Awatar użytkownika
ananke
Wodzu
Wodzu
Posty: 16042
Rejestracja: 09 lut 2008, 12:06

11 gru 2008, 11:22

hej hej Kobietki :ico_sorki:

ja na chwilkę zameldować, że żale wokoło rozlewam i dlatego nie będę się zbliżała na razie :ico_sorki: jakos nie potrafię tego ogarnąć, co mi wczoraj powiedziano :ico_sorki: na razie wzięłam się za porządki w domu ... i na to wszystko (bo u nas tak lubi wszystko hurtem) to mój Chłop był wczoraj ostatni dzien w pracy :ico_sorki: została mu tylko praca weekendowa i intensywne poszukiwania innej na tydzień... choć i tak mała iskierka jest, bo czeka na wynik rozmowy, na której był w zeszłym tyg.... noo, to sie pożaliłam, pomarudziłam, nie muszę dodawać, że nie spałam? i że przez ten zasrany cukier to nawet na pierniczka nie mogę wdepnąć??
a może mnie któraś kopnie, cobym się z łaski swojej pozbierała??

Awatar użytkownika
tosia
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3342
Rejestracja: 07 maja 2008, 08:51

11 gru 2008, 11:43

Anake- kochana, żal sie nam tutaj bo czasem takie wygadanie sie pomaga. Pesteczką się nie martw- cc nie jest takie złe i tak jak Ci wczoraj dziewczyny pisały, kobiety płacą kupę szmalu żeby tylko zrobiono im cc. Dzidzia wyjdzie mniej umęczona, a Ty dojdziesz do siebie raz, dwa- zobaczysz sama. Nas będa bolały nacięcia a Ciebie rana na brzuchu. No a za męzulka i wyniki rozmowy trzymamy mocno kciuki- będzie dobrze.

Awatar użytkownika
ananke
Wodzu
Wodzu
Posty: 16042
Rejestracja: 09 lut 2008, 12:06

11 gru 2008, 11:45

tosia, :ico_sorki: dziękuję za miłe słowa... zaczyna mi sił brakować, żeby to ogarnąć... niby wiem, że jak trzeba to trzeba robic cc, no i jak zdecydują lekarze to ja tylko podpiszę zgodę... a może Pestka fiknie? tego mi teraz trzeba najbardziej :ico_sorki:

Awatar użytkownika
tosia
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3342
Rejestracja: 07 maja 2008, 08:51

11 gru 2008, 12:36

A gdzie reszta naszych dziewczynek? Może się rozdwajają co? Madzia, Caro, Anka- meldować proszę co tam u Was

asika82
4000 - letni staruszek
Posty: 4112
Rejestracja: 03 sie 2007, 10:46

11 gru 2008, 13:10

Są jeszcze pierniczki? Co prawda nie :ico_ciezarowka: ale karmiąca to tez na innych prawach więc moze dostanę? :-D

A może Madzia rodzi???? Czasem po badaniu z 3 cm szybko robi się pełne.

Ania fs gdzie Ty?


Caro gdzie Ty?


Ananke nie martf sie, to nic nie pomoże a Pesteczka też czuje,ze mama smutna.

[ Dodano: 2008-12-11, 12:12 ]
Tosia dyszka Ci została, jak myślisz na święta już na dietce karmiącej bedziesz czy jeszcze podjesz na koniec?


Evik kochana :ico_pocieszyciel:

Awatar użytkownika
tosia
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3342
Rejestracja: 07 maja 2008, 08:51

11 gru 2008, 13:30

Asika - na pierniczki i Ty się załapiesz- co prawda jeszcze nie ustrojone ale cieplutkie.
Też tak sobie myślę o naszej Madzi, że już czasem może akcja się zaczęła.
A Anka gdzie? Też nie mam p[ojęcia. Może się za chwilkę nam tu zamelduje.
A co do mnie Asiu bardzo chcaiałabym na święta mieć już Maluszka przy sobie. I może tak będzie ale jeśli sie uda to tuz przed albo i w same święta

[ Dodano: 2008-12-11, 12:42 ]
Swoją drogą, spójrzcie jak to jest. Już mało wiele wiemy jaki która z nas ma rytm dnia. Wiadomo która chodzi póżno spać, która szybko wstaje. I jak któraś się nie pokazuje to człowiek zaraz zastanawia sie co jest tego przyczyną.

