Forum dla kobiet | NaObcasach.pl

no tak moj maż czesto ma takie pomysly tylko nigdy nie ma na to kasy
ale teraz cos wymyslil i bylo bardzo milo

jagodka24, zazdroszcze i jednoczesnie ciesze sie ze wam tak fajnie wyszlo

napady złości... chyba faktycznie w piewszej fazie najlepiej jest odciagnac uwage czyms innym, ale nie przekupywac slodyczami i innym jedzeniem, a jak juz wpada w zlosc to olać,przeczekac.

ja sie drzemneka 2h razem z kinga

ja Was podziwiam bo to "przeczekac"dla mnie jest np. niewykonalne bo Maya lezaca na srodku jezdni to przeciez smierc.....a ze ta paskuda mala nie ma czasu "niezadowolenia tylko od razu to fazy krzyku przechodzi to jak mam reagowac?
ja chyba zbyt nerwowa jestem....

glizdunia to moze faktycznie nie chodz z nia na razie sama do sklepu, ale nie wyobrazam sobie jak bedzie reagowac jak bedzie starsza a bedzie musiała zrobic cos nie po jej mysli musisz juz teraz jakis sposob znalezc zeby ja ujarzmic...

hejki - jestem, ale nic nie wiem bo znowu mam zaległości...
to może spróbuję nadrobić

tylko nie wiem czy dam radę bo Iga dzisiaj się wścieka [zęby jej się wykluwają] podarła książkę i potłukła kubek i krzyczy od samego rana

Anza to jestes na czasie..krzyki sa teraz w modzie

a wiecie ze Maya w domu taka nie jest...praktycznie sie nie wscieka,jest grzeczna i nie ma takich problemow oczywiscie zdaza sie jakis foch ale malo kiedy i daje sie jakos z tego wybrnac chyba ze sie zanosi to potem ulegamy bo trzeba jej oddech przywracac

z tym zanoszeniem to macie problem..matko, na razie pewnie dzieje sie to nieswiadomie, miejmy nadzieje ze nie bedzie specjalnie tego robic w przyszłosci...

a moje dziecko chodzi po domu z wozkiem dla lalek i chodzi z nim do tyłu a nie do przodu i jak sie złosci jak sie gdzies po drodze zaklinuje

Lady,to zanoszenie ma po mnie...mialam to samo jak bylam w jej wieku,z czasem to zaniklo a wlasciwie dlugo mialam tak ze jak mocno plakalam to z pol godz. po placzu jeszcze łkalam mimowolnie ale tak w podstawowce i to zaniklo...a teraz ja przechodze z nia to co moja mama kiedys ze mna.....

bylismy w miescie i mam nowy i sprawny telefon drozszy niz chcialam bo ja to najchetniej taki za 20f bym chciala bo mi na takich rzeczach nie zalezy ale Arek mnie przekonal do takiego za 80f....ale to na karte taki ale doladowywac nic nie trzeba jak sie nie chce....zaraz wam pokarze ten fioleczek

[ Dodano: 2008-10-27, 19:02 ]
http://direct.tesco.com/q/R.203-7479.aspx
i jeszcze na stronie internetowej jest przeceniony

glizdunia bardzo fajny fonik, oby ci sie dobrze sprawował i dobrze słuzył!!

Milunia juz spika, chyba nie przestawila jeszcze sobie czasu, wiec czeka mnie pobudka w okolicach 6 ale specjalnie sie tym nie przejmuje bo wstaje normalnie o 6:30 do pracy i nawet dobrze sie składa ze Milka sie obudzi wczesniej bo nie musze jej wybudzac na chamca zeby ja ubrac

wiecie co zas sie troche zaniedbalam i zaczel mi sei znow oponka pojawiac wokoł bioder a mam takiego smaka zeby cos zjesc, a juz nie powinnam bo sie jej nigdy nie pozbede no i wypadałoby znow zaczac cwiczyc, a jakos z ta zima mi motywacja spada

u nas leci dobranocka i Maya oglada.....niedlugo kapiel i nunu...

Lady,ja Cie i tak podziwiam za checi...naprawde....mi sie jeszcze w zyciu nie zdazylo zebym tak o siebie dbala