Forum dla kobiet | NaObcasach.pl

asika82 pisze:Rozwarcie mam większe, wszystko na dobrej drodze, gdybym miała jeszcze bardziej czerwony ten czop tzn żywo czerwony bo on i tak jest taki czarny to mam jechać do szpitala. Jesli nic się nie zmieni to rano jutro znowu na badanie. Ginek mówi,że jeszcze dzień może dwa. Jestem już obolała bardzo i nareszcie czuję się jak przed porodem. Już dwa razy byłam w kibelku więc dzień dobrze się zaczyna. Wszystko byłoby ok gdyby nie Marek z którym właśnie się pokłuciłam. Nawet nie chce mi się pisać o co.

No to nieźle koleżanko Czuję że zaraz Antoś z nami będzie
Tylko Wy sie tam nie kłóćcie z Markiem!!! Nie czas na to!!!

Witajcie zniecierpliwione kwietnióweczki!
Zulcia, ja urodziłam w 36 i 2 dni dokładnie.
mamamonia, a ty kobieto to się zadręczysz tymi myslami. Będzie dobrze musi być.
asika82, no to super kolejna sie rozpakuje

Dziewczyny ja was podziwiam za tą cierpliwośc bo ja bym oszalała. Ale na szczęście mam już to za sobą i szkraba mam przy sobie Aczkolwiek daje czasami popalić ale jest super.
Ciekawe czy Emme dzisiaj puszczą do domku. Mogłaby się już pochawilć synkiem no i czekam na fotki AgaSza
Pozdrawiam i miłego dnia życzę.

mamamonia pisze:Wy sie tam nie kłóćcie z Markiem!!! Nie czas na to!!!

wiem wiem już po kłutni

[ Dodano: 2008-04-08, 12:01 ]

Joanna24 pisze:no to super kolejna sie rozpakuje

tylko ciekawe kiedy się rozpakuje

tylko ciekawe kiedy się rozpakuje
_________________

niebawem
ja jakas zamotana dzis chodze

asika82, może jeszcze dzisiaj przeczytamy w Radosnych ogłoszeniach że Urodziłaś Antosia tego Ci wszyscy życzymy

Dziękuje , kochane jesteście, już bym dzisiaj chciała ale ja nie mam skurczy więc chyba bez oksytocynki to się nie zakończy. Trochę martwi mnie kolor tego śluzu ale ja jestem z tych niepanikujących i chyba jeszcze poczekam z podróżą do szpitala bo nie chcę leżeć na patologii zamiast w domku przed TV przytulona do Marka.

asika82, ja dostałam z Mają oksytocyne nie było źle...

Witajcie,
Asiu, o super że się coś rusza
u mnie też tak było, że na wkładce tylko trochę a po siku jak się podcierałam lub jak się kąpałam to "wychodziły" takie glutki, ale dziś (jak narazie) czysto i spokojnie to już chyba wszystko wypadło

ja miałam dziś jak narazie 2 skurcze, taki mega silne w odstępie dokładnie 3 godzinnym, przy pierwszym to myślałam, że padnę tak bolał, dosłownie czułam się jakby mnie całą "napięło" drugi już az tak nie bolał, a może ja tego aż tak nie odczułam, ale też bolał bardzo, zobaczymy co dalej...

na mnie też nic nie działa, ani sprzątanie, ani seksowanie ani nic - pozostaje po prostu czekac ...

Monia ja też mam obawy, im bliżej rozwiązania tym bardziej się boję, staram się o tym nie myślec, ale to siedzi gdzieś tam we mnie, podobno to zupełnie normalne, dopóki nas nie przerasta i nie przytłacza
ciekawa jestem czemu lekarz kazał Ci tak długo czekac 10-12 dni, mi po 6 kazał się zameldować w szpitalu jak się nic nie wydarzy, a noi zawsze pozostaje taka opcja jak Anuszka pisała, że możemy wymyślec lub wyolbrzymić jakąś dolegliwość, np. 2 ni po terminie i zajmą się nami w szpitalu

Moje drogie musimy byc dzielne, już niedługo!!

babe boom a miałaś juz skurcze przed ta oksytocyną? Ile byłaś dni po terminie?

[ Dodano: 2008-04-08, 13:59 ]
Marek kupiła dzisiaj bilet do Anglii na 23 kwietnia. Trochę póżniej niż planowała ale to dlatego,ze Antosia jeszcze nie ma. Oby już lada dzień się pojawił ten nasz synek.

asika82 pisze:Marek kupiła dzisiaj bilet do Anglii na 23 kwietnia. Trochę póżniej niż planowała ale to dlatego,ze Antosia jeszcze nie ma. Oby już lada dzień się pojawił ten nasz synek.

trzymamy wszystkie mocno kciuki za Was, abyście mogli jak najdłużej pobyć we 3 i choc troszku się sobą nacieszyc