Strona 50 z 538

: 06 sty 2009, 00:05
autor: Janiolek
a ja sie bardzo ciesze bo dzis jak sie obudzilam czulam sie tak lekko, dawno tego nie czulam, mysle ze ze 2 kg zrzuce jak nie bede jesc po nocach, a porzadna diete walne po sesji.

: 06 sty 2009, 00:18
autor: kilolek
ja zaczne o tym myśleć jak przeżyję tą orkiestrę, może powinnam napisać o ile przeżyję, bo już na rzęsach chodzę :ico_noniewiem:

: 06 sty 2009, 09:49
autor: Agnieś81
kilolek, u nas bieżnia też służy jako półka i wieszak :-D A na razie chcę kupić tylko twister i skakankę, żeby się przekonać czy rzeczywiście będę ćwiczyć :ico_noniewiem: bo u mnie z zapałem to różnie bywa. A za odchudzanie zabieram się po łikendzie. Jaś w piątek ma urodzinki i w sobotę ma gości, więc nie wypada żebym nic nie jadła :ico_noniewiem:

: 06 sty 2009, 10:16
autor: myszka105
Jaś w piątek ma urodzinki i w sobotę ma gości, więc nie wypada żebym nic nie jadła
każdy pretekst jest dobry by zjeść :-D :-D
Ja chciałam sobie kupić rowerek stacjonarny ale wiem ze bedzie on służył jako wieszak bo ja zapału nie mam wogóle

[ Dodano: 2009-01-06, 13:57 ]
my za chwilkę idziemy na sanki wstawie póżniej foty z wyprawy :-D

: 06 sty 2009, 22:16
autor: Janiolek
oj ale zimno!! -12 u nas było w ciagu dnia! Masakra, byle do piątku :-) Jestem padnięta, ale musze sprzatnac bo bajzel taki ze caly czas sie o cos potykam :-D ojej, ogarne pokoj, pozmywam troszke i zabieram sie do historii.

: 07 sty 2009, 20:27
autor: ania25
U nas też mróz daje sie we znaki, dobrze że autko mam w garażu, bo rano to bym pewnie do pracy nie dojechała. W szkole zimno, 17 stopni w klasach mamy, przerwy 5 - cio minutowe żeby predzej sie zajęcia konczyły, koszmar, podobno piec jest niewydajny i nie przewidzieli takich mrozów.

Alicji wychodzą dwie górne czwórki, w dzień w miarę ok, tylko spi po pół godziny, za to w nocy budzi się biedulka i stęka.

: 07 sty 2009, 20:42
autor: Janiolek
a Lenka sie zaczela slinic wiec licze na to ze te zaslegle dwojki wyjda

: 07 sty 2009, 20:46
autor: kilolek
U nas w szkole ogrzewanie padło. I to w całym kompleksie. 4 stopnie w klasie :ico_olaboga: Siedzimy w kurtkach, a ja zamiast tłumaczyć lekcje robię dzieciom herbatę :ico_noniewiem:

: 07 sty 2009, 22:36
autor: Agnieś81
koszmar, podobno piec jest niewydajny i nie przewidzieli takich mrozów.
4 stopnie w klasie
O, rety :ico_szoking: Pamiętam jak jeden jedyny raz siedziałam w klasie w kurtce. Było to zaraz po feriach zimowych a dyrektor chciał zaoszczedzic i nie ogrzewał szkoły podczas ferii. Więcej takich "zimnych" lekcji nie było. A zimy gorsze były :ico_olaboga:
Alicji wychodzą dwie górne czwórki, w dzień w miarę ok, tylko spi po pół godziny, za to w nocy budzi się biedulka i stęka.
To tak jak u nas, tylko ząbków wciąż nie widać :ico_noniewiem:

Kim będę?
Stolarzem?
Obrazek

Elektrykiem?
Obrazek

Telefonistą?
Obrazek

A może po prostu będę coś majstrował :-D
Obrazek

[ Dodano: 2009-01-08, 12:03 ]
Adaś to chyba będzie elektrykiem. Dziś przyłapałam go jak grzebał plastikowym śrubokrętem w gniazdku :ico_szoking:
A my po szczepieniu no i od razu bilans czterolatka zaliczyliśmy. Adaś tylko trochę popłakał po ukłuciu. Waży 11kg a mierzy 77cm. A Jasiek prawidłowo się rozwija. Oczywiście z lekarzem musiał podyskutować :-D

: 08 sty 2009, 13:20
autor: bozena
Witajcie
Agnieś zaraziłaś mnie tym twisterem i od razu go sobie kupiłam. Kiedys chodziłam na siłownię jak Franio był jeszcze malutki ale ze względu na moje kolano ortopeda mi zabronił. Załatwiłam je jeszcze bardziej ćwicząc na orbitreku - świetna sprawa i bardzo "kaloryczna" tylko niestety nogi trzeba mieć silne. Schudłam wtedy 2kg w miesiąc. Mam zamiar teraz zacząć od nowa tyle, że nie na siłowni a w domu. Taki twister może być fajną zabawą a jak się weźmie krasnala na ręce to i bicepsy się wyrobią hihi.

A to kilka ostatnich zdjęć
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek