Strona 492 z 1041

: 27 paź 2008, 13:41
autor: Gosia A
a dzien dobry ja w warsztacie samochodowym jestem :-D i czekam na wymiane zderzaka - i panowie dali mi komputer bo musze poczkac z 1, 5 godziny :-D

: 27 paź 2008, 13:47
autor: kamizela
Jestem ponownie. Mały mi właśnie usnął :ico_sorki: Rano apetytu nie miała a pół godziny temu zjadł wielką michę rosołu.Byliśmy na cmentarzu, mój D. stwierdził żeby się jeszcze wstrzymać z kupnem funtów bo w radio mówili, że waluta idzie w dół :ico_noniewiem: W sumie ostatnio, jak pytałam gościa to chciał mi sprzedać po 4.90, dziś już po 4.80 więc poczekamy ...

Ewcik ty to jesteś prawdziwą perfekcyjną panią domu :ico_sorki: Posiłki zaplanowane na tyle czasu do przodu, zakupy przemyślane :ico_sorki: Ale chyba też nie popadasz w skrajność, co ? Moja teściowa i szwagierka znają wszystkie ceny produktów w Biedronce, wiedzą w której ( są u nas dwie) cukier na przykład jest tańszy o 5 groszy :ico_olaboga: Potrafią pójść przez pół miasta do sklepu, gdzie kupią taniej o 10-20 jakąś rzecz :ico_puknij: Ja rozumiem, oszczędność, ale to , moim zdaniem jest już skąpstwo :ico_noniewiem:


jagódka no zaszaleliście :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: Pomyślał chłop :ico_brawa_01: Ciekawe kiedy mój wpadnie na taki pomysł :ico_oczko:

Glizdunia kurcze może niech on poszuka innej pracy ... Znajdzie chyba coś , co ? Ale chyba chodzi o to, żeby zarabiał te same pieniądze...

: 27 paź 2008, 13:57
autor: Ewcik
kamizela, aż w takie skrajności nie popadam. Ale też kupuję konkretne rzeczy w konkretnych sklepach. Do biedrnki chodzę np po ruskie pierogi (bo dobre i tanie), w kauflandzie kupuję rzeczy spożywcze, w tesco pieluch dla Ali. Sledzę też promocje w innych marketach, ale jeżeli np w realu na drugim końcu wrocka jest coś taniej niż gdzie indziej to nie pędzę na złamanie karku. Ale głównie robię zakupy w trzech osiedlowych sklepikach, bo są blisko.

[ Dodano: 2008-10-27, 12:59 ]
do perfekcji mi jeszcze dlaeko, a planować i rozpisywać lubię od dziecka.

: 27 paź 2008, 14:00
autor: Sikorka
Ja byłam u fryzjera, musiałam już końce podciąć, żeby trochę odżyły moje włosięta.

A buciki w końcu takie kupiłam, http://www.allegro.pl/item461927229_koz ... 08_09.html bo jakoś długo nie mogłam się zdecydować :-D

No a teraz muszę narazie zmykać, niby Karol śpi, ale obiad jeszcze w lesie, a kacper już ze szkoły wrócił :ico_wstydzioch:

: 27 paź 2008, 14:02
autor: kamizela
Ewcik jak wynajmowaliśmy mieszkanie z D. to też kupowałam te pierogi, pycha. Z Biedronki lubię też chipsy, lody Bakaliowe, jogurty i pieczywo ryżowe.

Ja z kolei mam fioła na punkcie mojego notesu z datami, mam zapisane kto, gdzie, kiedy , ważniejsze daty dotyczące Wiktora i inne istotne dla mnie fakty :ico_haha_01:

Sikorko butki bardzo fajne :ico_brawa_01: I tańsze na Allegro niż w tej hurtowni, w której kupiliśmy Wiktora buty - my zapłaciliśmy 89 zł. Ty z wysyłką zapłacisz 84 zł lub 86 zł :ico_oczko: .Teraz już wiem jaką mają rozmiarówkę to też mogę zamawiać przez internet :ico_oczko:

: 27 paź 2008, 14:09
autor: Ewcik
kamizela, nam właśnie ze studiów zostało zamiłowanie do tych pierogów. W jelonce jak wynajmowaliśmy mieszkanie to mieliśmy rzut beretem do biedronki, wiec często ruskie u nas gościły na stole. Pieczywa ryżowego jeszcze nie jadłam, ale muszę spróbować. Zwykle kupuję z sonko.

Dat standardowo nie pamiętam. Dobrze że istnieje komórka która wszystko przypomina, no i kalendarz w którym skrzętnie wszystko notuję :-D

Sikorka, butki fajne

: 27 paź 2008, 14:11
autor: kamizela
Ja do dat mam dobrą pamięć ale notesik i tak mam wypełniony zapiskami po brzegi :-)

: 27 paź 2008, 14:18
autor: GLIZDUNIA
hej dziewczyny....
Sikorka buciki fajne,podobne do Kamili tylko inny kolorek nie?bo firma ta sama ale wygladaja na cieplutkie i lekkie zarazem wiec super!

o czym tu bylo,o zakupach no my kupujemy raczej wszystko w tesco-takie ogolne duze zakupy,maja tez najwiecej polskich produktow wiec wszystko za jednym razem a ze mamy karte stalego klienta to zawsze sie cos dostanie spowrotem jak te grosiki sie uzbieraja lub kupony na tansze paliwo wiec sie nawet oplaca,ale pieczywo kupujemy tu po blisku bo jest najlepsze!fakt ze bardzo drogie bo organiczne ale warto zaplacic!nic sie nie marnuje a tutaj w UK to ogolnie pieczywo byle jakie maja wiec trzeba znalezc cos jadalnego a to niestety kosztuje sporo....i czasem do Lidla jezdzimy,maja super lasagne i tanszy ser,soki lepsze i slodycze!

a ja glupia co?poszlam z Maya na spacerek bo humorek mialam nawet fajny i juz zaluje :ico_zly: Maya to kawal diablicy i juz chyba z nia nie bede wychodzic,naprawde to nie na moje sily :ico_olaboga: niby do sklepu grzecznie w wozku dojechala ale w pewnym momencie zaczela wylazic ,drzec sie i efekt taki ze jedna reka trzymalam Maye a druga pchalam wozek a auta wszedzie i nerwowka ,znow zarobila kilka klapsow bo na asfalcie mi klasc z krzyku sie bedzie...zlapac sie nie da,auta jezdza :ico_chory: ja upocona ,ta zasmarkana i w koncu ja nioslam pod pacha a druga reka pchalam woz i spadl mi z chodnika i wywalij sie na srodek drogi a ta sie drze i piekli sie juz chcialam ja oddac pierwszej napotkanej osobie doslownie :ico_olaboga: :ico_wstydzioch: no i w koncu ja postawilam i rozkazalam po nogach isc do domu w piounujacym tempie :ico_zly: i szla za mna zlosnica mala...w domu od razu do lozka a ona spac :ico_nienie: juz wczoraj nie spala w dzien tylko z 15 min popoludniu ale te zeby ja obudzily i dzis juz tez chyba sie nie wybiera :ico_zly: ....i od razu mnie wszystko boli od nowa :ico_olaboga:

pocieszajacy jest fakt ze w uzywanym kupilam jej sukienke taka princeske szara za 50p :-D :ico_brawa_01: tylko na 92-98cm

: 27 paź 2008, 14:28
autor: kamizela
Glizdunia Wiktor też czasami odwala mi takie cyrki :ico_olaboga: Najczęśiej wtedy, gdy nie chce wsiąść spowrotem do wózka lub właśnie zakazuję mu iść tam, gdzie on chce. :ico_olaboga: Jeśli chcę go czymś ułaskawić to daję mu np. lizaka ... Niepedagogiczne ale skuteczne ... Ja to i tak mam do niego cierpliwość, gorzej z D. ten od razu krzyczy i też potrafi dać klapsa czego ja akurat nie pochwalam bo na Wiktora ma to wpływ taki, jaki ma płachta na byka ... Wiem, że czasami po prostu człowiek jest bezradny i z tej bezradności i nerwów sam nie wie, co ma zrobić i ze soba i z dzieckiem :ico_olaboga:

: 27 paź 2008, 14:38
autor: GLIZDUNIA
ach....Kamila wiem...ja tez klapsow nie pochwalam a ostatnio juz drugi raz mi sie zdarzylo :ico_olaboga: ...poprostu nerwy mi siadaja a ona dostaje je takie lekkie ze nawet nie wie ze dostala klapsa....chyba poprostu ja sie w ten sposob rozladowuje a nie powinnam :ico_placzek: a u nas juz jedzonko nie dziala a kiedys dzialalo :ico_noniewiem: ...tym sposobem mam uraz do wychodzenia z nia gdzies sam na sam.... :ico_wstydzioch: bo tak jest prawie za kazdym razem :ico_noniewiem: