Kobiece forum o tematyce: Ciąża, Dziecko, Rodzice, Kulinarne, Moda, Uroda
https://naobcasach.pl/
Dziękuję ślicznie,całkiem nieźle.Co prawda coraz bardziej dokucza mi kręgosłup i kolana,ciągle mi duszno i nie wysypiam się,ale to normalne i da się przeżyćgeheimnis, jak samopoczucie?
Że już nie wspomnę że super kojarzy literki z klawiatury z wyrazami,a ma przecież dopiero 1,6 roczku 
Ahageheimnis, dostała od lekarza "robiony krem" i jest w takim właśnie śmiesznym pudełku.
No właśnie pudełeczko dość nietypowe 
No to ja też trzymam kciuki za Kamusię,oby dała radę wytrwać.Mnie 4 stycznia mija 38tyg ale dopiero wtedy otwierają oddział na jakim chcę rodzić,więc trzeba zaciskać nóżkiBędę trzymała razem z kciukami za moją siostrę, bo ona też musi do 5 stycznia wytrzymać (wtedy kończy 36 tydzień), a niestety szyjka ma 1 cm i Kama od miesiąca leży.
Czasem mam wrażenie że ja z tego wszystkiego to tą ciążę przenoszę. I wcale się tym nie przejmowała,nawet pokazywała mi kolana jakie ma pozdzierane od zabawy z synkiem na podłodze 
Poleżała 4 dni i ją do domu wypuścili na lekach,a kończyła jakoś 32tydzień zdaje się.Niektórych to nic nie rusza,normalnie szok.A lekarze mówili jej że musi się oszczędzać bo jeszcze centymetr i zacznie rodzić i już nie dadzą rady jej tego zatrzymać.A ta nic,jeszcze po schodach latała,bo na papierosa wychodziła co chwilę 