Iwona H, wielkie dzięki...
W weekend tak tu cicho.....
A ja z moim K. nadal sie omijamy z daleka...chcociaż na zakupy musieliśmy jechać razem

Kupiłam małej zapas słoiczków i napiszę Wam co wynalazłam nowego...to sa obiadki z BoboVity od 6 miesiaca...po 190 g..a więc..:
-warzywa na parze z ryżem
-ziemniaczki z pożywną fasolka i wołowiną
-domowe ragout z indykiem
No i standardowo dania z Gerbera zupke jarzynowa z cielecina w promocji 2razy po 190 g..za 5,50....jeden kosztuje 4,20....a wiec sie oplacalo.No i krem dyniowy z żółtkiem...jakies deserki i soczki z marchewka...
A właśnie czy zauważyłyście u waszych maluchów inna cere po słoiczkach...tzn. po karotenie z marchewki..?Moja Emi ma aż pomarańczowa buzke...a nosek...hehe...teraz nikt mi nie powie ze jest blada...a tym bardziej ze wyglada na anemiczkę...
Na obiad walnęłam 2 pizze(mrożone) a dla siebie usmażyłam warzywka na patelni...Zjadłąm cała porcje i nadal jestem głodna.
A co do pogody ..u nas super...słoneczko ładnie nam świeci...
Obecnie jestem sama (z Emilka)w domu...musze mała położyć i ogarnąć trochę mieszkanko...