Strona 496 z 1041

: 27 paź 2008, 21:50
autor: GLIZDUNIA
ale ona to smiertelnie przerazona byla jak te mate zobaczyla :ico_puknij: ...ona cyba nie lubi zmian...zupy tez innej niz biala nie wezmie do ust :ico_puknij: ....butow nowych w sklepie nie przymierzy :ico_puknij: ale slodycz kazdy wezmie :ico_haha_01:

: 27 paź 2008, 21:57
autor: kamizela
Hihi cwaniara :ico_brawa_01: :ico_brawa_01:

A mój Wiktor wdaje się w swojego kochanego kuzyna Dawida bo lata po mieszkaniu w damskich butach hehe lub zabiera miotłę z kuchni i zamiata wszystkie pokoje :ico_brawa_01: :ico_brawa_01:

A dziś powalił nas na kolana - moja szwagierka pokazywała mu zdjęcie na którym był on, Wiktor zrobił wielkie oczy i wydał wielki okrzyk zachwytu, myśleliśmy,ze wpadl w zachwyt na swój widok, a on dopatrzył się na zdjęciu koparki :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01:

: 27 paź 2008, 22:00
autor: GLIZDUNIA
hahaha,no udany jest...tez bym pomyslala ze zauroczyl sie sobą :ico_haha_01:

: 27 paź 2008, 22:00
autor: doris
myśleliśmy,ze wpadl w zachwyt na swój widok, a on dopatrzył się na zdjęciu koparki
spostrzegawczy :-D

: 27 paź 2008, 22:03
autor: kamizela
Rasowy maniak samochodów - po tacie :ico_haha_01:

: 27 paź 2008, 22:04
autor: jagodka24
biedna majcia
ale wiesz co może ty ją jakoś jednak przekonuj do tych zmian bo wiesz jak tak dalej pójdzie to bedzie ci strasznie wybrzydzac i kazda najmniejsza zmiana w waszym zyciu bedzie dla niej ogromnym stresem

[ Dodano: 2008-10-27, 21:04 ]
a moja za to wszedzie wypatrzy misie :-D

: 27 paź 2008, 22:12
autor: GLIZDUNIA
Jagodka,ja licze ze z czasem z tego wyrosnie poprostu...tak jak kiedys nie chciala chodzic w butach,albo pierwsza kapiel w wannie z mata tez byla ciezka ale nie az tak jak ta dzisiejsza...ona chyba musi sie zrelaksowac :ico_haha_01: jakas zestresowana jest bo ma ciezki dzien moze..... :ico_noniewiem: albo ta nonono tak jej daje sie we znaki i odbija na wszystkim :ico_noniewiem:

: 27 paź 2008, 22:12
autor: Ewcik
wróciłam zmęczona ale odstresowana. Z tym psem to jest tak: półtora piętra niżej mieszka starsze małżeństwo. Ich córka wyjechała na pół roku na jakieś stypendium czy kontrakt godzieś za granicę i zostawiła pod ich opieką Alaskana. Wiadomo jaki to jest pies. Wybiegać sie musi. Więc zaproponowałam że mogę wieczorm go wyprowadzać. Z psem zawsze bezpieczniej sie czuję.

GLIZDUNIA, jeśli maya ma odparzoną pupcię to narazie zaniechaj wogóle chusteczek, tylko przemywaj wodą po każdej zmianie pieluszki.

: 27 paź 2008, 22:14
autor: GLIZDUNIA
Ewcik,dzieki...pisalam ze zastosuje kuracje wodną :ico_oczko: to zawsze pomaga tak jak i czeste wietrzenie :ico_noniewiem:

no pewnie,jak jestes z psem to zawsze bezpieczniej!

: 27 paź 2008, 22:18
autor: kamizela
A propo psów nad naszym stawem ostatnio widziałam mężczyznę, który wyprowadzał dwa psy i jednemu podstawił pod ogon woreczek, gdy ten szykował się do zrobienia kupy :ico_szoking: To mi się podoba :ico_brawa_01: :ico_brawa_01:

U nas nawet idąc chodnikiem po mieście można wdepnąć w taką minę :ico_zly: Nie wspomnę o placach zabaw dla dzieci ....