyło coś na uodpornienie bo wswzyscy chorzy

Witam i ja!

ja nawet wyspana, od 21.00 podudka dopiero o 4.00, a potem do 7.00
Ja musze niestety dokarmiac malego z butelki, bo moj pokarm mu nie wystarcza (zreszta tak mi poradzila pediatra ostatnio), na szczescie nie ma problemu i je z cyca i z butelki, ale smoczka tez nie chce.... wczoraj wazylam go na takiej domowej wadze, to ladnie przybral.... ponad 200 g przez tydzien! My na szczepienie dopiero po swietach.

Marcia, fajnie ze spedzisz troche czasu w takim miejscu!!! Tez bym tak chciala!

A my jutro jedziemy do moich rodzicow i pewnie juz tam zostaniemy do Swiat

Renia u mnie w domu tez byl niedawno "szpital", ale Pawełek nie zachorował, trzymał sie dzielnie, oby Twoj Arturek nie rozchorowal sie bardzo!!!

Milego dzionka dla Wszystkich!!!

Hej hej!
Melduję się i ja
Stawiam torcik z okazji ukończenia 2 miesiąca przez mojego Skarba U nas nocka też oki, ale u nas są i tak pobudki co 2-3 godziny. Zazdroszczę Wam ,że macie dłuższe przerwy, ale u mnie to by nie wypaliło i tak. Ja bym musiała wstawać ściągać pokarm, bo by mi chyba te dwie mleczarnie rozerwało. Próbowałam kiedyś w nocy wytrzymac jakoś i zaczęłam cieknąć od razu, więc nie da rady. U Was jak z laktacją?
My już mamy za sobą i szczepienie i usg bioderek i dzięki Bogu tutaj wszystko ok. Wczoraj mój Bąbel dostał strasznej wysypki od proszku, cały jest w kropeczki. Aż wezwałam pediatrę, bo bałam się że to może coś poważniejszego. Wieczorem wszystko go swędziało i wściekał się jak Boruta No nieźle nam dał popalić. Na szczęście usnął bez problemów.
Z zasypianiem jest różnie. Często zasypia sam ze smoczkiem, ale nieraz muszę go pokołysać i mu pośpiewać Śpiewanie to broń ostateczna, pomaga też kiedy się wścieka i płacze.

ano mu mierzyłam temperaturę bo czółko miał ciepłe a policzki zimne i miał 37,4

Renia taka temperatura jest normalna dla niemowlaczka.
Fajnie, że macie wyjazdy ja niestety plaszczę tyłek w domu i jedynie spacerki z Małym to moje wielkie wyprawy. Na święta tez chyba pojedziemy do rodziców, ale jeszcze zobaczymy.
Iwona aż mi się cieplutko zrobiło przez te Twoje zdjęcia I Majeczka śpi sobie "luzem", nie to co u nas ... dzieciaki opatulone po sam nosek.
Marcia jak tam ciemieniucha? Mnie wczoraj pediatra podpowiedziała że parafinę trzeba podgrzać przed nałożeniem na główkę. Tak zrobiłam, wysmarowałam Karolkowi główkę 20 min przed kąpielą. I po kąpieli pięknie zeszło prawie wszystko. Tylko wyczesywałam, nie tarłam pieluszką. Ale po prostu całe plastry odchodziły, a wcześniej to normalnie masakra.
Miłego dzionka Kobietki! pa!

My już wróciłyśmy od lekarza.Katarek przeszedł,Majcia zaszczepiona.Popłakało się biedactwo,ale nie było tak źle Waży już 5200,przez 6 tygodni przybrała 1200 na samym cycu,tak że jest super,mleczko mamy jej wystarcza

A ja dopiero teraz rano pospalam bo majeczka wstala o 4 i sie biedna meczyla nie umiala usnac o 7 jak co rano kupka, mleczko i dopiero zasnelysmy wiec obudzil nas maz przed 10

pozniej spacerek i zakupki no i chyba pojde na ta silownie postawie meza przed faktem dokonanym ze musi zostac z majka

[ Dodano: 2008-03-04, 14:38 ]
Sabi fajnie ze majeczka zaszczepilas ja ide w poniedzialek na kolejne szczepienia przeciw rotawirusowi (chyba tak sie nazywa) no i jakas szczepionka prevenar

Renia mi lekarz powiedzial ze u dziecka jest dopiero temperatura jak jest 37,5

No a my mamy zapalenie ucha, antybiotyk trzy dni w domciu.
Teraz nawet łądnie z godzinkę pospał cały czas a teraz właśnie się coś rusza i zaraz pewnie będzie płacz.

Kurde, problemy z tym TT teraz, non stop błędy wyskakują. Zeżarło mi posta Ciekawe jak długo będę zmieniać te serwery.

Waży już 5200,przez 6 tygodni przybrała 1200 na samym cycu,tak że jest super,mleczko mamy jej wystarcza

Ale Wam rosną te dzieciaczki.. i zazdroszczę tym które karmią piersią. Mój Norbert ma ponad 2 miesiące a waży ok 4,7kg i mierzy jakieś 60cm, ale prawidłowo przybiera na wadze.
Od dwóch dni jest bardzo marudny. Nie wiem czy może go brzuszek boli.. Strasznie mu się ulewa i zwraca dłuższy czas po jedzonku. Nie wiem czy to od mleka.. Kończy mi się puszka i zastanawiam się czy kupować to samo czy jakieś inne wypróbować .
Która z Was w końcu przeszła częściowo bądź w całości na modyfikowane? I jakie mleko podajecie? Iwona a ta Twoja Milupa to jak się nazywa? U mnie jest Aptamil od Milupa.

A miałam się jeszcze Was zapytać jak dbacie o pupy Waszych niemowlaczków przy przewijaniu? Ja Norbertowi przemywam wacikiem z czystą wodą i smaruję mu sudocremem bądź wazelinką a w pachwinki talkiem zasypuję.

(Mam nadzieję, że nie skasuje mi się teraz post )

CleoShe, mi dzisiaj pediatra powiedziała,ze przemywanie pupy wodą przy przewijaniu to zły pomysł bo nie da się wymyć wszystkiego wcześniej przecierałam wilgotnymi chudteczkami i było ok, ale potem przylazła położna i mi kazała przemywac wodą... od tamtej pory małemu sie strasznie pupa odparzyła i nie mogę tego wyleczyć... wróciłam do chusteczek, ale pupa odparzona wciąz po wodzie pediatra kazała smarować Tormentiolem na przemian z sudocremem i powinno nam pomóc. No i powiedziała,zeby jednak przecierać chusteczkami a nie wodą. I poradziła, żeby żadnych zasypek nie stosować... bo to też powoduje odparzenia. Ale jak ty nie masz problemu z odparzoną pupą maluszka to może nic nie zmieniaj, bo dopiero możesz sobie narobić kłopotu jak ja

Ja w ten sposób dbam o pupę małego od urodzenia i rzeczywiście niczego nie wychodowaliśmy i nic niewłaściwego nie widać. Chusteczek używam okazyjnie. A koleżanka np od chusteczek nabawiła się odparzeń.. widziałam, okropnie wyglądała pupa jej maluszka. Moja mama też wyczytała w gazecie, że te chusteczki powinno się ogrzać przed użyciem np na grzejniku. Wydaje mi się więc, że wszelkie takie dolegliwości to już indywidualna sprawa wrażliwości skóry naszych maluszków.