Strona 50 z 1166

: 03 lis 2008, 18:35
autor: Gie
dzieki za link :)

Bardzo mi sie podoba ten lezaczek :)

a co do szczepien i innych badan - na pewno spokoj matki przechodzi w jakis sposob na dziecko... ja tez bede sie jutro starala byc spokojna :)

[ Dodano: 2008-11-03, 17:41 ]
MARGARITA - tez ladny zestawik, chociaz mi sie nie podobaja rozowe napisy... :ico_noniewiem: nie wiem czemu...
ja zamowilam ten:

http://allegro.pl/item464587203_komplet ... atisy.html

dresik mała dostala od siostry ciotecznej Pana, ktora byla u nas przedwczoraj...

a co do smoczka - Zuzia toleruje tylko te Canpol... pierwszy miala zielony, a potem kupilam rozowy... widzialam, ze Twoja Majka tez taki miala :)

: 03 lis 2008, 18:47
autor: margarita83
też sliczny komplecik. Ja jeszcze se waham, mamy jeszcze troszkę czasu :ico_sorki:

A co do smoczków to Majka też tylko te toleruje, ma trzy szt i dostaje na zmianę :-)

Gie, będę jutro trzymać za was kciuki, na pewno obie dacie radę, a Ty jako strasza babka musisz być dzielniejsza :ico_brawa_01:

siedzę przed kompem teraz, Majke mam owiniętą w chustę i śpi wtlona w mamune :-)

: 03 lis 2008, 18:53
autor: Gie
dzieki za kciuki Margarita :) przydadza sie :)

moja ma dwa te smoczki, a oprocz nich jeszcze 2 aventu i jeszcze jeden jakis inny i zadnego z nich nie chce... tylko ksztalt tej "kulki" jej odpowiada... :)

ja caly czas mysle o tym komplecie do chrztu i nie moge sie zdecydowac... a chetnie juz bym kupila... mam nadzieje ze rozmiar 68 wystraczy... :ico_noniewiem: :ico_noniewiem: :ico_noniewiem:

: 03 lis 2008, 19:59
autor: shoo
Gie, Marta podala Ci juz nazwe i cene lezaczka... ja go sprowadzalam z UK, kosztowal ok 40 funtow czyli 170 zl - z przesylka - wiec nie jest zle.

Wy juz z tymi kompletami do chrztu szalejecie, a u nas to dalej jedna wielka niewiadoma :ico_noniewiem: tzn. wiadoma, ze bedzie, ale niewiadoma kiedy.

robicie jakas liste prezentow, ktore chcecie dostac? robi sie takie listy? bo ja nie wiem..

Marta26, szczerze wspolczuje Ci tego, co musialas/musieliscie przejsc :(
ja z przykrych chwil pamietam, ze Jasper zaraz po urodzeniu dostal jakiegos mega-zapalenia oczu i byl czas, ze mial tak zaropiale i spuchniete, ze nie mogl ich nawet otworzyc.. i pamietam, jak co 2 godziny z zegarkiem w reku, przemywalam mu je (nawet w nocy)... raz zostawilam go z pielegniarkami, to oczywiscie zapomnialy mu przemyc, ale bylam zla... :ico_zly:
jeszcze lekarz nastraszyl mnie, ze jezeli mu to nie zniknie w ciagu 2 tyg, to maly moze miec pozniej problemy ze wzrokiem... minelo po 3 tygodniach dopiero, poki co jest ok i mam nadzieje, ze zadnego ubytku na wzroku nie ma :ico_noniewiem:

teraz mi przysypia w lezaczku (pisze i noga go bujam hehe)

w ogole, tak mi dzisiaj przywalil glowa w nos, jak probowalam go odbeknac :ico_olaboga: az mi cos chrupnelo w srodku...

dzisiaj na kolacje zrobie nalesniki ze szpinakiem z przepisu mojej ciotki.. zobaczymy, czy wyjda.

a w czwartek moj A. leci na 5 dni do Londynu i sama z malym zostane :ico_noniewiem: buuuu...

[ Dodano: 2008-11-03, 19:03 ]
co do smoczkow, to moj maly tylko te anatomiczne toleruje, okragle wypluwa... ma swojego ulubionego smoka i wlasnie z nim teraz zasnal (w bujaczku) :ico_brawa_01:

: 03 lis 2008, 20:33
autor: margarita83
ja caly czas mysle o tym komplecie do chrztu i nie moge sie zdecydowac... a chetnie juz bym kupila... mam nadzieje ze rozmiar 68 wystraczy... :ico_noniewiem: :ico_noniewiem: :ico_noniewiem:
moja koleżanka ma synka który skończył niedawno poł roku i on teraz nosi rozm 74 bo nawet będę jej pożyczać kombinezon zimowy bo na Maje dużo za duży w rozm. 74 wiec myślę ze te 68 wystarczy dla naszych córek.
Ja tez chrzczę w święta ale komplecik kupię dopiero na początku grudnia.
Na tą chwilę kupiłam tylko zaproszenia :-)
a w czwartek moj A. leci na 5 dni do Londynu i sama z malym zostane :ico_noniewiem: buuuu...
muszę ci powiedzieć że ja cały tydzień jestem sama. P. wyjeżdża do pracy w poniedziałek ok. 10 rano a wraca w piątek ok. 18-19. Jest mi ciężko ale muszę dawać radę dla nas.
Jestem przekonana że i Ty dasz sobie doskonale radę choć wiem że będziesz tęsknić.
Zawsze możesz na nas liczyć :-)

: 03 lis 2008, 20:45
autor: shoo
muszę ci powiedzieć że ja cały tydzień jestem sama. P. wyjeżdża do pracy w poniedziałek ok. 10 rano a wraca w piątek ok. 18-19. Jest mi ciężko ale muszę dawać radę dla nas.
podziwiam... u nas to wyglada tak, ze A. idzie do pracy ok.8 i wraca o 7-8 wieczorem, wiec i tak cale dnie jestem z malym sama... tylko wieczorem bedzie mi sie troche nudzic, bo zwykle ogladamy Bundych razem, albo bawimy sie z malym.. przynajmniej jest wesolo :-)
ale to nie wieki, tylko kilka dni, wiec damy rade :-)
Jestem przekonana że i Ty dasz sobie doskonale radę choć wiem że będziesz tęsknić. Zawsze możesz na nas liczyć :-)
dzieki :ico_sorki: :ico_sorki: :ico_sorki:
ja to chyba przyrosne do kompa przez te 5 dni... :-D bo bede tu i z A. na jakims messengerze pewnie bede gadac

w ogole, nie wiem czemu jak i skad, pojawil sie u mnie bol w gornej czesci plecow z lewej strony (kolo karku...)
boli jak cholera, szczegolnie wieczorem.
moze to od schylania sie non stop do malego :ico_noniewiem: nigdy nie mialam problemow z kregoslupem... a ten bol utrzymuje sie juz z dobry miesiac i mam wrazenie, ze sie pogarsza :ico_noniewiem:

Was przypadkiem kregoslup nie boli?

: 03 lis 2008, 21:04
autor: margarita83
shoo,
w ogole, nie wiem czemu jak i skad, pojawil sie u mnie bol w gornej czesci plecow z lewej strony (kolo karku...)
boli jak cholera, szczegolnie wieczorem.
moze to od schylania sie non stop do malego :ico_noniewiem: nigdy nie mialam problemow z kregoslupem... a ten bol utrzymuje sie juz z dobry miesiac i mam wrazenie, ze sie pogarsza :ico_noniewiem:

Was przypadkiem kregoslup nie boli?
W ciąży kręgosłup był bardzo obciążony więc wszystko możliwe. Ja zawsze miałam problemy z kręgosłupem a w ciąży myślałam że umrę, P. robił mi masaże jak tylko był w domu.
Może to być również skurcz mięśni, tak tak skurcz - tak długo też może trwać. Spróbuj to rozmasować jak sama dosięgniesz.

: 04 lis 2008, 08:51
autor: Gie
witam z ranka :)

oj my biedne kobietki, juz taki nasz (cudowny) los, ze to na nas głównie spoczywa opieka nad dzieckiem...

moja Pan pracuje po 12 godz. nieraz od 6:00 do 18:00, a nieraz od 18:00 do 6:00, wiec tez siedziemy po kilkanascie godzin same... Chociaz to oczywiscie nie ma porownania do siedzenia samej z dzieckiej od pon. do pt. non stop.

ale ja kocham zajmowac sie Małą, uwielbiam ja karmić, kąpać, przewijać... wszystko :)

na 11:00 szykujemy sie do lekarza, Pan spi, mała nakrmiona tez juz przysypia, wiec ja korzystam z chwili spokoju i ide sie myc, zjem sniadanko i wypije kawke :) Potem wyszykuje nas do lekarza i bede dzielna na szczepieniu, obiecuje :)

: 04 lis 2008, 09:12
autor: shoo
Gie, trzymaj sie! my jestesmy z Toba przynajmniej duchowo :-)

: 04 lis 2008, 09:29
autor: Gie
dzięki SHOO :)

ja już wykąpana, włoski umyte, Zuzia spi, ja siedze przy kawce i tostach i czekam na "Dzien dobry TVN" musze sie jeszcze tylko umalowac :)

moja @ dobiega chyba konca, bo wystarcza mi tylko wkladka :ico_brawa_01: :ico_brawa_01:
byla super (o ile mozna tak w ogole powiedziec o @), w ogole jej nie odczuwalam, byla malo obfita i ani razu nie zabolal mnie brzuch... hurra... oby tak zostalo :)