Awatar użytkownika
aniafs
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2783
Rejestracja: 27 cze 2008, 23:30

11 gru 2008, 13:43

Jestem! Mąż wziął wczoraj wolne na noc, bo go angina rozłozyła na dobre i dzisiaj spaliśmy do południa, tzn. spalismy może do 9 a potem tak do południa gadalismy i myslelismy jakby fajnie było mieć Bartusia, ahhh lubię takie poranki.
Zaraz zmykam do miasta, bo sobie uprzytomniłam, że nie mam klapek pod prysznic do szpitala :ico_szoking: zupełnie mi to umknęło no i kometyczkę uzupełnić trzeba.
Tosia, film był bardzo ciekawy, lubię takie ale nie dotrwałam. Paradoks, jak mam bezsenne noce to w telewizji bryndza, a jak juz cos ciekawego emitują to mnie na sen zbierze tak, że nawet na umycie zębów się nie zwlokę :ico_olaboga: :ico_nienie:
Ananke, wiesz ja myslę, że cc to lepsze rozwiązanie niż próba "przekręcenia" maleństwa w brzuszku, może się mylę... :ico_noniewiem: Dzidzi jest już duże więc z "fikołkiem" może nie dać rady, ale zawsze jest szansa. Póki co ważne, żebyś się odstresowała i uspokoiła bo wszystkie wiemy, że stres nam nie wskazany na te kilka dni przed finałem.
Evik, rzeczywiście ciekawy temat na zajęciach, szkoda żeby Cie tam zabrakło. Fajnie, że babcia przyjeżdża, może akurat się rozdwoisz i bedziesz spokojniejsza zostawiająć Tymusia nie tylko z mężem. A dla mężą :wpale: tak solidnie! :ico_nienie:
Asika, a jak Antoś? Zdrowy już?

Awatar użytkownika
tosia
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3342
Rejestracja: 07 maja 2008, 08:51

11 gru 2008, 13:55

Aniu- oj to gratuluje udanego poranku, też takie uwielbiamy ale zdarzają sie tylko w niedziele Dzis mój M. miał rano anginowy kryzys- wstał taki bladziutki ze az sie przestraszylam. No ale na tego moje pana nie ma bata i oczywiscie pobiegł do pracy. Co do filmu, skoro nie obejrzałaś do końca to mam nadzieje że zbyt Cie nie przeraził bo głupi był po drodze. Ja już chciałam wyłączyć w pewnym momencie ale M. mnie powstryzmał. Dziwne jak niektóre rzeczy człowiek inaczej w ciązy odbiera.
Udanych zakupków.

Awatar użytkownika
Evik.kp
4000 - letni staruszek
Posty: 4003
Rejestracja: 11 lip 2007, 13:24

11 gru 2008, 14:58

Ciąg dalszy nudnego i śpiącego dnia. Już dawno nie byłam tak zamulona i w złym nastroju jak jestem dziś.
Uspałam małego kilka minut przed 12 i jak na złość przyjechał kurier z łóżeczkiem. Cieszę się oczywiście że już jest to łóżeczko ale nie mógł przyjechać trochę później :ico_olaboga: oczywiście mój syn do tej pory nie śpi i na razie chyba nie ma zamiaru :ico_placzek:

Zaparzyłam sobie meliskę z dwóch saszetek może mnie trochę uspokoi :ico_noniewiem:

Jutro jedziemy z koleżanką do trójmiasta. Dostałam od babci kaskę na nową kurtkę ale zanim ją będę mogła sobie kupić kasy już nie będę miała. Więc chyba sobie zakupię jutro kozaczki. Już są poprzeceniane więc może znajdę jakieś dla siebie. Szkoda tylko że nie będę miała z kim Tymka zostawić. Byłoby mi lżej

ananke, nie martw się na pewno wszystko będzie dobrze. Myślę że my to już nie powinnyśmy kombinować i godzić się na wszystko co nam lekarze zalecą dla dobra maluszków.

A Madzia może faktycznie rodzi :ico_noniewiem: '

Kasiu1983 napisz nam jak tam Twój starszy synuś reaguje na braciszka :ico_brawa_01:

Awatar użytkownika
kasia1983
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2032
Rejestracja: 13 mar 2007, 10:20

11 gru 2008, 15:23

Evik Łukaszek wogóle nie jest zainteresowany :-D tylko jak mały płacze to Łukaszek też staje i gotowy plakać z nim :ico_haha_01: ale jak sie go zapyta ktos gdzie braciszek to leci i paluszkiem pokazuje nie jest zazdrosny gorzej jak jest tatuś to wtedy jest problem bo Łukaszek to synuś tatusia i tatko nie ma prawa Piotrusia na rączki brać bo wtedy Łukaszek też chce i jest płacz :-D

nie jest źle chociaż baaardzo teście mi pomagaja teściowa nagotowała dla nas obiadki na cały tydzień robi mi zakupy a teściu jest na emeryturze wiec codziennie przychodzi i zabieraŁukaszka na spacerek a ja w tym czasie mam czas dla was

Karolcia pisala mi ze założyła jakiś wątek dla tych które się juz rozdwoiły nie wiecie przypadkiem gdzie bo nie wiem gdzie was będę teraz mogla spotkać :-D

Wróć do „Ciąża, czyli nasze 9 miesięcy”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Google [Bot] i 1 gość