Forum dla kobiet | NaObcasach.pl

Edulitko moja Martyna tez miała czymś smarowane te ząbki ale to po to żeby jak się będą psuły to żeby ją to niebolało I powiedziała mi że pierwszych ząbków się nielakuje Będzie dobrze niemartw się, a sprawdzić faktycznie możesz gdzie inndziej..Moja Martyna ma 6 lat i już 4 zęby nowe też jestem przerażona że jej tak szybko wyrastają te drugie No ale cóż trzeba dbać to nie będzie problemów, no chyba że te zęby będzie miała po mnie to już do końca życia będzie łazić po stomatologach

Hej,

Edulitko nie martw się ząbkami,bo taka jest kolej rzeczy ,że po lapisowaniu czarnieja .Bartek ma całą wystawę (4 ząbki u góry) czarną,jemu nie poszły na zdrowie jakieś leki.Ja rozmawiałam z naszym dentystą i powiedział ,że u takich małych dzieci ,to jedyne zabezpieczenie przed rozwojem próchnicy i przed bólem .Skontaktuj sie oczywiście jescze z innymi specjalistami,ale myśle,ze potwierdzą ,poza tym poczytaj w necie.Ja swoja wiedze też zgłębiałam w necie,bo zawsze jaiś znak zapytania sie pojawia.Jedyne co pozostawia wiele do życzenia,to podejście tych paskudnych babolców ,może poszukaj innego dentysty,żeby nie był taki wariat i poprostu obchodził sie delikatniej z Niki.

Anetko jak po badaniach,uspokoiłas sie troszkę ???

u nas dzis piękna pogoda,ciekawe jak będzie jutro,mogłoby byc tak ładnie.Bardzo lubię 1,11,pewnie pomyślicie,ze wariat ze mnie,ale bardzo lubię tą atmosferę takiej zadumy,nawet nie wiem jak to opisać

zmywam się ,bo Dominik chce lekcje pisać

Iwciu, - dzieki za pocieszenie dziś dzwoniłam do kliniki stomatologicznej i tam pani powiedział mi że możemy spróbować ozonoterapi ale po dokładniejsze informacje mam dzwonić 5 listopada bo wtedy będe mogła porozmawiać z lekarzem.

Co do 1 listopada to ja osobiście lubie ale tylko wtedy gdy odwiedzam groby rodziny i znajomych a czasmi tak bywa że pomagam tacie w sprzedaży zniczy i kwiatów i jutro akurat właśnie tak będzeie - poprosił o pomoc więc mu nie odmówie bo zawsze jak ja potrzebuje jego pomocy to staje na wysokości zadania. Więc jutro musze rano cieplutko sie ubrac (cieple majty ) i będe dziewczynką z zapałkami
Uciekam do zobaczenia po wekendzie

Hej! U nas pogoda cudna Na 15.00 idziemy na cmentarz, a potem do teściowej na ciepłe jedzonko. Wczoraj odwiedzaliśmy cmentarze. Zmarzłam, więc dziś ubiorę się cieplej, co z tego że bystro świeci.
edulitko, faktycznie ten babol, to coś wstrętnego Kiedy Niki wyszedł pierwszy ząbek, że już się psują??
anetko, no właśnie! Wiesz już coś?

U nas wczoraj pogoda piękna słońce i nie było nawet zimno więc nie zmarzłam tk nstrasznie. Niki z babcią odwiedziła groby i powiedziała że była u dziadka Henia ale dzidek spał tak jej tłumaczymy jak idziemy na cmentarz, a ona już załapała i podchodząc do grobu mówi ciii dziadzia śpi :)
chloee, - Niki wcześnie ząbkowała bo w czwartm miesiącu zaczął wyżynac się pierwszy, ale przyczyną napewno jest butelka z piciem na noc nasz błąd. Mam nadzieje ze w tej klinice coś mi doradą bo u Niki już widać skutki lapisowania.

Hej.
:ico_buziaczki_big: :ico_prezent: Sto lat dla Oleńki z okazji Urodzin! :ico_buziaczki_big: :ico_buziaczki_big:
Ja też wczoraj nie zmarzłam, było mi cieplutko nie pamiętam tak ciepłego 1 listopada. Maciej też mówi, ale "Dziadzia aaa", jak widzi znicze, to zawsze woła "Dziadzia,Dziadzia". Pamięta...
Ja ostatnio daję małemu mleko w nocy, gdy się obudzi, to mleko jest jedynym wyjściem, by zasnął. Mam nadzieję, że szybko wyjdą pozostałe zęby i przestanie się budzić w nocy.
kasiulka, melduj się
Znikam robić obiad.

Witam ja dziś pierwsza Weekend minął słonecznie, w sobote oczywiście odwiedziliśmy groby. Matyldzia była w szoku pierwszy raz widziła tyle światełek, było już puzno bo wyjechaliśmy dopiero o 15 ale ostatnie groby to po ciemku. Uwielbiam ten nastrój, na koniec cała rodzinka zjechała się do ciotki na kawke i kolacyjke. To takie rodzinny rytuał A dziś ide z Martynką do laryngologa ale będzie krzyku, napewno bedzie jej uszka płukać

Witam
U nas ostatnie noce są ciężkie bo Niki jak się budzi to dajemy jej popić wody mineralnej z kubeczka a ona chce herbatke troche jest krzyku i płaczu później usypia ale za jakiś czas znowu się budzi i tak ze trzy razy do rana . Ale musimy o przetrwać, bo już po tej pierwszej dawce lapisowania ząbki zaczeły czarniec i jak na nią patrze to mi serce pęka a ona sama podchodzi do lustra szczeży ząbki i mówi -"mama ja mam dziura o ja..." , raz powiedziała że ma muuu..." - bo ma łaciate te ząbki jak krowie łatki

Sto lat dla kolejnych dwulatków :ico_buziaczki_big: :ico_prezent:
mazia, - biedna Martynka ale ja wiem że napewno będzie dzielna, trzeba przyznać że płukanie ucha nie jest przyjemne
chloee, - trudne jest ząbkowanie i wierze że jest ciężko ale nie popełniaj mojego błędu. Trzymam kciuki aby Maciusiowe ząbki jak najszybciej wyszły na świat i żeby już nie cierpiał.
Uciekam domek ogarniać - miłego dnia życze.

No a tu co na drogi poszliście strajkować i robic blokady

Puściutko cichutko ciekawe gdzie dziewczyny się podziewają
Opowiem wam co u nas na wszystkich świętych zdarzyło się na cmentarzu, 5 letniego malca przygniotła płyta nagrobkowa pogotwie w ciężkim stanie zabrało go do gorzowskiego szpitala a na drugi dzień przewieźli go do Warszawy. Szok to był trzyletni nagrobek więc nie stary taka płyta tyle waży normalnie jestem przerażona...
Nic miłego dzionka bo mój nie zaczoł się najlepiej zaspałam na umówioną jazde bo Niki w nocy się budzi i walki o picie mam nadzieje że niedługo już się podda i będzie piła tę wode bo coraz krócej płacze i szybciej daje nam za wygrana.